reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Aniusia wydaje mi sie ze jest za mala..........

Ja kupilam taka,wedlug mnie sredniej wielkosi a i tak wspominajac pierwsza ciaze to bedzie ledwo dopieta :-pdalam 30zl
210013.jpg
 
reklama
Anusia popieram Iwonkę, też wydaje mi się, że jest trochę za mała. Ja mam większą i tak będą w niej moje rzeczy, a dla Niuni będę pakowała osobną torbę, dla wygody przede wszytskim ;-)
 
Torbę już mam na tyle dużą, że pomieściałam sie w niej, jak szłam do szpitala i jak wyjeżdżałam słuzbowo na tydzień to też... tak na styk :-)
Po 15tym zaczynam się pakować.

A teraz uciekam, bo będę piekła ciacho dla mojego męża, który wraca z delegacji :-) molestował mnie o nie już od dłuższego czasu.
 
a ja już po wizycie u lekarza wprawdzie byłam tylko z wynikami na stężenie glukozy ale mi ulżyło bo nie mam cukrzycy ciążowej:-) przynajmniej jedna dobra wiadomość a teraz w poniedziałek odbieram wyniki moczu...z tym może być troszkę gorzej:confused: ale mam nadzieję że jakoś się ułoży:happy2:

Pozdrawiam:-)
 
Witajcie kochane wieczorkiem!

Iwonka, wyrazy współczucia.... oby ciąg dalszy tego roku był już o wiele lepszy!

Dziewczynki znikam już całuję wszystkie mocno, proszę leżeć, wypoczywać i się oszczędzać.
Ja mam trochę pracy na weekend, więc wieczory będę miała przy komputerze. No ale chcę trochę sobie odłożyć, żebym męża nie musiała w kółko prosić o kasę bo tego nie znoszę :baffled: Buźka!
 
reklama
Madziu, no właśnie... mnie też nie powinno tu być pewnie zaraz polecę pracować siedząc obok męża, co będzie imitować wspólne spędzanie wieczoru ;-)
 
Do góry