sylwia85
Majowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2007
- Postów
- 2 480
Dotkass nie nie Ciebie się to tyczyło miałam na mysli że to taka atrakcja dla nas zwłaszcza Zuzki wyrwać się do miasta zobaczyć trochę swiata Ale mimo wszystko nie zamieniłabym tej naszej wsi na miasto Jak już pisałam 2lata mieszkalam w Krakowie Drugi rok na takim osiedlu co nawet kawalka parku nie było Pamietam że kiedyś pół godziny na nogach szukalam parku bo było napisane że jest no był na sąsiednim osiedlu :tak jakby małe boisko sportowe i kilka drzew na krzyż więc bym sie nie wrócila wole swój ogródek a do miasta zawsze mozna jechać na szczęscie mam prawo jazdy i auto to niezależna jestem
Kamilka gratuluje dyplomu no i dnia wolnego tez mi sie taki marzy
Kwiateczek oby Konradkowi przeszło i nie musialaś szukać nie wiadomo gdzie
W ogóle to jestem sama w domu P. pojechał do mojej mamy bo zadzwoniła o 19 że potrzebuje go pilnie ,więc pojechał 30 km do ukochanej teściowej może przesadziłam ale w sumie to się lubią zwlaszcza jak teraz daleko mieszkamy ja nie chciałam zuzki już ciągnąć bo o 20 idzie spać i maruda straszna by była ciekawe kiedy wróci
Kamilka gratuluje dyplomu no i dnia wolnego tez mi sie taki marzy
Kwiateczek oby Konradkowi przeszło i nie musialaś szukać nie wiadomo gdzie
W ogóle to jestem sama w domu P. pojechał do mojej mamy bo zadzwoniła o 19 że potrzebuje go pilnie ,więc pojechał 30 km do ukochanej teściowej może przesadziłam ale w sumie to się lubią zwlaszcza jak teraz daleko mieszkamy ja nie chciałam zuzki już ciągnąć bo o 20 idzie spać i maruda straszna by była ciekawe kiedy wróci