reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Witajcie kochane!
Widze że weekendowe pustki, u nas pogoda wspaniała, więc idę zaraz poodkurzać troszkę w moim aucie.
Pierwszy raz od dłuższego czasu spałam nieprzerwanie przez całą noc, tylko z jedną wyjśćiówką na siku ;-)
Dzisiaj własnie zostaje mi 100 dni, a wczoraj troszkę wyprzedziłam w galerii:-):-)
 
reklama
Ok polaczylam dwa watki WOZKI i watki z brzuszkami...Jak cos to piszcie wszelkie uwagi i propozycje.Milego weekendu :)
 
Witajcie majóweczki!!!
ja za to miałam dzisiaj jakąś taką dziwna noc wydawało mi się że nim dobrze zasnęłam to się budziłam i tak do rana nie mam dziś pomysłu na obiad ani ochoty nawet odrobinkę sprzątać pewnie skończy się na posypianiu do samego wieczoru:eek::eek:
W każdym razie wszystkim życzę miłego i spokojnego dnia :tak::tak::tak:
 
A ja mam dzisiaj bardzoi płaczliwy dzień.:-:)-:)-(Zostałam sama w domu z dzieckiem, bo mąż musiał wyjechać i czuję się naprawdę tym przemęczona. Cały tydzień siedzę w domu z Małą, a kiedy mąż wraca z pracy to i tak ja z nią siedzę, bo on odpoczywa :no::no:. Jeszcze do tego moje dziecko nie chce dzisiaj nic jeść i ciągle marudzi i cały dzień leje w gacie :wściekła/y::wściekła/y:. Kurcze, gdybym mogła tak zostawić to wszystko choć na jeden jedyny dzień, a głównie moje dziecko i gdzieś się wyrwać.:baffled::baffled::hmm:a dziadków niestety brak w okolicy......
 
Niesia skad ja to znam...........
A ja siedze z drugim sniadankiem kawa i ciasto :) Ogarnelam troszke domek a pzoenij zamierzam wybyc ndo jakiegos CH na zakupki male..i na obiadek moze bo nie chce mi sie nic robic...tzn mam w zamrazalniku i pyzy i bigos i moglabym zrobic nam kluski leniwe ktore uwielbiam i suroweczke z marchewki do tego..Hmmm moze na kolacje takie pysznosci sobie zafunduje :)A na dworzu w koncu zaczelo swiecic slonce.:)
 
Iwonka, a ja nie mam szans na wyjście niestety, boję się, że gorączka Małej wróci więc dziś ją jeszcze przetrzymam w domu. A tak naprawdę to strach mi z nią gdziekolwiek wychodzić, jest taka niedobra w sklepach czy na ulicy, zwłaszcza jak zobaczy drugie dziecko. Kurcze, naprawdę poważnie zaczynam myśleć o przedszkolu dla niej.
 
Wiesz ja swoja jednak zapisuje do przedszkola od wrzesnia.....z tego co wiem to juz niedlugo chyba w kwietniu trzeba sie zapisac.Nie wiem jak bedzie...jesli nie bedzie mi co chwila przynosic chprobska do domu i zarazac malenstwo to bedzie super no i chyba my jednak troszke odpoczniemy.Nasez pierworodne zdaza sie przyzwyczaic do rodzenstwa przez te 3 miechy wiec nie powinny czuc sie "wyrzucone" na kilka godzin z domu....
 
A teraz przydalby sie jeden dzien w spa.dla nas..........widzialam w tv na tvn sa specjalne wyjazdy dla malzenstw(par) spodziewajacych sie dziecka i to wlasnie pod koniec ciazy ..Jest basen i inne wszystkie super dodatki typu spa......i elementy szkoly rodzenia.Oj jak bym sie wybrala na kilka dni takiego urlopu......
 
