reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

Witam
Zaraz do pracy ide a noga mnie cholernie boli:no:do tego Kondzio pare dni temu przecial sobie palca i dzis zauwazylam ze ropa mu sie zebrala:baffled:bylam w szpitalu myslalam ze mu oczyszcza ale dali mi tylko antybiotyk (ktory jest straszny,wyplul wszystko:no:)albo mu sie polepszy albo nie.potem mam isc do swojego lekarza a on oczysci:no:oj musze znowu isc a wczoraj bylam:baffled:Pan Doktor to Kondzia kolega,juz tyle razy bylismy ze sie nic nie boi zadnych lekarzy:sorry:

Cosmo nbie wiem jaki jest twoj synus ale moj to przechodzi sam siebie zwlaszcza teraz jak mu cos dolega:baffled:normalnie tez zreszta nie lepszy:no:NIE to jego ulubione slowo.
dobra uciekam do pracy
 
reklama
Witam
Gdzie sie podziewacie wszystkie:sorry:
My chorujemy,u mnie poprawy brak a Kondzio goraczke ma od wczoraj:baffled:calpol,nurofen i czopki wczoraj szly w ruch.ide po ten antybiotyk zaraz.Kaszel jeszcze ma do tego:no:rozchorowalo mi sie dziecko.zime przetrzymal a teraz go wzielo,do tego zeby ida:baffled:ja dzis do pracy ide a tam przeciagi ze szok.uszy mi odpadna jutro.antybiotyk cos nie dziala:no:
 
W Polsce internetu brakło....:-D
Tak poważnie to ja jestem po super weekendzie , w sobote u nas byla impreza ,w końcu przyjechali koledzy P. z żonami ,dzieciakami tzn. troje na świecie i troje w brzuszkach:tak: nasze towarzystwo sie rozrasta;-) Zuza wybawila najmniejszego półroczniaka i wycalowala 3-latka Wczoraj u mamy pierwsza niedziele sie wylezałam pod parasolem z przyjaciólką . Zuza poszła na wybory z...małym wózkiem i dwoma kotami miesięcznymi jako dziećmi Zrobila furore
Kwiateczek zdrówka
 
Witam po pracy,dziekuje za zdrowko,mam nadzieje ze juz jutro sie polepszy:sorry:
Sylwia chyba rzeczywiscie braklo netu:-D:-D:-D MIALAS UDANY WEEKEND:-)SUPER:-)
jA SIE NAPRACOWALAM ZE SZOK,3 GODZ AZ BYLAM W PRACY:baffled:ale kicha jest:no:tak to za 10 lat nie uzbieramy na to wesele:sorry:
ide polezec.milej nocki
 
o jak tu puściutko...:-(
Kwiateczek,
mam nadzieję,ze się polepszyło....
za to u nas niekoniecznie - od wczoraj wieczór temp. pow. 38 stopni, dzisiaj po pracy idziemy do lekarza, podejrzewam, ze to może 3-dniówka, bo Mati jeszcze nie jej nie przechodził, oby podejrzenia sie sprawdziły...
Anusia, super, ze wróciłaś - witaj
Ola
, fajnie, że zajrzałaś...nie opuszczaj nas na tak długo
Sylwia, super, ze fajnie spędziłaś weekend - my w niedzielę mieliśmy małe przedszkole w domu - niezły sajgon...
Iwonka, jak remonty? mama nadzieję, ze już coraz bliżej końca i wszystko udaje się tak jak chciałaś...
Keyko, gratuluję pracy i jak atmosfera, dalej taka gęsta?


ja w pracy mam niezły zachrzan - sezon urlopowy - ktoś (czyt. ja) pracuje, żeby odpoczywać mógł ktoś...
 
Dzień Dobry,

Pusto tu strasznie :dry:

Na początek- kwiateczek zdrówka

Cosmo powodzonka dla Was, oby nocki były już tylko suchutkie

aniusia, ja podobnie jak Migocia, nie posłucham Martynki, bo mam tak cholernie wolny necik, że nie może mi się film wczytać, sama bym wkleiła filmik z Amelą, ale brak mi cierpliwości na wgrywanie tego, a Amela już śmiga do 12 po polsku, do 10 po niemiecku i angielsku, no i alfabet po angielsku i polsku oczywiście z niewielką pomocą, ale brzmi komicznie :-D...w każdym razie tak czy inaczej gratki dla Martynki :-)

U nas weekend przeleciał w upale, dobrze że basen jest, Amela się wczoraj przekonała i już chodziła za rękę (woda się ga jej pod pachy), za chiny nie chciała założyć koła, wolała chodzić bez :sorry2:...ze względu na super pogodę "nawiedzili" nas znajomi, tyle się ich przewinęło przez nasz dom w weekend, jak jeszcze nigdy przez ten okres jak tu mieszkamy- normalnie rekord

Od kilku dni jestem tak senna, że :szok:, w ciągu dnia bym spała, a jak na wieczór złapię powera to trzeba mnie wołami do łóżka zaciągać :baffled:

Miłego Dnia...idę się położyć, bo nawet kawa na nogi mnie nie stawia- a ogramna kupka porasowania wciąż rośnie :shocked2:
 
Od kilku dni jestem tak senna, że :szok:, w ciągu dnia bym spała, a jak na wieczór złapię powera to trzeba mnie wołami do łóżka zaciągać :baffled:

Miłego Dnia...idę się położyć, bo nawet kawa na nogi mnie nie stawia- a ogramna kupka porasowania wciąż rośnie :shocked2:
U mnie w ciązy z Hanią to był pierwszy objaw. Już po 3 dniach po zapłodnieniu.
A ja mam niedociśnienie, a puls ok 100, przez co głowa mnie wciąż boli i gdyby nie ten puls, wypiła bym kawę i było by po sprawie.
Dzisiaj byłam w pracy, poinformowałam szefa. O dziwo bardzo dobrze przyjął ta wiadomość i ulżyło mi że jest już po.
Poza tym miała bym dzisiaj wypadek, bo gościówa mi wyjechała z podporządkowanej. Pierwszy raz miałam tak raptowane hamowanie i musiałam aż wjechać w zatoczkę. Kobieta miała minę jak już wyjechała mi przed auto jakby miała się zaraz zesrać :baffled:
 
reklama
Do góry