reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

reklama
Hej,

U nas dzisiaj też paskudnie.Chcę kupić zuzi już buty zimowe. Kupujecie o rozmiar większe? Bo mi się wydaje że byłoby lepiej większe.


Najserdeczniejsze życzenia dla Veneski!!! 100 lat w szczęściu i zdrowiu !!!


Dziubek mozna tak przerwac wychowawczy i zanieść L4 żeby dostawac chorobowe? Mi powiedzieli że musiałabym wrócic do pracy chociaz na miesiac i dopiero zacząc chorowac :eek::eek: daj znac potem jak to wyszło z tym L4

Moja mama jest kadrową. Dzwoniła w tej sprawie do ZUSu i tam jej powiedzieli że nie trzeba przepracować miesiąca po powrocie z wychowaqwczego żeby wziąc L4. Ale jeszcze sie upewnię i napisze co z tego wyszło:tak:
 
Jeszcze raz dziekuje w imieniu corci :-)

Dzis byl wypadek przed moim domem,zaraz w tvp info beda mowic. Facet potracil mloda 23czy 24 letnia dziewczyne smiertelnie,8 metrow poleciala.Widzielismy to na wlasne oczy.to byla raniutko ,jeszcze sie dobrze widno nie zrobilo_Ona kilka godzin lezala na tej ulicy.Ciagle przyjezdzali rozne patrole,robili zdjecia,szok.Potem przyjechal nie wiem,czy to brat,czy maz,jak zobaczyl ja to zemdlal,wzieli go policjanci do samochodu,ten oprzytomnial,wpadl w szal,zaczal krzyczec,wyrywac sie,wybil okno w aucie u nich.

Migotka a co to za gra tak cie wciagnela.Wlasnie pisalam ktoregos dnia ze zaginelas w akcji.
 
Ostatnia edycja:
Wszystkiego najlepszego dla Vaneski!!! :-):-):-)
Ale dzisiaj tu ruch:szok::-)
Dziubek ja tez chcę kupić kozaczki na poczatku chciałam adidaski ale juz tak zimno że szok. Tez kupie większe o rozmiar bo rajstopki grubsze i skarpetka przyjdzie-to chyba lepiej wieksze buciki. Zreszta do marca nóżka urośnie:tak:

Iwonka szok- taka młoda Dziewczyna
[*]

A my bylismy na hipoterapii i Zuzia ani razu nie marudziła:szok::tak:Oczywiscie kon znów zrobił kupsko na moich oczach i zgadnijcie kto w nie wdepnął:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Zuzia śpi, A. tez sie położył. Mnie kaszel męczy a tak poza tym to dobrze sie czuje.
 
Witam.
Iwonko najserdeczniejsze życzenia dla Vanesski. Miły miała dzień w przedszkolu.
O wypadku nie słyszałam ale straszna tragedia.

U nas dziewczyny dochodzą do siebie. Ania jeszcze do końca przyszłego tygodnia w domu (i mam nadzieję, że po tym czasie wróci do przedszkola "na dłużej"). Natalka do czwartku bierze antybiotyk ale widać, że już lepiej, bo odzyskuje apetyt.

Dotkass u nas zaczęło się od kataru... Obserwuj mała, czy nie ma gorączki, zresztą sama wiesz...

Aż mi się nie chce myśleć o ziemie. Butów jeszcze nie mamy, jak dziewczyny się wykurują to weźmiemy je na zakupy.

Ale chyba jeszcze będzie ciepło? Gdzie ta złota jesień?

Mamita z tą "kupką" to na szczęście ;-)

Czas iść do wyra :tak:
 
reklama
Dobry wieczór

Kathy - Ja widziałam w pogodzie, że ma być deszcz ze sniegiem.

Tak w ogóle to miałam wczoraj urodziny. Stukło mi oczko :p

Dzień ogólnie jak każdy inny... raz milej, raz mniej... normalka. Rożnica polegał jedynie na tym, że po 16 była mała imprezka urodzinowa - kawka, ciasto (pieczone przez moją siostrę i mamę), cukiereczki, wędlinka, ogóreczek, wódeczka (szt.2) winko (szt.1). Zaproszeni zostali moi Teście z młodszym bratem męża, moi rodzice (z piętra niżej) i siostra (zza ściany :p). Potem zjawili się też nieoczekiwane osoby tzn. chrzestna z mężem i dziećmi, choć ogólnie ciocia wyjątkowo zapomniała, że święto mam i przyjechała w innym celu ale na herbatkę dała się namówić z czego najbardziej ucieszyły się chyba Dzieciaki (3 i 7 lat). Od razu dorwali się do zabawek i powstał jeden wielki harmider. Klaudia na początku jak to Ona, wielki wstydziuch, i siedziała cichutko ale szybko rozkręciła się i zaczęła razem z Nimi szaleć na korytarzu z wózkami.
W ramach prezentu dostałam: kolczyki i bransoletkę od siostry, kwiatka doniczkowego i czekoladki od męża i córci, drugie czekoladki od szwagierka no i kaskę ogólnie od domowników i teściów.

Iwonka - Oczywiście i ja zyczę wszystkiego dobrego Twojej córci :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry