reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

Każda mama ma inne podejście, każda ma prawo do własnego wyboru, ja też uważam, że jest wiele pań, które bez wykształcenia są superowymi wychowawczyniami ale ja jednak nie oddałabym dziecka pod opiekę niewykwalifikowanej osoby, bo dla mnie to tak jak pójść do lekarza, który z zawodu jest kolejarzem:)

Mam nadzieję,że nikogo tu nie uraziłam na pewno nie o to mi chodziło, zwyczajnie wyraziłam swoje zdanie.
 
reklama
witajcie Dziewczyny

widze ze temat wszedl nauczycieli to ja wam powiem ja chyba jedna w szkole pracuje heheh:-D:-D ale nie jako pedagog ani nauczyciel ale Fizjoterapeutka i wiem i potwierdze ze czasem nie wazne wyksztalcenie a podejscie tym bardziej w zlobku czy przedszkolu tam nie potrzeba miec specjalnego wyksztalcenia zeby poczytac bajki przewinac pomoc w jedzeniu i poprostu bawic sie z dziecmi:tak::tak:;-);-):-):-) tym bardziej ze jak odrazu dziecko trafi na "malpe" to zrazi sie na Amen i po co?? a takich rzeczy jak "Pierwsza pomoc ucza juz w gimnazjium i liceum " gdzieniegdzie z potwierdzajacym dokumentem wazne jak maja podstawy:sorry::sorry:

Iwonka Szopek- to chyba ja naleze do tych rodzicow majacych grzeczne dziecko:rofl2::rofl2: mimo ze mnie czesem jeczenie i marudzenie doprowadza do szalu to jednak idac gdzies nie specjalnie musze miec oczy dookola glowy bo maly nie odejdzie za daleko co chwile jak sie bawi sprawdza czy jestem i jest bardzo pedantyczny i strasznie ostrozny az do bolu... Zreszta Keyko i Aurelia moga potwierdzic:sorry::sorry::laugh2: i jak narazie nie mial glupich pomyslow... typu niespodziewane ucieczki czy podobnych..

Co do prywatnosci to uwazam ze to takie ocenianie na wyrost:baffled: Ja u siebie nie raz spotykalam prywatnie kolezanki i raz na grillu z nimi bylam ale to jest naturalne:sorry: Po pracy sie robi co chce:-p

A ja dzisiaj wrocilam niedawno maly mi usnal a ja z zakupami w rece torba i dzieckiem na reku masakra:no::no: jak przyszlam to padlam rece mi sie trzesa ehhh zastala mnie burza i musialam wrocic autobusem... i musze isc do lekarza bo zastanawiam sie czy nie robi mi sie przepuklina bo bardzo boli mnie brzuch kolo pepka:baffled::baffled:
 
Cześć!
Jeśli już pojawił się temat wychowawczyń, to ja też dorzucę swoje 5 groszy. Moja chodzi póki co do prywatnego żłobka, a ja tak właściwie nie wiem, czy te dziewczyny mają tam wykształcenie pedagogiczne. Ale nie bardzo mnie to interesuje, bo Iga jest zachwycona, uwielbia tam chodzić i bardzo lubi wszystkie ciocie.

Kamilka, rzeczywiście Adaś grzeczny. Jak tak czytam o waszych dzieciach, to moja jest tak pośrodku między Adasiem a Klaudią czy Miku. Nie jest tak szalona, żeby wspinać się wszędzie, czasem mnie posłucha, ale tylko jak ma na to ochotę. Generalnie też tuptam za nią krok w krok.
 
Dzień Dobry,

Słoneczko cudne, pogoda fajna, mam córkę i mamę przy sobie i jest świetnie :-)

Skoro temat pedagodów dalej się ciągnie...zgodzę się z Iwonką...mam znajomą, która skończyła pedagogikę, pracowała w przedszkolu, podejście ma cudne, mądre i nie zarzucę jej nic, bez obaw zostawiam Amelę pod jej opieką- klnie, pije, baluje na maxa do tego ma masę tatuaży w widocznych miejscach, dwa kolczyki w języku... a napewno nie porównywałabym zawodu lekarza do wychowawcy, gdyż są zawody, których wykonywać bez odpowiedniego wykształcenia raczej mało kto by myślał się podjąć, bo zwyczajnie nie czuł by się na siłach będąc ekonomistą kroić chorego na stole operacyjnym :sorry:

Zresztą jak już tak brniemy to czy nie powinno się używać odmiany słowa licencjat "licencjata", a nie "licencjatu" ? chyba jednak zamiast przygotowania pedagogicznego wolałabym, by opiekun mojego dzicka posługiwał się poprawną polszczyzną

tinka, każda z nas wyraża tu swoje zdanie z nadzieją, że żadnej nie urazi, choć różnie to bywa

Miłego Dnia
 
Ostatnia edycja:
Witam
Ale poruszenie:-)
Tinka my tez wyrazilysmy swoja opinie,nie obrazamy sie;-)
Wlasnie wrocialm od lekarza,Bylam bo Kondzio od kilku dni jest zachrypniety,kaszle i taki gluchy dzwiek z kaltki az slkychac.Ma wirusa w gardle:baffled:na szczescie bez antybiotyku:tak:paracetamolu mam nie dawaxc:szok::szok::-D a nurofen:tak:dawal kilka dni calpol ale nie dzialal:sorry:Zeby dalej ida i znowu to samo,tak mi sie wydaje ze od tego:baffled:
Potem pojechalismy do sklepu i oczywiscie polowe rzeczy nie kupilam bo po sklepie musialam ganiac :angry::angry:zapalcic nawet nie moglam,juz do zaplaty a tu mi uciekl:angry:zucialam torby i za nim:no:ludzie sie usmiechali ale dajcie spokuj,taka az scene mialam pierwszy raz:no:musze isc znowu ale juz wozkiem bo nurofenu nie kupilam:baffled:nie wspomne o reszcie:baffled:Uciekam zaraz bo potem do pracki.

Dotkass buziaki dlka Amelki:-)imieninowe;-)
 
Witam :-) Remont dalej bedzie przesunięty:sorry: wilgoć w domu jest i teraz dopiero takie maszyny specjalne wstawiliśmy co beda ją wyciągac.Okazało sie że jest tez podciąganie wody kapilarne,czyli z gruntu ciagnie woda w sciany:sorry:,o miesiac dalej nam sie przeciągnie.

Dotkass data zmieniona:tak::tak::tak:
 
reklama
Do góry