reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

hej dziewczyny

ja dzis mialam koszmarna noc koszmar:wściekła/y::wściekła/y:
Adas mi w nocy zrobil kupe i p[rzez sen zaczal sie wiercic plakac wiec wstalam dalam mu pic a on wpadl w taki placz ze :szok::szok: no to przebralam mu pieluche ale mu sie zdazyla pupa odparzyc nie wiem ile on z tym spal?? bo jak usnal mial czysto.. i sie tak rozplakal i histeri zlapal ze az sie 3 razy zwymiotowal:angry::angry::angry: nie wiem co mu sie dzieje:baffled::baffled::baffled:

ponosilam go usnal mi na ramieniu:-:)-:)-( i polozylam go dalej spal ale ja jestem wykonczona juz 3 noc jak mu cos odbija...

w dodatku u nas byla taka burza ze koszmar az sie balam tak trzaskalo strasznie a moj maz nic nie slyszal spal jak zabity ale moze dlatego ze ja do 2 nie spalam:sorry::sorry::confused2::confused2:
 
reklama
Ale upał :eek::eek::eek:, pozostaje nam posiedzieć na balkonie z miską wody i tak też zrobimy, Mamę poprosułam, żeby wracając z pracy kupiła mi jakieś owoce, a na plac zabaw wyruszymy dopiero jak R wróci z pracy i zje obiad czyli po 17:00. Amela marudna, cóż taka pogoda, raz leje i zimno, a zaraz na drugi dzień upał, w bloku jest to nie do wytrzymania :no:
 
Witam z rana!
parszywie się dzień zaczął (więcej na zamkniętym:zawstydzona/y:).
Dawno nie zaglądałam na ogólny, widzę że co niektóre dzieciaczki jakiś wirus złapał. Zdrówka dla malusińskich i Dziubek dla ciebie też. Mi się chyba zbliża @ bo nerwowa strasznie jestem i boli w podbrzuszu niemiłosiernie:zawstydzona/y::baffled:
Dziś mija miesiąc na diecie i mamy 4-tą rocznicę ślubu, a ja zapomniałam.
 
Ostatnia edycja:
Dotkass- teraz sie bawi jest grzeczny ale on tyle robi kup ze jego pupa nie ma chwili odpoczynku i nie moge mu jej doleczyc:baffled::baffled: daje mu pic zeby sie nie odwodnil ale co z tego jak on co sie nie napije albo zje to zaraz jest kupa:eek::eek::eek:

ja chyba pojade na weekend do dziadkow odpoczne troche pobede z malym na dworzu pojde do rodzinki i nad rzeke:):-):-):-)
 
ja chyba pojade na weekend do dziadkow odpoczne troche pobede z malym na dworzu pojde do rodzinki i nad rzeke:):-):-):-)

Świetny pomysł, byle tylko pogoda była :tak::-)

Amelcia właśnie zasnęła przed chwilką, zobaczymy ile pośpi w taki żar, w mieszkaniu duchota, gdyby nie wiatrak to nie było by wogóle czym oddychać :no:
 
mamita witaj :-)

żyjemy... własnie idę spać bo jak znam życie pobudka o 6 a jeszcze w między czasie na mleko

Branoc Paniom

Witaj Cosmo!

Witam z rana!
parszywie się dzień zaczął (więcej na zamkniętym:zawstydzona/y:).
Dawno nie zaglądałam na ogólny, widzę że co niektóre dzieciaczki jakiś wirus złapał. Zdrówka dla malusińskich i Dziubek dla ciebie też. Mi się chyba zbliża @ bo nerwowa strasznie jestem i boli w podbrzuszu niemiłosiernie:zawstydzona/y::baffled:
Dziś mija miesiąc na diecie i mamy 4-tą rocznicę ślubu, a ja zapomniałam.

Z okazji Rocznicy Ślubu najserdeczniejsze życzenia zdrowia, szczęścia, wszystkiego co daje radość oraz doczekania w dostatku Brylantowych Godów:-)

Dotkass- teraz sie bawi jest grzeczny ale on tyle robi kup ze jego pupa nie ma chwili odpoczynku i nie moge mu jej doleczyc:baffled::baffled: daje mu pic zeby sie nie odwodnil ale co z tego jak on co sie nie napije albo zje to zaraz jest kupa:eek::eek::eek:

ja chyba pojade na weekend do dziadkow odpoczne troche pobede z malym na dworzu pojde do rodzinki i nad rzeke:):-):-):-)

Zuzia tez przez 4-5 dni tak miała. Robiła kupki po 5-6 razy dziennie i ciągle ulewała-nawet 2 godz po jedzeniu., i w nocy ciągle wstawałam. Ale obyło się bez lekarza. Teraz jest ok. Poza tym że marudzi ostatnio:baffled:

A u nas tradycyjnie upał. Zapowiadali silne burze i wiatry ale na szczęście nic nie było. Zuzia już drzemie bo ostatnio pobudki przed 7 urządza.:szok: A ja mam lenia że hej:eek:
 
no Adas mi wlasnie usnal mam chwilke i zmykam do pracy zaraz przyjdzie tesciowa zostanie z mlodym...

zmykam dziewuszki milego dnia :-):-):tak::tak:
 
hej

jeju jaki upał żyć sie nie da :-D

Ha-nn-ah wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! my swoją obchodziliśmy niedawno, ale jak każdą jedną osobno... już sie przyzwyczaiłam...może następnych juz nie będzie...?

Kamilka kup tormentiol, u nas strasznie pomaga... w dzien Młody robi mnustwo kupek, kolejne zeby... musze jechać do Wrocławia i zabrać karty z przychodni bo inaczej mi tu modego nie zaszczepią a w koncu dłużej zdrowy (tfu, zeby nie wykrakać)
 
reklama
Dziękuję dziewczyny za życzenia!
My własnie wróciliśmy ze sklepu. Drałowałam bardzo daleko żeby dostać świeżą makrelę, a okazało się że dopiero o 13:00 będzie:no:
W taki żar wracałam ledwo sił, myślałam że spłonę. Jak tylko przekroczyłam próg domu, przebrałam się w strój, małą rozebrałam i hoooopsa do basenu, ufffff ale ulga....:-p
 
Do góry