szopek
Mama Kniazia Burubara
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2007
- Postów
- 3 095
Czy ja już się dziś witałam?Bo byłam już tu.
To witam się dziś w takim razie.
iwonka- ja, no wiesz nie zaszczepię ale taka moja natura. Nie zbadaną szczepionką ? Zresztą jak rząd kupi szczepionki to będą szczepić tylko tych w zawodzie ryzyka pielęgniarki, lekarzy czy kogo tam jeszcze. Uwierz mi, ze będzie na czarnym rynku wtedy full tego bo się będą szczepć jak w Niemczech czy szwecji 30-50 % a reszta nnie chce ale pobtrać odfajkować musi. W Czechach to samo, można ponoć w Polsce kupić czeskie racje szczepionkowe ze służby zdrowia.
Ja póki co postawiłam szlaban na wizyty z Miku w Biedronkach, Carrefourach czy innych takich.
Ja maseczki mam bo P. przecież przewijał Młodego w maseczce, to musiałam kupić pudełko całe. Jakby co to mam też takie przemysłowe, co to się je wkłada, żeby pyłu nie połknąć czy innego szajsu.I maskę do spawania też mamy ;-)
Acha i żeby nie było ze mi dziecko robiło raban na przychodni jak małpka fiku- Miku albo gorzej jak dziecko wychowane bezstresowo ( choć fakt , nie stresuję dziecka). Pełna kultura dziecka półtorarocznego. W przychodni byliśmy tylko my i oni - ta parka z dzieckiem. Oni pewnie cieszyli się, ze nie mają tak rozbrykanego dziecka a ja, ze nie mam tak cichego i mało ciekawskiego. To tak jak nie mieć dziecka, gdyby się tylko przewinąć i nakarmić potrafiło.
Tu zakładam kącik majóweczka w banku. Muszę skończyć współpracę ze swoim bankiem zwanym dalej złodziejami.
Złodzieje zdzierają ze mnie miesięcznie 8,5 za prowadzenie konta, 3, 50 za kartę do bankomatu i 1 zł za przelew internetowy( miało być 50 gr ale pan w okienku niekumata łajza nie sprawdził jakie mam konto).
Myślałam o mbanku bo nie mają prowizji, ale ciągle coś poczytuje, ze maja jakieś fixy i pomyłki.
Poza tym nie bez znaczenia jest fakt, ze kasę zarabiamy do ręki, wiec gdzieś to kase wplacić na konto musimy. Jak mam oddział to idę i wpłacam i mam . Jak mBank to muszę gdzieś iść przelewy robić lub na pocztę.
Banków z siedzibą mam u siebie niewiele
To witam się dziś w takim razie.
iwonka- ja, no wiesz nie zaszczepię ale taka moja natura. Nie zbadaną szczepionką ? Zresztą jak rząd kupi szczepionki to będą szczepić tylko tych w zawodzie ryzyka pielęgniarki, lekarzy czy kogo tam jeszcze. Uwierz mi, ze będzie na czarnym rynku wtedy full tego bo się będą szczepć jak w Niemczech czy szwecji 30-50 % a reszta nnie chce ale pobtrać odfajkować musi. W Czechach to samo, można ponoć w Polsce kupić czeskie racje szczepionkowe ze służby zdrowia.
Ja póki co postawiłam szlaban na wizyty z Miku w Biedronkach, Carrefourach czy innych takich.
Ja maseczki mam bo P. przecież przewijał Młodego w maseczce, to musiałam kupić pudełko całe. Jakby co to mam też takie przemysłowe, co to się je wkłada, żeby pyłu nie połknąć czy innego szajsu.I maskę do spawania też mamy ;-)
Acha i żeby nie było ze mi dziecko robiło raban na przychodni jak małpka fiku- Miku albo gorzej jak dziecko wychowane bezstresowo ( choć fakt , nie stresuję dziecka). Pełna kultura dziecka półtorarocznego. W przychodni byliśmy tylko my i oni - ta parka z dzieckiem. Oni pewnie cieszyli się, ze nie mają tak rozbrykanego dziecka a ja, ze nie mam tak cichego i mało ciekawskiego. To tak jak nie mieć dziecka, gdyby się tylko przewinąć i nakarmić potrafiło.
Tu zakładam kącik majóweczka w banku. Muszę skończyć współpracę ze swoim bankiem zwanym dalej złodziejami.
Złodzieje zdzierają ze mnie miesięcznie 8,5 za prowadzenie konta, 3, 50 za kartę do bankomatu i 1 zł za przelew internetowy( miało być 50 gr ale pan w okienku niekumata łajza nie sprawdził jakie mam konto).
Myślałam o mbanku bo nie mają prowizji, ale ciągle coś poczytuje, ze maja jakieś fixy i pomyłki.
Poza tym nie bez znaczenia jest fakt, ze kasę zarabiamy do ręki, wiec gdzieś to kase wplacić na konto musimy. Jak mam oddział to idę i wpłacam i mam . Jak mBank to muszę gdzieś iść przelewy robić lub na pocztę.
Banków z siedzibą mam u siebie niewiele