Witam.
Słońce pięknie świeci za oknem, mały spacer już zaliczony.
A ja mam pytanie do dzieciatych brzuchatek. Czy jak byłyście w ciąży z pierwszym dzieckiem chodziłyście do szkoły rodzenia ??? Czy Wam coś to dało przy porodzie ??
Nie chodziłam w pierwszej ciąży do szkoły rodzenia. Wiadomości czerpalam głównie z książki "W oczekiwaniu na dziecko", z czasopism ale chyba najwięcej skorzystałam z internetu, szczególnie z bb. Na poród chyba nikt nie jest do końca przygotowany. Lepiej jak się zacznie z zaskoczenia, jak u mnie było, dwa tygodnie przed terminem. Do szpitala przyjechałam praktycznie z pełnym rozwarciem, trochę poleżałam pod ktg (co było ze względu na pozycję leżącą baardzo niekomfortowe), lekarka zbadała i stwierdziła właśnie pełne rozwarcie. A że był środek nocy to położne nie były zbytnio zadowolone i stwierdziły, że to skurcze przepowiadające (a ja miałam lekkie krwawnienie, wody mi nie odeszły - dopiero na łóżku przekuła mi) no ale okazało sięco innego. Życzyłabym sobie takiego porodu i teraz, szybko, w miarę bezboleśnie i z zaskoczenia.

Puchatka, mi się wydaje, że takie rzeczy są w pewnym stopniu hmmm dziedziczne? Np. żona mojego szwagra urodziła dwójkę dzieci w tempie błyskawicznym oraz bez nacięcia (szczęściara!!!), tak samo jej mama i siostra.... Więc może masz szanse na taki ekspresik też!
Moja mama też szybko rodziła, tyle, że w wyznaczonym przez doktora terminie. Widocznie ja odziedziczyłam to "szybko" :-);-):tak::-D

Ale pewnie każdej mamie dwójki dzieci będzie ciężko, ja tam nie mam złudzeń.

Kamilka nie martw się, ciuszków przy małym dziecku nigdy za dużo... a to się uleje kilka razy, a to kupa wymknie się z pieluchy brudząc wszystko co dziecko ma na sobie ;-);-) na pewno nie zmarnowałaś pieniążków!
Będzie hardcore....
A ciuszki faktycznie są zmieniane na początku często i gęsto.

Dziewczyny mam do Was pytanko.... Czy Wy tak sumiennie, codziennie smarujecie brzuszki kremikami, olejkami itd?
Mam przy wannie oliwkę (bambino mojej córy) i nią się smaruję codziennie na brzuchu, piersi i pośladki. Nieraz jak mi się chce to smaruję balsamem całe ciało po kąpieli (ale nie za często mi się chce ;-). W pierwszej ciąży stosowałam ziai mamma mia na rozstępy ale teraz jakoś mi sięnie chce tego kupić. Mam nadzieję, że także nie zrobią mi się rozstępy na brzuchu. Inne części (pupę) pomijam.

o 20:20 08.02.08 urodzilam sn dziewczynke 56cmi 4200g jest przesliczna :)
Gratuluje jeszcze raz! Doczekala sie drugiej corci:)
Jaka duuuuzia. Ja również gratuluję.

A ja mam dzisiaj bardzoi płaczliwy dzień.:-:)-:)-(
Moja Ania ma dzisiaj dzień wyjca. Można wyjść z siebie i stanąć obok :wściekła/y::-:)no::baffled::eek::crazy:.

Wiesz ja swoja jednak zapisuje do przedszkola od wrzesnia.....
Ja chyba zrezygnuję w tym roku z przedszkola. Ponoć jest dużo chętnych, w pierwszej kolejności przyjmują dzieci samotnych matek, rodzeństwa już tam uczęszczających a dopiero na końcu obojga rodziców pracujących.
Chyba tak będzie wygodniej. Tylko bym NAię zapisała na jakieś zajęcia, tak, żeby z dziećmi pobyła. Ale nie wiem, czy coś takiego jest organizowane w Cz-wie.
 
reklama
Dzien dobry! ja po wyprawie do sklepu z wózkami, Maks śpi, mąż rąbie drewno na dworze.
Wczoraj poszedł z kolegami na piwko i kolację, wrócił nawet wcześnie jak na niego (23), ale powiedział mi coś takiego..... że mi się totalnie wszystkiego już odechciało. Teraz niby twierdzi, że gadał po alkoholu, ale.... nie wiem czy wierzę :-:)-( chyba nie.
 
Do góry