reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Witam.Ja mam mało czasu bo z tym remontem ciagle działam.od poniedzialku zaczynają wymieniac mi calą podłoge a stare wywalac na smieci.Za przyklejanie plyt gipsowych na sciany ,montaż scianek działowych ,połozenie kilku metrow glazury,drobna elektryke itd krzykneli mi tyle kasy ze szczena mi opadła.3 razy wiecej niż wartość materiału na remont:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ale sie wkurzyłam napisałam ogłoszenie w necie ze daje 1000-1500złgora po uzgodnieniu za ta robote i mam ochotnikow! :tak::-):-):-):-D bo inni krzyczeli mi od 10tys do 18stu nawet:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok: wiec jest roznica:-p:-D

Co do odpieluchowania to ja zakladalam pieluche na wyjscie tylko jak jechalismy do duzego sklepu na zakupy a tak to na podwórko brałam nocnik ze soba i ubrania na przebranie:tak::tak::tak:jak dalej gdzieś szliśmy to kładłam na wozka siedzenie jakies tetry w razie obsikania bo i to sie zdarzyło kilka razy.:tak: U nas dwa tyg trwało odpieluchowanie,były chwile załamania ale nie odpuściłam jak zreszta miałam chęć i sie udało.Najpóżniej co godzine sadzałam na nocnik i braliśmy np ksiazeczki i jej czytałam żeby ja jak najdł€zej na tym nocniku zatrzymać.Dzis robi Klaudia wszystko na kibelek a dzis zrobiła siusiu na trawke! Sama zawołała że chce tak:tak::-D:-D:-D więc już będe wychodzić bez nocnika:tak: Na noc nadal zakładam jej pieluche bo wstaje z obsikanym a nie chcę sie bawić w jej wybudzanie w nocy i wysadzanie na siusiu:-p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kamilka to odpoczywaj:-)
Szopek ja nie zkaladalam,teraz tez nie ale mi wola.wczesniej,jeszcze w Polsce top z nocnikiem wszedzie chodzilismy:sorry2::sorry2::sorry2:i co chwile pytalam go czy chce,prosilam zeby usiadl.oczywiscie zesikal sie tez nie raz,zasral tez:sorry2:zawsze biore ze soba ubrania na zmiane(majteczki i spodenki,skarpetki tez bralismy bo zawsze jedna zlal ale teraz jest cieplo.choc wola to i tak biore bo moze mu sie kiedys zapomni:sorry2:ale naprawde jak dziecko wola jak to jest wygoda:tak:i oszczednosc.Tam u G w domu na pietrze mieszka taka babka co ma 3 chlopakow,najmlodszy ma 5 lat i jescze teraz robil w pampersy:szok::szok::szok::szok:a jak mowi:no:zadko rozumial cos,dopiero po 2 tyg zajazylam:baffled:sredni ma7 czy 8 lat i tez zle mowi jezdzi z nim do logopedy ale mlodszy to brak slow,nerwus,zadziora,uparciuch,samolub i ma 5 lat ale najgorsze te pampy.przy nas dopiero zaczal wolac.Ona mowi ze brak slow bo tyle na pampersy daje miesiecznie a mogla by cos do domu kupic(remontuja)ja nie wiem jak ona to zrobila ze dziecko tyle lat i sikal w pampersy:no:tak wiec nie ma sie co przejmowac,nasze dzieci maja dopiero 2 lata:-D:-D:-D:-Dja sie zlamamlam bo znajoma ma corke w Kondzia wieku i powiedziala ze nie pamieta kiedy juz nie nosi pampersow a tu taki duzy chlop:sorry2:

Iwonka u nas trwalo troche dluzej no ale zmiany miejsca tez sie licza:sorry:ja tez zakladam do spania i w dzien i w nocy bo sika.w dzien od 3 tyg raz ale zesikal ale w nocy zawsze:sorry:mojej znajomej zajelo pol roku,nie cale chyba jak jej synus zaczal trzymac przez noc:tak:wiec nie ma co,najpierw w dzien potem w nocy:tak:

a zapomnialam ze u mnie okna wlasnie w domu zakladaja:tak:dzwonilam i sa teraz.fajnie:-)
 
Ostatnia edycja:
No niestety, narazie płeć zostanie zagadką. Tak podejrzewałam, bo sprzęt w przychodni jest kiepskiej jakości. Więc dopiero jak pójde prywatnie w 20 tygodniu, będziemy obserwować krok.
Ale myślę i tak że dziewczynka, nawet brzdąkneła pod nosem że chyba dziewczynka, ale nie chce zgadywać.
 
Kamilka, udanego wyjazdu :-)

Aniusia, ja coś nie mogę posłuchać Martynki, bo coś strasznie cicho u mnie leci i nic nie słyszę :wściekła/y:

Iwonka, ile Ci krzyknęli?? :szok: Ja kiedyś miałam takiego delikwenta, który miał mi położyć kafelki w łazience na ścianach. Łazienka metr na metr niemalże, a on krzyknął jakąś tak kosmiczną cenę, chyba ze 3 razy więcej niż normalnie biorą, aż ja zaczęłam się śmiać. On stwierdził, że księgowa to ma kasę to może zapłacić. A wiedział co robię, bo listonosz, który do nas przychodził mi go polecił. Nic tylko kopasa w tyłasa :baffled:

Co do nocnika, to jest w miarę. Zdjęłam tron grający, którego dawniej się bała i teraz lata co chwilę i ma radochę. Za to w nocy siura i wali kupska ile wlezie.
 
