reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Dzis sie dowiedzialam,ze kolezanka z pracy jest w ciazy.Bardzo sie ciesze i reszta dziewczyn tez.W poniedzialek szef wraca z urlopu.Ciekawe jak zareaguje :-D.Smialysmy sie,ze wprowadza obowiazkowe testy ciazowe albo refundacje do antykoncepcji bo u nas w firmie wiekszosc to kobiety w wieku 27- 30 lat :-D
 
reklama
MM widzisz żaden rząd nie chce refundować antykoncepcji a u Ciebie w pracy jak by było luksusowo ;-)

Kamilka fajnie że jesteś :tak: Ale się obłowiłaś na tych zakupach, pozazdrościć!

Maksio sobie śpi, ja miałam się wykąpać ale niestety po raz kolejny w ciągu 2 miesięcy zepsuł się korek od wanny i nie mogę po Maksiu wypuścić wody hihi Małżonek z kolegami bawi dziś wieczór, akurat będzie miał jutro rano zadanie rozbroić wannę. A ja sobie zrobię pazurki i lecę spać. W domu są 3 łazienki ale do teścia nie chcę iść bo mi niezręcznie (tzn on oczywiście by mi pozwolił się u siebie wykąpać a w tym czasie pewnie naprawił mój korek) i jeszcze jest jedna ale tam jest zimno więc odpada.

Jutro ruszamy na zakupy. Mąż ma dobrze wypchać portfel ;-);-)
 
czesc dziewuszki :-)

znowu z doskoku, ale co tam ;-) moze po porodzie bedzie wiecej czasu na wsio :-D (zartuje, ofcoz.. hehe.. z dwojka brzdacow :laugh2:)
my juz sobie mieszkamy na nowym mieszkanku, powoli wykanczamy. niestety, wczoraj poszlo pierwsze spiecie powazne, az normalnie mowe mi z wrazenia odjelo, tak sie beznadziejnie zachowal moj men.. no i do dzis 'sluzbowe' gadki.. echhh, szkoda gadac, z facetami to gorzej niz z dziecmi :-(

Filipek moj coraz cudniejszy sie robi, taki kumaty maly czlowieczek.. :-) lazikuje, a wrecz biega po calym domu i smieje sie w glos przy tym, taki kochany, ze nie wiem ;-)

ja powoli dopuszczam wizje drugiego bejbi.. znaczy ciesze sie od zawsze, ale jakos nie wyobrazalam sobie tego tak realnie ;-) a ostatnio jakos czesciej o tym mysle i szok....... jak ja sobie z dwojka dam rade..! jeszcze mamy z mezem taka firme, sprzedajemy zabawki przez allegro i latem mamy najwiekszy sezon, juz od polowy maja (dmuchance)... wiec bede zdana niemal tylko na siebie :-( co prawda latem rodzice moi wynajmuja zawsze domek i z nimi na pewno pojade, no ale to raptem dwa-trzy tygodnie max... ciezko bedzie, ale damy rade, co nie? :-)

widzialam, ze przemykal temat monitorow oddechu - moja siostra cierpiala na bezdech i mam straszna traume.. dlatego sama sie zaopatrzylam juz przy Filipku, ale uzywalismy tylko do 8-mca - potem przekazalam mojej kolezance, co urodzila maluszka. ale dzieki temu spokojnie w nocy spalam i nie musialam co chwile biegac do lozeczka.. teraz tez sie ciesze na ten wynalazek, choc generalnie to sie poleca tylko w przypadku wczesniakow. no ale przezorny... ;-) hehe. ja troche panikara jestem.

