reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

reklama
Witam Was wieczorową porą...
Jak wiecie wczoraj zaliczyłam fryzjera, miałam jeszcze skoczyc na zakupki ale wróciłam do domku z wielkim bólem krocza... tak mnie bolało ze cala noc nie spałam, dostałam gorączki, siódmych potów, drgawek. Nie chciałam w domu nikogo budzic zeby nie robic paniki, próbowałam zapomniec o bólu, nie dało sie... i tak mijały kolejne godziny... nic nie jadłam, tylko piłam i piłam, co 15 minut toaleta i ten okropny piekacy ból, ze łzami w oczach robiłam siusiu, sił mi dodawała moja kruszynka w brzuszku która cały czas była ze mna, w kazdej minucie czułam jej ruch, bałam sie zeby jej sie nic nie stało... Jestem wykończona, po całej nieprzespanej nocy i wyczepującym bólu, ale zarazem szczesliwa, otóz wysiusiałam, albo jak inni to nazywają, urodziłam kamien, nie jestem w stanie opisac jaki to był ból, ale juz po wszystkim....
Jak wiecie dokładnie tydzien temu wróciłam ze szpitala, miałam kolke nerkową, tam robiono mi USG nerek, ale nic nie wykazało:baffled:Zadawałam sobie pytanie? Skad ten piekący ból, juz to zwaliłam na lekarstwa, ale jak sie okazało przyczyną bólu był kamień który dostał sie do moczowodów i sie przemieszczał... coraz nizej i nizej.
I tak o godzinie 15 poczułam silne parcie, mysłam ze zaraz wyleci mi macica, to było silniejsze ode mnie... az w koncu wyleciał mały kamyczek, stuknął o muszle, poczułam straszna ulge, ból minął jak ręką odjął, teraz tez jeszcze bolo ale to pewnie te zadrapania które wyrzadził kamyczek...
Dziewczyny nie zycze nikomu nawet wrogowi takiego bólu...
Ide teraz pospac chyba troszke...oczy mi sie same zamykaja, ale jestem szczesliwa ze juz nie boli.
PA PA !
 
Olu, jestem u J. Postanowiliśmy się z nią nie certolić, jak to sie mówi. Jutro kupujemy łóżeczko i komodę. A J jej wczoraj powiedział, że ma zniknąć i nie interesują go jej tłumaczenia.


GRATULUJĘ MĄDREJ DECYZJI, a raczej działania :tak::tak::tak:.

Trzymam kciuki, żeby się udało!!!
 
Witam Was wieczorową porą...
Jak wiecie wczoraj zaliczyłam fryzjera, miałam jeszcze skoczyc na zakupki ale wróciłam do domku z wielkim bólem krocza... tak mnie bolało ze cala noc nie spałam, dostałam gorączki, siódmych potów, drgawek. Nie chciałam w domu nikogo budzic zeby nie robic paniki, próbowałam zapomniec o bólu, nie dało sie... i tak mijały kolejne godziny... nic nie jadłam, tylko piłam i piłam, co 15 minut toaleta i ten okropny piekacy ból, ze łzami w oczach robiłam siusiu, sił mi dodawała moja kruszynka w brzuszku która cały czas była ze mna, w kazdej minucie czułam jej ruch, bałam sie zeby jej sie nic nie stało... Jestem wykończona, po całej nieprzespanej nocy i wyczepującym bólu, ale zarazem szczesliwa, otóz wysiusiałam, albo jak inni to nazywają, urodziłam kamien, nie jestem w stanie opisac jaki to był ból, ale juz po wszystkim....
Jak wiecie dokładnie tydzien temu wróciłam ze szpitala, miałam kolke nerkową, tam robiono mi USG nerek, ale nic nie wykazało:baffled:Zadawałam sobie pytanie? Skad ten piekący ból, juz to zwaliłam na lekarstwa, ale jak sie okazało przyczyną bólu był kamień który dostał sie do moczowodów i sie przemieszczał... coraz nizej i nizej.
I tak o godzinie 15 poczułam silne parcie, mysłam ze zaraz wyleci mi macica, to było silniejsze ode mnie... az w koncu wyleciał mały kamyczek, stuknął o muszle, poczułam straszna ulge, ból minął jak ręką odjął, teraz tez jeszcze bolo ale to pewnie te zadrapania które wyrzadził kamyczek...
Dziewczyny nie zycze nikomu nawet wrogowi takiego bólu...
Ide teraz pospac chyba troszke...oczy mi sie same zamykaja, ale jestem szczesliwa ze juz nie boli.
PA PA !


