Ja sie poryczałam podczas ostatniej wypowiedzi córki
Nie wiem wogóle od porodu to jakaś taka wrażliwa się stałam, ale widzę ze nie jestem sama
Kwiateczek
właśnie ostatnio jak jechałam z Hanią na wesele (jechaliśmy 2,5 godziny) to sobie pomyślałam że współczuję ludziom którzy muszą się tłuc np z UK (nawet samolotem), bo ja nie dawałam rady przez ten czas ją uspokajać.
Mam nadzieje ze bedzie dobrze bo nie wiem jak inaczej
problem z zabawkami jest taki ze on sie nie bawi,zadko i przez chwile
ostatnio dostal takie autko z Thomas serii i bawil sie nie cale 5 min
w samolocie tez nie ma ruchu
caly dzien praktycznie musi siedziec i jeszcze ci ludzie
jak czytam na onecie o lataniu z dziecmi to sie noz otwiera...czytalyscie??komentarze ludzi sa...
za bachory trzeba placic dodtakowo albo do klatki i do luku wyjace.....
ja przy ladowaniu mam taki bol glowy ze szok a co dopiero takie dziecko:-(na szczescie G bedzie ze mna bo w zszlym roku to sama wracalam bo zostalam dluzej ale on byl jeszcze maly mimo to bylam cala mokra od jego placzu a teraz jest duzy i nie potrafie go juz utrzymac
a jakby bylk tylko autokar to bysmy napewno nie pojechali
nie ma szans
co do Michaela to te sie robie stara albo po ciazy tak mam bo wzruszam sie na kazdym kroku jak cos widze o nim teraz
Kamilka to pospaliscie:-)no i milego weekendowania;-)
my mielismy kilka pobudek w nocy,jak zwykle z krzyza zdjeta jestem no i zmain pogoda pogorszyla stan mojej nogi
znowu sie ochlodzilo-Anglia
ma byc max 20 st ale jest pochmurno
Kondzio juz zasypia a ja moze dokoncze film w koncu
Acha Anioly i Demony dokonczylam,super jest.pierwszy raz chyba podobaly mi sie 2 czesci bo zazwyczaj pierwsza jest ok a nastepne to juz lipa