Paulina, ale masz ruchliwe maleństwo... moje się sporo rusza ale jest delikatne. Ostatnio mąż mi opowiadał, że gdy się rano obudził, położył rękę na moim brzuchu a tam się odbywały niesamowite harce... w tym czasie ja spokojnie spałam. Ruchy maleństwa w ogóle mnie nie budzą, zresztą Maksio też mnie nie budził.
Kamilka, trzymaj się, może Ci to jeszcze przejdzie. Ja miałam w pierwszej ciąży jakiś dziwny ból pleców który utrzymywał się przez jakiś czas a potem sam z siebie przeszedł....
Kamilka, trzymaj się, może Ci to jeszcze przejdzie. Ja miałam w pierwszej ciąży jakiś dziwny ból pleców który utrzymywał się przez jakiś czas a potem sam z siebie przeszedł....