reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

dziewczyny dobrze ze juz opuscilyscie te szpitale:-)ja na swojego chlopka nie mam co narzekac ;-)tylko mu wspulczuje ze ze mna musi wytrzymywac:-Dugodowy chlop z niego:tak:i bardzo duzo mi pomaga i od kad maly sie urodzil to on w nocy do niego wstaje robi mu mleczko i lula:tak:ja tylko tak sporadycznie jak widze ze juz jest padniety:zawstydzona/y::-pale co tam ja jestem z malym caly dzien jescze teraz jak jestem w ciazy i coraz mi trudniej to tym bardziej sie malym zajmuje:tak::happy2:dobry chlopina z niego:-Dchoc nie powiem bo spiecia rowniez sa:tak: bez tego bylo by nudno;-):-p
 
reklama
Kangurka ja też jestem "wolna". :-)
Nie wiem, jak to jest u "wolnych" majóweczek, ale dajecie nazwisko dziecku po ojcu, prawda? Słyszałam, że trzeba to jakoś wcześniej zgłaszać do urzędu stanu cywilnego, to prawda?? Czy dopiero, jak się wyjdzie ze szpitala, a w szpitalu piszą dziecku nazwisko ojca?? Może ktoś jest zorientowany?
 
no i zapomnialam wam napisac ze zaprowadzilam dzis synka do takiej babeczki co ma w domu przedszkole:-)i od dzis codziennie bede go tam dawac na trzy cztery godzinki:tak:maly ladnie sie bawil troszke tylko plakal na poczatku i pod koniec bo juz byla pora spania;-)ale tak to bardzo ladnie zjadl obiadek i spi teraz biedaczek zmeczony:tak:no i odkod wyszlismy z tamtad to cala droga patrzyl na mnie dziwnym wzrokiem chyba jest na mnie wsciekly:-D:-p
 
Kangurka wiesz moj maz nie to ze balagani ale ma dziwne przyzwyczajenia np kladze na komode tak kluczyki portfel klucze telefon panel od radia zapalniczke papierosy przepustke z pracy !!! a mnie krew zalewa ma taka mala szufladka jak ja tam wloze to on krzyczy mu przelozylam a ja nie cierpie jak een caly majdan lezy na polce czy komodzie !!! a jeszcze jes tak ze jak przychodzi do domu i sie przebiera w dres to tych ciuchow nie wlozy tylko przeklada na krzeslach a mnie krew zalewa poprostu


Nooo, z tymi ciuchami tez tak mój ma :baffled: Tylko moj niestety sie nie przebiera w domu i jak cos ma robic to syfi swoje "wyjsciowe" ciuchy (wiecie - grzebanko przy samochodzie, zabawa z moimi pieskami, które sie slinią jak potwory...).
A jak juz wieczorem sie rozbiera to wszystko so ma na sobie (nawet jezeli sa to tylko spodnie koszulka i skarpetki...) - kładzie na oparciach wszystkich stołków przy stole :wściekła/y:.
śmieje sie troche, bo jak piszesz o kluczach i dokumentach... u nas nie ma tygodnia bez awantury - gdzie sa jego klucz albo dokumenty :confused: Bo on do pracy juz spoznione a nie moze znalezc np portfela/dokumentow/kluczy które zawsze rzuca gdzie popadnie.
Tragedia...
Wiecie - to dlatego tak strasznie chciałam mieć... córeczkę;-)
 
Kangurka ja też jestem "wolna". :-)
Nie wiem, jak to jest u "wolnych" majóweczek, ale dajecie nazwisko dziecku po ojcu, prawda? Słyszałam, że trzeba to jakoś wcześniej zgłaszać do urzędu stanu cywilnego, to prawda?? Czy dopiero, jak się wyjdzie ze szpitala, a w szpitalu piszą dziecku nazwisko ojca?? Może ktoś jest zorientowany?

EUREKA!
Zadaje sobie to pytanie juz od pewnego czasu i nie wiem za bardzo gdzie zasiegnac informacji - co, gdzie, kiedy i jak trzeba zalatwiac???

