reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Cześć wam majóweczki chce do was dolaczyc Tak jak wy niemoge doczekać sie maleństwa dlugo na nie czekalam :-)i jest Termin mam na 10.05 teraz czuje się już dobrze tylko nie mogę dopuszczać do glodu bo wtedy mdli wy też tak macie ?
 
reklama
Witamy nowa koleżankę, napisz coś o sobie ;-)

byłam dzis na badaniu tosmo... na zwierzęta i jakies prenetralne z krwi zapłaciłam 80zł:szok:
 
Hej dziewczyny, witam Cię nati :-), mnie co prawda nie mdli, ale do głodu to też nie dopuszczam ;-), strasznie zaostrzył mi się apetyt, ale na takie bardziej wyszukane dania niż do tej pory. Po raz kolejny współczuję Wam mdłości dziewczyny.
A z tą pomocą mężowską przy dziecku to kiepsko u nas niestety. No ale cóż, mam nadzieję, że przy drugim bobo się co nieco poprawi ;-):cool:.
 
Niesia ale ci zazdroszczę apetytu, bo ja nie mam w ogóle. Co myślę o jedzeniu to mi kibelek przed oczami staje...Neti tak jak ty, przy głodzie jest jeszcze gorzej. Ale u mnie to jakies zaklęte koło. Nie powinnam być głodna, bo bardziej muli, ale jak coś zjem to wisze nad
kibelekie2.gif
no idzie zwariować.
Wczoraj u połoznej byłam i ona podejrzewa anemie no ale czekam na wyniki krwi.
 
Witaj Nati!! Pisuj jak najwięcej. Ja też się czuję średnio jak jestem głodna, ale mnie mdli zaledwie troszeczkę.

Niesia, witaj w klubie mam liczących na zwiększenie pomocy ze strony tatusiów... ale skoro widzą, że dobrze sobie radzimy to chyba cud sam z siebie nie nastąpi i trzeba po prostu wyraźnie mówić, czego się oczekuje. Ja na przykład wczoraj po pracy wygnałam męża z synkiem na spacer mowiąc że chcę trochę poleżeć. Poszedł i to na prawie 2 godziny, co nie zmienia faktu że zaraz po powrocie dziecię wyciągnęło mnie na kolejną przechadzkę (1. z nianią, 2. z tatą, 3. z mamą). On to ma siłę!

Ja dziś lecę do gina. Prosił żebym znalazła różne badania z poprzedniej ciąży (różyczka, tokso, grupa krwi) a jeszcze nie miałam okazji poszukać. Najwyżej przyniosę następnym razem ;-)

Dziewczyny, schudłam 0.5 kg. Dziwne bo jem naprawdę DUŻO. Tylko bez słodyczy i to chyba tego zasługa. Jak widzę czekoladę to mi się zbiera na mdłości, a kiedyś potrafiłam wrąbać całą tabliczkę w ciągu dnia :sorry2::baffled: Oby mi już tak zostało!!!! Górą śledzie, cebula, ser żółty oraz łosoś wędzony!
 
Witam nowe majóweczki;-) Ja niestety nie mam powodów do zadowolenia :-( W niedziele miałam wypadek samochodowy i los mojego dzieciątka był na początku zagrożony :-( na szczęście już jest w porządku. leżałam 4 dni w szpitalu na patologii ciąży, okazało się że mam też skręcone kręgi szyjne i przez miesiąc będę chodzić w kołnierzu ortopedycznym. Niestety nie mogę dźwigać więc nie wiem jak będzie wyglądała moja opieka nad Wiktorem :-( Samochód skasowany totalnie, więc na razie dopóki mąż będzie w pracy będziemy mało mobilni, a tak się już przyzwyczaiłam do wożenia tyłeczka samochodem ;-) ale chyba muszę się cieszyć że i tak szybko się wylizaliśmy z tak poważnego stanu. aha moja fasolka ma 3.68 cm długości, niedługo wstawię fotkę z usg,pozdrawiam
 
Witam wszystkie przyszłe Mamusie!:-)

Teścik zrobiłam 2 tyg temu i od razu poleciałam do doktorka. I z tego całego wrażenia zapomniałam się zapytać o termin porodu:-D
Ale tak mi wychodzi wszędzie, że 31.05. wiec się chyba na maj załapie;-)
Za tydzień poznam termin lekarza.
pozdrawiam
 
Zwolinka, oj przykra sprawa z tym wypadkiem :-:)szok: Dobrze że maluszkowi nic się nie stało... ale wyobrażam sobie ile było nerwów! trzymaj się dzielnie!!

Witaj karosi, pisz z nami regularnie!!

widzę że już pojawił się wątek dla czerwca 2008, nie jesteśmy na samym końcu!
 
Witam:-) u mnie pochmurno i ciemno mam w domu ze swiatlo pale...Wcinam wlasnie snaidanko.Mdlosci juz chyba poszy sobie ale zmeczenie mam nadal i sennosc ktora mnie dopada szczegolnie po poludniu.....
Karosi Nati witajcie na majowkach!!! Super ze jest nas coraz wiecej:tak::-)Wpisujcie sie na liste majoweczek i na inne watki majowe:tak::-):-):-):-):-):-)Gratuluje fasolek!:-):-):-):-)
Zwolinka jestem w szoku:szok:dobrze ze wam nic sie nie stalo powaznego i z dzidzi tez ok!Zdrowka zycze!
OlaK Udanej wizyty u gina!:tak::-)No i czekamy na fotke z usg!:-)
 
reklama
Witam nowe majóweczki ;-)

ja wczoraj pierwszy raz nie miałam tak okropnych mdłości... jem migdały ;-)

Zwolinka uważaj na siebie i maluszka! A Wiktorka ucałuj ode mnie ja też amm synka Wiktora :-)

u nas tez potworna pogoda pada...
miałam wczoraj zebranie w szkole, jestem bardzo zadowolona ;-) z mojego synka :tak:
 
Do góry