reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Iwonka, gratulacje dla Klaudusi, oby tak dalej...powodzenia z przedszkolem- trzymam kciukasy

kamilka, na lotnisku muszą sprawdzać, o wiele bardziej kontrolują, więc lepiej mieć dokument

Ja zabrałam się za malowanie płotu, bo poprzedni wlaściciele malowali go chyba raz w życiu i to z 6 lat temu- jest w strasznym stanie. Pomalowałam jedno przęsło i musiałam iść do domu, bo Amelii znudziło się siedzenie na dworzu...strasznie marudna jest ostatnio- muszę ją chyba położyć, a nie jest to łatwe, bo w ciągu dnia żadko śpi, a jeżeli już to na siłę

Ja właśnie ścinałam krzewy na kształt kulek. I przyznam się że wchodziłam na drabinę:zawstydzona/y: choć wiem że powinnam bardziej na siebie uważać, ale to już ostatni raz. Hania mi towarzyszyła całą godzinę. Chciała pomagać mamie i roznosiła po całym ogrodzie ścięte patyki.:sorry:
 
reklama
Hej dziewczyny ,narobiłyscie mi smaka tymi czeresniami :tak: Rano mówilam P. zeby kupil to sZuzia mu powiedzialą ze chce arbuza a mi zapomniał:no:
U nas tydzień znowu zaczął sie nieciekawie Zuzka strasznie gorączkowałą do poniedziałku ,byliśmy u lekarza ale na szczeście tylko lekkie zapalenie gardła i nie do końca wiadomo skad bylą ta goraczka na szczescie wpon. wszystko minelo jak reka odjał Tylko humorki znów sie zaczely .Wczoraj miałam dolą strasznego bo no-spa przestała mi wystarczać i niestety musiałam juz wlaczyć Feneterol :no: i ta obawa ze dopiero 6 miesiac co bedzie dalej? Do 20 tygodnia to mialąm tyle energii ,nawet nie wiedzialam że w ciaży jestem ,oprócz mdlości a teraz zaczyna sie sypać .Najbardziej żal mi Zuzki . No ale dziś to juz pozytywniej nastawiona jestem ,jakoś bedzie fenetrol odpukać dziala i zaczynam sie na maksa oszczedzać i jakoś przetrwamy .Zwląszcza że ten nasz braciszek taki towrzyski a Zuzka ciagle chodzi i mówi do brzucha Kocham Cie bardzo Cały dzień cie kocham dzidziuś
Sory za wyzalenie już nie bede ,ale troche mi ulżylo

Powodzenia z przedaszkolem
Kamilka z wyjazdami
Ja sobie planowalam że w lipcu gdzieś pojedziemy ale chyba nici z tego
Na razie tyle ,Zuzka spi ,moze sie poloże tylko obiad trzeba jakiś skombinować
 
sylwia, kochana, trzymajcie się jak najdłużej w dwupaku, oszczędzaj się i uważaj na siebie

Ha-NN-aH, oj Ty, żadnej wspinaczki mi tu nie uprawiaj :no:, a co do pomocy, Ami też pomocna, zawsze, sprząta ogród swoimi grabkami, albo inne pomysły do główki jej przychodzą :-)

Mam większy problem, Amela się chyba rozkłada, śpi już 3-cią h, przebudza się co chwila, teraz mam ją na rękach, temp nie ma, ale ma gluta, z buźki czuć smarkami, jest osowiała i drugi dzień ma rozwolnienie, a R będzie dopiero jutro- ja bez samochodu, bo nie kupiliśmy jeszcze drugiego :-(
 
witam
mam nadzieje ze u was wszystko ok.Nie mam nawet kiedy was poczytac ale jutro juz wracamy wiec wprzyszlym tyg wroce do normy:-)
Mam dwie wiesci jedna napisze tu.Kondzio robi a nocniczek:-)czesem mu sie jeszcze zdarzy posikac ale przewaznie wola bo jak sie posika to sie drze w nieboglosy:sorry:druga rzecz na zamknietym ale jak wroce:-)ide go budzic bo zapadl w sen.od 15 min wale,stukam i nic go nie rusza potem pojdzie spac o polnocy.papapa buziaki
 
Cześć Kwiateczku, gratulacje dla Kondzia :-)...a co to za druga nowinka??? czyżby...???;-) no cóż zobaczymy na wz, ale mnie ciekawość zżera :zawstydzona/y:

Pomalowałam 1/3 płotu, dzwoniłam do R, żeby jutro przywiózł mi lazurę, bo już mi się skończyła...boszzzzzz, jak dobrze, że płot do odmalowania mam tylko z przodu domu :sorry:
 
Ostatnia edycja:
Dzień Dobry,

Witam się bez kawy, bez śniadania za to cholernie nie wyspana :confused2:, liczę na to, że jak R nie było od środy w domu to da mi "wolny" weekend...wolny od zajęć stricte domowych, bo malowanie płotu jeszcze na słoneczku toż to sama przyjemność

Idę zrobić sobie śniadanko i w ogromnym kubasie kawę

Miłego Dnia Kochane
 
Witam i ja ,tez mam kubek kawy .Nie spie od 5ej:sorry::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Dobrze że słonće chociarz świeci i ma byc cieplutko bo weekend ma byc do d..:sorry:

Kwiateczku gratki dla Kondzia!!!!!!!!!!! Ja tez nie moge sie doczekac newsu nr 2:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Hannah uważaj na siebie:sorry::tak:
Buziole kochane !!!!!!!!!
 
witajcie dziewczyny
ja ze sniadaniem i kaaawa:confused2::confused2::confused2: moj maly wstal o 5 i "mama am am " "mama piciu" "mama oc":confused2::confused2::confused2: trzeba bylo wstac wkoncu ale moze i dobrze bo musze jechac po truskawki:)

Kwiateczek- super ze Konradek ci sika na nocnik u nas niestety kiepsko.. ja tez sie nie moge doczekac 2 info:-):tak::zawstydzona/y:

Dotkass- ja bym bez pytanmia zrobila sbie wolne.. nie ma co byc cigle na wariackich papierach:cool2::cool2::cool2:

Sylwia Hannah- wy sie lepiej pilnujcie i nie przesadzajcie :sorry::sorry:
 
No to widzę że nie tylko ja nie śpię od 5:sorry:
Moja córcia przyszła rano do nas, ja spałam i nie mogłam się dobudzić. I nagle przytulając się do brzuszka mówi "Kocham dzidziusia" i głaszcze mnie. Słodziak:-)
 
reklama
Ha-NN-aH, słodkie :-)

kamilka, ja nie mam zamiaru się pytać...liczę poprostu na to, że bez większych zgrzytów sam się zachowa, a znając Go tak pewnie będzie, w końcu stęsknił się za córcią, od środky jej nie widział :tak:
 
Do góry