a szkola rodzenia to dla mnie rewelacyjna zabawa byla :-) mielismy super babke, taka smieszna, ze normalnie, jak to sie mowi, 'sikalam po nogach'. zajefajnie opowiadala o wszystkim, bardzo duzo sie dowiedzialam, szczegolnie o pielegnacji maluszka - jakos w mojej rodzinie nie bylo takich malenstw juz dawno i wielu rzeczy w ogole nie bylam swiadoma. a szkola rodzenia + bb kochane ;-) dalo swietny rezultat :-)
porod tez byl lzejszy dzieki temu, ze duzo wczesniej wiedzialam ze szkoly i z bb - super sprawa. chociaz bylo momentami hardcore'owo, to w ogole nie wspominam tego zle - moge rodzic codziennie, hehe ;-)
gorzej z pologiem ;-):-D:-D:-D:-D

dobra, koncze, bo malucha czas klasc spac :-)
buziaki!!!
 
macie racje hehehe bede przebierala po 5 razy i czesto chodzila na spacery zeby mala byla przebierana czesciej i zawsze ladnie wygladala hahaha ale oczywiscie to na poczatek bo jak podrosnie to nie zamierzam byc taka mamusia ze ubierze dziecko jak lalke i ma tak chodzic i sie nie ubrudzic:tak::tak::tak: ale na poczatek mozna ubierac jak laleczke....:-D:-D:-D wszystko juz mam dla malej i siebie ale nie mam tylko recznika z kapturkiem dla dzidzi:-:)-(i pampkow ale mamy to w marcu uzupelnic... wiec jestem szczesliwa..... ide sie juz kapac i spac bo padam dzis z nog... tak sie nachodzilam ze szok.....
 
aaaa i cos wam powiem kupilam mezusiowi radio do samochodu na plyty bo bylo w promocji i tak sie cieszy jak glupi hehehehe siedzi prawie w samochodzie tylko i caly czas o tym radiu gada a teraz patrze co robi a on wzial sobie panel z tego radia i go caluje!!! hahahahahahaahahahaha:-D:-D:-D smiech na sali normalnie ze facet moze byc tak dziecinny hehehehe ale przynajmniej widze ze jest happy wiec fajnie ja sie ciesze z dzieicecych ubranek a on z radia!!! hahaha zycze wam tez tak kochanych i smiesznych mezow :-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Aenye, oj Tobie to będzie na początku ciężko z dwójką przy tak małej różnicy wieku... ale za to później będą się wychowywać praktycznie jak bliźnięta, tak mówią mamy dzieci między którymi jest mała różnica wieku.
Ale pewnie każdej mamie dwójki dzieci będzie ciężko, ja tam nie mam złudzeń.

Kamilka nie martw się, ciuszków przy małym dziecku nigdy za dużo... a to się uleje kilka razy, a to kupa wymknie się z pieluchy brudząc wszystko co dziecko ma na sobie ;-);-) na pewno nie zmarnowałaś pieniążków!
 
Dziewczyny mam do Was pytanko.... Czy Wy tak sumiennie, codziennie smarujecie brzuszki kremikami, olejkami itd? Bo ja sobie na poczatku ciąży odpuszczałam ale teraz to codziennie z tym walcze, choc powiem szczerze ze nie bardzo mi sie chce czasami....:-p
 
Aniusia a ja na odwrot.Na poczatku jak nie mialam brzucha to 2 razy dziennie po kapieli uzywalam balsamu przeciw rozstepom.A teraz jak mi juz brzuch przeszkadza to tylko raz dziennie bo rano jak wychodze z wanny to wycieranie ciala recznikiem mnie tak meczy i jeszcze zaspana zawsze jestem ze mi sie strasznie nie chce juz wcierac balsamu w cielsko.
 
reklama
Aniusia, ja sobie smaruję jak nie zapomnę posmarować. Czyli tak co drugi dzień, w porywach ;-)
W pierwszej ciąży też tak smarowałam i akurat z okresu ciązy nie mam ani jednego nowego rozstępu. Mam natomiast mnóstwo już takich białych z okresu dojrzewania, m.in. na pupie, udach, nawet pod kolanami i na łydkach, na piersiach... a na brzuchu ani jeden mi się nie zrobił w ciązy...
Mam nadzieję że i tym razem będzie jeżeli nei tak samo to przynajmniej podobnie (tzn mam nadzieję że jeżeli już to będzie ich niewiele).
 
Do góry