Majóweczki 2008

[keyko]

Witam się wieczorkiem.
Obiecana relacja z wizyty u gina. Przede wszystkim, to się spóźniłam pół godziny, bo miałam zwarcie w aucie i awaryjne mi się włączyły, a nawet kontrolki nei było, dopiero jakiś kierowca mi zwrócił uwagę i po prau razach zgaszania i odpalania auta zgasły.
Ale już konkrety. Miałam iśc do Pani dr Blok, ale się rozchorowała i na zastępstwo był jej mąż. Wiek cąży potwierdzony, tp na 4.02, widziałam bijące serduszko. Dostałam skierowanie na serię badań, niektórych w pierwszej ciąży nie robiłam, mam zrobioną cytologię i od dzisiaj 3x dziennie luteina pod język, bo od tyg. mam lekkie krwawienie. Za dwa tyg. kolejna wizyta. Okazało się, że jesteśmy prawie sąsiadami. Jestem zadowolona, z M pójdę może nie na następna wizytę, ale na ta do niego prywatnie, bo chce zobaczyć usg.

 

[Ha-NN-aH]

Witam się wieczorkiem.
Obiecana relacja z wizyty u gina. Przede wszystkim, to się spóźniłam pół godziny, bo miałam zwarcie w aucie i awaryjne mi się włączyły, a nawet kontrolki nei było, dopiero jakiś kierowca mi zwrócił uwagę i po prau razach zgaszania i odpalania auta zgasły.
Ale już konkrety. Miałam iśc do Pani dr Blok, ale się rozchorowała i na zastępstwo był jej mąż. Wiek cąży potwierdzony, tp na 4.02, widziałam bijące serduszko. Dostałam skierowanie na serię badań, niektórych w pierwszej ciąży nie robiłam, mam zrobioną cytologię i od dzisiaj 3x dziennie luteina pod język, bo od tyg. mam lekkie krwawienie. Za dwa tyg. kolejna wizyta. Okazało się, że jesteśmy prawie sąsiadami. Jestem zadowolona, z M pójdę może nie na następna wizytę, ale na ta do niego prywatnie, bo chce zobaczyć usg.

Keyko
bardzo się cieszę że udała ci się wizyta. Pan Blok jest naprawdę super ginekologiem, taki delikatny i spokojny, wszysko tłumaczy i nie "załatwia" pacjentki w 5 minut.
Pani Blok też zresztą taka jest.
Leż kochana i dużo odpoczywaj!!!

Aniusia
Ojej ale mi gały wyskoczyły jak się pojawiłaś. Jak na zawołanie, bo wczoraj pytałam o "stare" foremki.
Gratulacje dla osiągnięć Martynki. Zawsze była w przód z rozwojem.

Kwiatuszku STO LAT życzę staruszko!!!! Nie mam ładnego bukietu ale całuski chyba wystarczą

 

[aniusia80]

Kwiatuszku ja również dolączam sie do życzeń! Sto lat i dużo duzo zdrówka! :-)
Hannah zazdroszczę tych wlosków u Hani, nie masz pojęcia jak chcialabym juz robic kucyki Martynce, bo narazie to taki łysolek z meszkiem, pocieszam sie tym, ze ja tez bylam lysa prawie do 3go roku, a potem mi tak smignęly że nie nawidziłam ich myć i rozczesywać!

Cieszę się ze tak dużo juz Was w dwupaku :-) Znowu na nowo bedziemy przezywać Wasze opisy z porodów, pierwsze osiągnięcia maluszków itd.... Już mniej wiecej wiem, kto kiedy rodzi :-) Więc powoli do przodu!

 

[Ha-NN-aH]

Już mniej wiecej wiem, kto kiedy rodzi :-) Więc powoli do przodu!

Mamy nawet nowy, ładny wątek
https://www.babyboom.pl/forum/dziec...8-f175/majoweczki-w-ciazy-po-raz-drugi-41149/
można się w każdej chwili dopisać ;-)

A włoski muszą wyrosnąć, czy prędzej czy później, napewno nie zostanie łysa :-) Z Hanią tylko problem, bo ona nie lubi się czesać i zakładać gumek. Muszę ją gonić po domu żeby doprowadzić do ładu włosy.