Współczucia okropnie to musiało boleć ja od poczatku ciąży cierpie na kolki jelitowe promieniujące na nerki z obu stron mam ataki nawet po kilka dni i potem ból odpuszcza.Ale sama nikomu nie życze ani spac ani leżeć ani chodzic się nie da .Było podejrzenie też kolki nerkowej ale na usg nic nie wykazało no i może na szczesie:baffled::sorry2:Wiem jaki to ból i masz sczescie ,że najgorsze minęło:happy2::tak:
Ja też nikomu nie życze nawet wrogowi!!!!:no::no::no:
 
Witam Was wieczorową porą...
Jak wiecie wczoraj zaliczyłam fryzjera, miałam jeszcze skoczyc na zakupki ale wróciłam do domku z wielkim bólem krocza... tak mnie bolało ze cala noc nie spałam, dostałam gorączki, siódmych potów, drgawek. Nie chciałam w domu nikogo budzic zeby nie robic paniki, próbowałam zapomniec o bólu, nie dało sie... i tak mijały kolejne godziny... nic nie jadłam, tylko piłam i piłam, co 15 minut toaleta i ten okropny piekacy ból, ze łzami w oczach robiłam siusiu, sił mi dodawała moja kruszynka w brzuszku która cały czas była ze mna, w kazdej minucie czułam jej ruch, bałam sie zeby jej sie nic nie stało... Jestem wykończona, po całej nieprzespanej nocy i wyczepującym bólu, ale zarazem szczesliwa, otóz wysiusiałam, albo jak inni to nazywają, urodziłam kamien, nie jestem w stanie opisac jaki to był ból, ale juz po wszystkim....
Jak wiecie dokładnie tydzien temu wróciłam ze szpitala, miałam kolke nerkową, tam robiono mi USG nerek, ale nic nie wykazało:baffled:Zadawałam sobie pytanie? Skad ten piekący ból, juz to zwaliłam na lekarstwa, ale jak sie okazało przyczyną bólu był kamień który dostał sie do moczowodów i sie przemieszczał... coraz nizej i nizej.
I tak o godzinie 15 poczułam silne parcie, mysłam ze zaraz wyleci mi macica, to było silniejsze ode mnie... az w koncu wyleciał mały kamyczek, stuknął o muszle, poczułam straszna ulge, ból minął jak ręką odjął, teraz tez jeszcze bolo ale to pewnie te zadrapania które wyrzadził kamyczek...
Dziewczyny nie zycze nikomu nawet wrogowi takiego bólu...
Ide teraz pospac chyba troszke...oczy mi sie same zamykaja, ale jestem szczesliwa ze juz nie boli.
PA PA !


ANIUSIA współczuję i kamienia i kolki nerkowej.
Też "rodziłam" jednen kamień :wściekła/y: i oby nigdy więcej!!!!
Na drugiej nerce został mi coprawda drugi, ale jest na tyle duży, że nie "grozi" mi już powtórka z rozrywki.
Od dziecka mam problemy z nekami, ale na szczęście odkąd jestem w ciąży nic się póki co nie wydarzyło. Nawet te okropne kolki nerkowe i oby tak dalej :tak::tak::tak: bo to straszne "świństwo" jest i ból niedoopanowania...
 
Mi sie tam Alan z arabskim nie kojarzy...a ty Wiktorio masz chyba męza o imieniu Oleg to chyba też nie polskie bo wiem że bardzo popularne na Ukrainie ;-)


Też bym na to nie wpadła, że ALAN to arabskie imię :no:.
Do szkoły chodziłam z dziewczyną o imieniu WIOSNA :-). Do mojego liceum chodziła też NADZIEJA i ARIEL :-), wiec Alan to całkiem normalne imię.
 
