reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

migotka, ja 13 sierpnia miałam ostatnią @, a kilka dni później byłam już w ciąży ;-):-)

mamita, pewnie masz rację, ale napewno będzie dobrze :tak:

kwiateczek, jak wysypka schodzi w dół to na 100% trzydniówka :tak::-)

 
reklama
ja ostatnią @ miałam 10 sierpnia a kiedy zrobiliśmy Misia to nie wiem bo przez całe 3 tyg codziennnie czasem nawet po kilka razy :zawstydzona/y:
 
ja ostatnią @ miałam 10 sierpnia a kiedy zrobiliśmy Misia to nie wiem bo przez całe 3 tyg codziennnie czasem nawet po kilka razy :zawstydzona/y:

To tak jak my :-D;-) cóż uroki miesiąca miodowego i egzotycznych wakacji :cool2: Cóż było minelo i nie wiem czy się powtórzy

To Michałek był wypracowany w pocie czoła :-) My to tylko raz i tak się nam lapło :-D

Oj niezłe szczęscie aż trudno uwierzyć No ale raz a dobrze

kwiateczek zdrówka dla Konradka moja to w ogóle na tv nie zwraca uwagi Może i dobrze

Wydaje mi się ze Mamita z nami by sie zamieniła bo zuzi wcześniakiem jest wiec wiadomo slaba jest Pewnie musi ją nosić a tak w ogóle to Zuzia chodzi tak podtrzymywana czy jeszcze nie?

My bylysmy w mieście kupilyśmy prezent dla małej Weroniki szczoteczkę dla Zuzy bo poprzednia zagineła a ząbki trzeba myć Bylyśmy na lodach ,tzn lodo wafelkach czyli mamusia + Zuzia i zawsze w najwazniejszym punkcie naszych wypadów do miasta czyli miejskim placu zabaw ,gdzie jest tyle dzieci że zuza zachwycona
Cóż uroki życia na wsi :-p
 
Dziewczyny ja normalnie nie moge tutaj:angry::angry:co uslyszalam????to co zwykle:angry::angry:ze to normalne.przejdzie itd:angry:na te gule na szyji tez,ze przejda.antybiotyku mam nie dawac,i tak juz nie mam:no:a on dalej lapie sie za uszy i glowe.:baffled:zaczelam mowic jak to bylamn w Pl na urlopie i bylismy u alergologa i co nam powiedziala to sie oburzyl:angry:mamy zdecydowac gdzie chcemy sie leczyc tu czu w Pl:angry:tylko oni tu nie lacza tylko czekaja az samo przejdzie:angry:normalnie nerwica mnie zlapala az zapomnialam wszystkiego powiedziec.powiedzialam ze ma atopowe zapalenie skory itd a on nic.ze to nic takiegpo:angry:pokazalam mu leki jakie mamy(syropy )a on do mnie ze to polskie i on nie wie co to!!!mowie mu ze tam jest jeszcze inny jezyk(z nerwow zapomnialam jak powiedziec lacina:sorry:a on nie ze to polskie i ze polskie czy nawet z moldawi to tez on nie wie co to:angry::angry:konowal jeb....nie wie po lacinie co za leki jak tu tez pisze po lacinie na lekach:angry:nie chcial patrzec bo podwarzlyam ich nierobstwo:dry::dry:jak powiedzialam ze tyle razy bylam bo dziecko placze po nocach,ani jednej nie przespal a ma onad rok to z laska dal jakis syrop dla alergikow,na noc:angry:dobrze ze mam te leki jak sie skoncza to zobaczymy jak bedzie,najwyzej ten bedzie w zapasie.musze na spokojnie isc do tego co zawsze ale dzis po nocnym placzu obudzilam sie o 8.30 i juz nie mialam szans do niego:sorry:zapomnbialam z tego wszystkiego pwiedziec mu czy wie ze nie leczona alergia prowadzi do astmy:angry:tacy lekarze pierwszego kontaktu tu sa,nie sluchaja tylko sie przemadrzaja a sa po kursach a nie studiach:no:dzien mi zj....cham!!!!!
 
Kwiateczek, tragedia :no: Słyszałam wiele złego o angielskiej służbie zdrowia, ale nie myślałam, że tam aż taka ignorancja panuje:no: A może umów Konradka do jakiegoś specjalisty, bo jak widać na lekarza pierwszego kontaktu chyba nie ma co liczyć.:baffled:
 
To ciekawa jestem, komu oni dają skierowanie :wściekła/y: Chyba trzeba być już jedną nogą na tamtym świecie, żeby wreszcie zaczęli cię leczyć :no:
Kwiateczku, trzymaj się, wiem jakie stresy przeżywasz. Ja przy zwykłej gorączce wariuję, a tu już sobie nie wyobrażam :zawstydzona/y:
 
cosmo ja też nie znam dokładnej daty, kiedy Amelcia się poczęła, też podobnie do Was robiliśmy to na okrągło, od kilku m-cy się staraliśmy i dopiero, gdy poszłam na zwolnienie na kręgosłup, potem urlop 2 tygodnie nad morzem, melanż opór, zero stresu, okres się przesunął co się równa, że nie jestem w stanie wyliczyć nawet dni płodnych, czego i tak nie robiłam, planowaliśmy, więc majstrowaliśmy i od początku z założeniem, że Amelcię, no i udało się ;-):tak::-)

sylwia, z tą wsią to oczywiście tyczyło się mnie???:confused::-p;-), pewnie pożałuję kiedyś tej przeprowadzki na wieś, ale od czego są samochody ;-):-)

kwiateczek, boszzzzzzzz...normalnie brak słów, co za konowały pieprzone :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
hej dziewczyny

ja dzis po pracy odebralam wreszcie dyplom fajnie to wyglada:-):-)
a maly dzis do 19 byl u tesciowej bo ja musialam wrocic posprzatac ugotowac i poprasowac a z mlodym to nie takie latwe:tak::tak::tak: a jak wszystko zrobilam to sie polozylam na cwile odpoczac nie ma to jak dzien bez dziecka;-);-);-):sorry2::sorry2::sorry2:

teraz siedzi u nie wcisniety w fotel heh ...

mielismy jechac do dziadkow ale lipa wyszla bo robia dach i z malym lepiej sie tam nie krecicmowi sie trudno..posiedzimy w domu:-(
 
Do góry