 

[panna_migotka]

Aniusia, nie martw się o włosy, niedługo wyrosną. Ja bardzo długo byłam łysa jak kolano i mój tato (długowłosy hipis) martwił się, że będzie miał łysą córkę

 

[hałabała]

Witam się wieczorkiem.
Obiecana relacja z wizyty u gina. Przede wszystkim, to się spóźniłam pół godziny, bo miałam zwarcie w aucie i awaryjne mi się włączyły, a nawet kontrolki nei było, dopiero jakiś kierowca mi zwrócił uwagę i po prau razach zgaszania i odpalania auta zgasły.
Ale już konkrety. Miałam iśc do Pani dr Blok, ale się rozchorowała i na zastępstwo był jej mąż. Wiek cąży potwierdzony, tp na 4.02, widziałam bijące serduszko. Dostałam skierowanie na serię badań, niektórych w pierwszej ciąży nie robiłam, mam zrobioną cytologię i od dzisiaj 3x dziennie luteina pod język, bo od tyg. mam lekkie krwawienie. Za dwa tyg. kolejna wizyta. Okazało się, że jesteśmy prawie sąsiadami. Jestem zadowolona, z M pójdę może nie na następna wizytę, ale na ta do niego prywatnie, bo chce zobaczyć usg.

mam nadzieje ,ze to krwawienie minie i bedzie ok, ja chodze prywatnie do Bloka i jestem mega zadowolona wg mnie to swietny lekarz

 

[Ha-NN-aH]

mam nadzieje ,ze to krwawienie minie i bedzie ok, ja chodze prywatnie do Bloka i jestem mega zadowolona wg mnie to swietny lekarz

Jesteś z Wrocławia w takim razie?
Ja chodziłam do Bloka w pierwszej ciąży. Też nie poweim o nim złego słowa. Jak trzeba było skierował mnie na kliniki na USG 3D. Zrobił mi je za darmo, bez kolejki, bardzo się zainteresował moim przypadkiem.
jak byłam w połowie czerwca u niego, pamiętał mnie, pamiętał gdzie rodziłam i że miałam przegrodę w pochwie.
Teraz się śmieje że już nie jestem taka "wyjątkowa" bo wycieli mi ją podczas porodu i już nie jestem dziewicą haha

 

[hałabała]

Jesteś z Wrocławia w takim razie?
Ja chodziłam do Bloka w pierwszej ciąży. Też nie poweim o nim złego słowa. Jak trzeba było skierował mnie na kliniki na USG 3D. Zrobił mi je za darmo, bez kolejki, bardzo się zainteresował moim przypadkiem.
jak byłam w połowie czerwca u niego, pamiętał mnie, pamiętał gdzie rodziłam i że miałam przegrodę w pochwie.
Teraz się śmieje że już nie jestem taka "wyjątkowa" bo wycieli mi ją podczas porodu i już nie jestem dziewicą haha

tak jestem z wrocławia, mi blok robil cesarke razem z Eko w 2008
teraz tez zamierzam na klinikach rodzic

 

[Ha-NN-aH]

tak jestem z wrocławia, mi blok robil cesarke razem z Eko w 2008
teraz tez zamierzam na klinikach rodzic

Ja jestem wierna Kamińskiego. Bardzo miło wspominam poród i chcę tam urodzić jeszcze raz.
Tak wogóle jestem ze Stabłowic, dzielnica przed Leśnicą. Wcześniej mieszkałam w okolicach Jedności Narodowej.

 

[keyko]

A ja mieszkam na Wojszycach, niedaleko nowej akademii medycznej. I też się zastanawiam nad porodem na klijnikach, brochów wspominam tak sobie- porodówka super, a później . No i jeszcze po cichu liczę na przeniesienie dyrekcyjnej do tej nowej akademii. M leżał w tym szpitalu i tak mi się on podoba wizualnie.
Powiem wam, że miałam strasznie głupie sny w nocy po tej wizycie, aż pare razy się budziłam cała mokra, do tego jeszcze chrapiący M i sie nei wyspałam. Dzisiaj chyba kupię sobie ricore, bo moja kawę to już schowałam na wyższą półke.

U nas Miśka też nie lubi myć włosków, ale po piaskownicy trzeba. A czesać sie uwielbia, zwłaszcza jak czesze ją mój tata i uwielbia wpinanie spinek. Ale ma jeszcze niewiele włosków, chociaż już raz była ze mną u fryzjera i pozwoliła sobie podciąc tył włosków i zrobic ładną grzyweczkę.