Witam Was wieczorową porą...
Jak wiecie wczoraj zaliczyłam fryzjera, miałam jeszcze skoczyc na zakupki ale wróciłam do domku z wielkim bólem krocza... tak mnie bolało ze cala noc nie spałam, dostałam gorączki, siódmych potów, drgawek. Nie chciałam w domu nikogo budzic zeby nie robic paniki, próbowałam zapomniec o bólu, nie dało sie... i tak mijały kolejne godziny... nic nie jadłam, tylko piłam i piłam, co 15 minut toaleta i ten okropny piekacy ból, ze łzami w oczach robiłam siusiu, sił mi dodawała moja kruszynka w brzuszku która cały czas była ze mna, w kazdej minucie czułam jej ruch, bałam sie zeby jej sie nic nie stało... Jestem wykończona, po całej nieprzespanej nocy i wyczepującym bólu, ale zarazem szczesliwa, otóz wysiusiałam, albo jak inni to nazywają, urodziłam kamien, nie jestem w stanie opisac jaki to był ból, ale juz po wszystkim....
Jak wiecie dokładnie tydzien temu wróciłam ze szpitala, miałam kolke nerkową, tam robiono mi USG nerek, ale nic nie wykazało:baffled:Zadawałam sobie pytanie? Skad ten piekący ból, juz to zwaliłam na lekarstwa, ale jak sie okazało przyczyną bólu był kamień który dostał sie do moczowodów i sie przemieszczał... coraz nizej i nizej.
I tak o godzinie 15 poczułam silne parcie, mysłam ze zaraz wyleci mi macica, to było silniejsze ode mnie... az w koncu wyleciał mały kamyczek, stuknął o muszle, poczułam straszna ulge, ból minął jak ręką odjął, teraz tez jeszcze bolo ale to pewnie te zadrapania które wyrzadził kamyczek...
Dziewczyny nie zycze nikomu nawet wrogowi takiego bólu...
Ide teraz pospac chyba troszke...oczy mi sie same zamykaja, ale jestem szczesliwa ze juz nie boli.
PA PA !

Oj ja niestety też doświadczyłam wiele bólu ze strony nerek. Miała ostre zapalenie miedniczek nerkowych, jeszcze chwila zwłoki i odjeli by mi nerkę.:-( Ale na szczęście skończyło się na leczeniu szpitalnym i jakoś przetrwałam. 40 stopni gorączki, ból niesamowity, poruszać, ani wyprostować tym bardziej się nie dało. Ufff jak sobie to przypomnę:baffled:
 
Ja dzis szczęśliwa jestem ;-) dostałam zwrot podatku :-) prawie 1300zł ;-) mialam dosać więcej lecz durna księgowa mojego ojca zapomniala powiedziec ze jak jest dochód "o"( miałam działalnośc tylko i aż w grudniu) przy ryczałcie nie mogę rozliczać z dzickiem jako samotnie wychowująca :-(i 580zł poszło sie je... ale zawsze 1300zl ;-) mozna zaszaleć hihi
 
Kochane ja się kłade dziś troszkę wcześniej bo juz bym chciala ten pechowy dzień zakończyc i ucze sie wczesnie kłaść spać także już sie żegnam tylko ząbki umyje a rano was poczytam .
a i z mężem ostatnio mało czasu spędzam jak wraca to zje i tez si ekładzie padniety .A mi cos mała dzisiaj dokucza pcha sie mało brzucha nie rozerwie no i ból to niestety jest niezły z tego powodu a najbardziej to ją czuje na samym dole brzucha pod spojeniem łonowym mało mi nie peknie:szok::no:


DOBRANOC
 
reklama
Też się już z Wami żegnam...
U mnie znowu spojenie łonowe się odezwało, a to momentami straszny ból :-:)-:)-(. Przed chwilkę ledwo się z sofy sczołgałam :baffled:.

DOBRANOC!!!
 
Do góry