Witacie dziewuszki.
Wybaczcie jeśli nie do wszytskiego się odniosę, ale nie potrafię nadrobić tego co wy jesteście w stanie wyprodukować w jeden dzień, a co dopiero w kilka!! Jesteście WIELKIE!!
Olu zdrówka dla ciebie i Maksa! Dbaj o siebie, bo faktycznie nawet nie wiadomo czym się leczyć.
Anusiasac współczuję! Mam nadzieję, że sobie dasz radę. Moja koleżanka najpierw się po takiej diagnozie załamała, a potem stwierdziła, że na dobre jej wyszło, bo zdrowo jadła, nie przytyła za dużo, świetnie się czuła. Obyś i ty szybko zaczęła dostrzegać plusy!!
Ja mam wolne, ale ściągnęłam nianię, poszłam do fryzjera i na zakupy. Za 18zł kupiłam w lumpeksie reklamówkę ciuchów dla dzieciaków! Nigdy nie miałam czasu szperać, bo zawsze łażę z Julkiem, a teraz postanowiłam częściej tam wpadać, bo jakość super! Markowe ciuszki a takie grosze!
Niestety moja rwa kulszowa (korzonki) daje mi się coraz gorzej we znaki. Już dwa razy dziennie ją wygrzewam (wieczorem i jak Julek śpi w dzień). W aptece powiedzieli mi, że nic na to do stosowania w ciąży nie mają
Słyszałam o tym filmie o karmieniu i widziałam urywki na Youtube. To jest chore!!
Ja karmiłam rok i Julek sam zrezygnował, choć gdyby chciał pokarmiłabym jeszcze pewnie kilka miesięcy.