reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

reklama
Witajcie:-)Też oglądałam tą malutką i aż się wierzyć nie chce...
Ja dziś w bardzo dobrym humorze i jakaś taka szczęśliwa dziś...
 
no udało mi się przebrnąć co napisałyście i przede wszystkim życzę wszystkim majóweczkom dużo zdrówka bardzo dużo :tak::tak:
ja sypiam ostatnio różnie a co gorsza mam taką huśtawke nastrojów że samą siebie drażnię normalnie ciąża to jednak poligon :confused::confused:
Sylwia z tego co wiem to Renie można brać w ciąży ja się tym czasem ratuje :tak::tak:
 
Witam. Dawno nie pisałam - postanowiłam się przypomnieć.
Nadal nie znamy płci malucha. Na ostatnim USG niestety nic nie było widać. Ciekawe, czy się moje przeczucie sprawdzi...
Mąż już chrapoli z córą, coś wcześnie poszli spać dzisiaj :baffled:.

Nie no zabiję tego mojego męża, jeszcze nie zapłaciliśmy jednego mandatu, a juz drugi przyszedł,
ja jakieś 2 tygodnie temu zarobiłam mandacik, juz drugi raz mnie złapali na tej samej ulicy (raz za mną jechali). Niestety, ryzyko kierowcy. Za rok mi te 2 pkty skasują ;-)

wróciliśmy dziś z dzidziusiem do domku (oczywiście ciągle 2 w 1)......udalo mi dostać ostatnie łóżko na oddziale :-), a na porodówce juz pierwszej nocy mojego pobytu było 12 porodów...dziewczyny musiały z bobasami leżeć na salach porodówki, bo na połoznictwie nie było miejsc.. a jeśli ktos był spoza rejonu, to go odsyłali....szok normalnie...
Dobrze, że jesteście już w domu. Szok z tym, co się dzieje w szpitalu :szok:.

Widzę, ze dużo smutków na forum... jakieś takie trudne dni nadeszły.... :baffled:

Dużo zdrówka mamom majowym życzę. Ja jakoś się trzymam i nie daję choróbskom.

Uciekam do moich śpiochów, jutro trzeba wstać do pracy.
Postaram się częściej tu zaglądać :tak:
 
Witam serdecznie. Ja zbieram się do pracy. Fajnie że to już czwartek.Już myśle jakie upiec ciasto na weekend. Julcia bryka dzisiaj fikołki aż miło:-)Na dniach postaram się wrzucić zdjęcia, bo jeszcze mnie nie widziałyście ani mojego brzuszka:)Może macie jakieś ciekawe przepisy na ciasta?
 
Kurcze zastanawiam się czy to ja dziś tak wcześnie wstałam czy to Wy tak długo śpicie:confused: to dopiero niespodzianka za oknem wyszło słonko i może jednak dzień nie będzie taki najgorszy choć za oknem pieruńsko zimno :happy2::happy2:
Tak mi się teraz przypomniało czy któraś z Was oglądała może w środę po północy film dokumentalny w drugim programie TVP o tym jak długo karmić piersią bo ja przeżyłam lekki szok widząc prawie ośmioletnią wyrośniętą dziewczynke ssącą pierś mamy:szok::szok: w imię zasady że to dziecko decyduje kiedy zakończyć karmienie piersią
w każdym razie pożyczę Wam jeszcze zdrówka :tak::tak::tak:bo coś się chyba ostatnio jakiś deficyt u majóweczek zrobił
 
Co tu tak pusto dzisiaj? A ja mam kolejną, nieprzespaną noc za sobą. Nos mam zatkany maxymalnie, nie dało się spać, niestety....Jestem wymęczona.:rofl: Mam nadzieję, że u Was ok.
 
reklama
Puchatka oglądałam ten program.
Chciałabym karmić piersią ale to było obrzydliwe. Maż nawet ssał pokarm tej kobiety .Jeśli film miał zachęcić do karmienia piersią to przyniósł odwrotny efekt: te kobiety wyszły na czubków.A ta od 8 latki nie tylko" wyszła" - ona była nie teges. Opowiadała, ze to lepsze niż seks...Wiec jak patrzy w tej kategorii, to się nie dziwie , ze karmi tyle lat...
 
Do góry