A ja na chwilkę z pracy do Was zaglądnełam :-)
Martyna tylko raz posikała sie w majty, w dodatku w foteliku, ale na dworze było cieplutko wiec szybko wyschło, a ja jak na złosc nie miałam nic na przebranie dla niej, od tego czasu biore majty do przebrania. A dzis przed wyjsciem z domu zrobila kupe w majty :szok:, bidulka chyba nie zdarzyła zawołac, bo jakaś wodnita na kupencja, chyba syropek na zatwardzenie zadzialał bo od dwoch dni nierobila. Ja zakladam juz tylko na noc, więc jakby nie było co miesiac stówka do przodu :-)
Zmykam dalej pracowac..
Milego wieczorku!
 
u nas dziś pierwsza noc bez papka, bo młody nie dał sobie założyć, mówił że nie i koniec. Trzyumac kciuki zeby nie zalało.. ostatnio papek suchy po nocach więc jest szansa
 
Aniusia zdarza sie kazdemu:sorry:
Cosmo powodzenia zycze,na sucho:tak:

A ja chyba przechwalilam Kondzia bo tak sie zabawil dzis po poludniu ze zawolal jak juz robil siku w majty:baffled:od dawan mu sie nie zdarzylo no ale coz,zdarza sie najlepszym:sorry:
uciekam spac,jutro do pracy ide wiec trzeb arano wstac i sie obrobic ze wsdzystklim:tak:milej nocki:-)
 
Witam się w sobotni ranek.
Tak dla urozmaicenia wakacji narobili ma sajgon przed blokiem. Mamy tylko teraz jedna droge dojazdową, bo reszta rozwalona i wymieniaja kanalizację- w najgorsze upały, jak nei otworzę okna, to sie ugotuję, a na dworze śmierdzi:baffled:.

Kwiateczek zdarza się, w końcu się bawił i miał pamięać o takich przyziemnych sprawach;-)
Cosmo i jak tam nocka? Udało się?
Iwonka 18 tyś.:szok::szok::szok:. Mnie czeka malowanie, ale to spróbuję sama, tylko żeby M, albo teściu załatali mi dziury w paru miejscach i zadrapania po kotach:sorry2:
Joanna dzięki, a co przyzwyczajenia się do sztywniactwa... Wczoraj czytałam dalsza część wytycznych i ... okazuje sie, że od dwóch dni łąmałam nieświadomi jedną. Nie moge parkowac na terenie za szlabanem, tylko gdzieś na osiedlu, bo tamte miejsca są zarezerwowane:confused:. Internet będę mieć dopiero po pierwszej wypłacie, a do tego komputer służbowy służy tylko do pracy i nawet nie moge mieć jakiegoś własnego zdjęcia na pulpicie, bo codziennie system czyści komputery z niefirmowych rzeczy:szok::baffled:.
Dobra, jadę zaraz na zakupy, bo do nowego łóżka Miśki musze jeszcze dokupić prześcieradła i może jakąś pościel i później wstawię zdjęcia. No i może jakieś kiecki kupię, bo w spodniach to nie ma tam co chodzić. Ale przynajmniej nikt krzywo się nie patrzy jak dziewczyny chodzą w szortach, takich krótkich:tak:
 
Witam
U nas dzis ladna pogoda ma byc:tak:slonko swieci juz od dawna:tak:czyste niebo.chcialam isc na plaze ale Kondzio od wczoraj jakis nie wyrazny.goraczki nie ma ale katar taki ze szok.wstal to pod nosem cale zalepione:no:bylam wczoraj u lekarza i ja mam antybiotyk bo przewialo mnie chyba i szumialo mi wszystko w glowie.uszy ponoc czerwone w srodku:baffled:Kondzio ma masc na krostki na tylku,znowu sie drapal:baffled:no i pan doktor dal mi recepte z antybiotykiem jakby przez weekend mu sie pogorszylo:tak::-)fajnie nie/jeden taki normalny jest lekarz:tak:mamy apteke jedna ktora pracuje w weekend.poki co jest tylko katar wiec jak narazie sie nie pogarsza i oby tak zostalo.marudzi troche.Od wczoraj na calpolu jest.moze przejdzie.musze tylko kropelki do nosa mu kupic.nie umie wyproznic nosa bo tak by bylo duzo latwiej ale za to do srodka to wie.jak ide mu wytrzec nos to juz ucieka wciagajac:-D:-D:sorry2:

A Panistepelek to sie odzywa???ciekawe co u niej:confused:tak jakos mysle o niej od wczoraj.Kangurki tez dawno nie bylo.ciekawe jak tam jej piesie:-)

Keyko jednak mam nadzieje ze bedzie pamietal o sprawach przyziemnych:tak::-Dnie wyrobie z ubraniami.dobrze ze teraz cieplo to wszystko schnie momentalnie:tak:
 
reklama
kwiateczku kuruj się!

u nas sucha noc ale w dzien mi się zlał, był na mnie zły pytam się dlaczego a ten "na złość" :baffled: w ogóle ostatnio strasznie niegrzeczny jest
 
Do góry