Ja nazwisko dam dziecku swoje. Nie zebym do niego jakos przywiazana była... ale z kilku innych powodów.
 
Kangurka, jakiś czas temu... kiedy jeździłam na uniwerek na zajęcia w soboty i niedziele było tak - wysyłałam Tomaszowi smska z pytaniem co porabia (sobota, godz. 14) a on mi na to: "byłem na zakupach, posprzątałem teraz prasuję i będę gotował obiad". Cudnie prawda? Baaaaaardzo często spotykaliśmy się ze znajomymi, Tomasz zabierał mnie nawet wtedy gdy jego koledzy przychodzili sami... A po ślubie: skończyło się gruntowne sprzątanie chałupki przez Tomasza, jak również gotowanie. Wspólne wyjścia skończyły się odkąd mamy dziecko (a mieliśmy w Pile nianię, która raz na jakiś czas mogłaby zostać z Maksiem wieczorem... ale Tomasz wolał sobie wychodzić z kolegami na siatkówkę i piwo a ja siedziałam w domu cały czas...).
Zatem rozumiem niechęć do zamążpójścia... ale to pewnie zależy od konkretnego faceta oraz od tego jak bardzo kobieta da sobie wejść na głowę. Ja dałam za bardzo niestety :-(

Dziewczynki a propos rejestracji dziecka jeżeli rodzice nie mają ślubu to jest tak, że po urodzeniu dziecka oboje rodzice muszą się stawić w urzędzie stanu cywilnego z dowodami osobistymi. Tam mama podpisuje zgodę na uznanie dziecka przez ojca i nadaje się dziecku imię i nazwisko (nie wiem czy "obowiązkowe" jest nadanie nazwiska ojca czy nie). Moi znajomi nie są małżeństwem a ja pilnowałam ich tygodniowego synka gdy pojechali go zarejestrować, stąd wiem :tak:
Jeżeli rodzice są małżeństwem to wystarczy tylko tatuś z dowodami obojga rodziców.
A jeżeli mama nie chce żeby ojciec uznał dziecko to rejestruje je sama, ew. potem ojciec dochodzi praw sądownie.
 
EUREKA!
Zadaje sobie to pytanie juz od pewnego czasu i nie wiem za bardzo gdzie zasiegnac informacji - co, gdzie, kiedy i jak trzeba zalatwiac???

Ja nazwisko dam dziecku swoje. Nie zebym do niego jakos przywiazana była... ale z kilku innych powodów.

nie wiem na pewno jak to wygląda...ale wydaje mi sie że jesli mama nie jest w związku małżeńskim ...to dziecko dostaje " automatycznie" nazwisko mamy .

Mama musi potem iśc zarejestrowac maluszka do urzedu z tatą dziecka i on podpisuje jakies papiery że jest ojcem dziecka i zgadza sie dac mu swoje nazwisko .Cos tak mi sie obiło o uszy .

ale polecam pokopac na google o tym .
To bedzie w rejestracjach nowo narodzonego dziecka :tak:
 
Kurde, myślałam że odrazu dam dziecku nazwisko ojca...Trzeba się koniecznie dowiedzieć przed porodem :)
 
A ja bylam na zakupach w Auchanie i kupilam kilka rzeczy dla maluszka a foteczki na wateczku odpowiednim...Polecam jak ktos ma bo bodziaki po 4 zl do wyboru do koloru a kombinezony na zime po 20zl a kurteczki zimowe po 10 zl.A sliczne skarpetki ala buciki za 6zl.Sliczne i w roznych kolorach.

Jesli chodzi o stan wolny to ja rodzac Vanesske to bylam takiego stanu i tak automatycznie w szpitalu dziecko dostaje nazwisko matki czy chcesz czy nie.Dopiero w USC ojciec dziecka podpisuje swistek ze uznaje dziecko i daje mu swoje nazwisko.Trzeba byc osobiscie we dwoje w takim wypadku.My bylismy we troje :)

Jesli chodzi o nauke dziesiejsza to niestety odwolane...bo musialam zalozyc pampka jak pojechalismy do marketu.......potem dziecko zasnelo w drodze powrotnej i itak zaczynamy od jutra na nowo
 
reklama
Do góry