reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

właśnie ostatnio jak jechałam z Hanią na wesele (jechaliśmy 2,5 godziny) to sobie pomyślałam że współczuję ludziom którzy muszą się tłuc np z UK (nawet samolotem), bo ja nie dawałam rady przez ten czas ją uspokajać.:zawstydzona/y:

No my na rehabilitacje raz tyg jeździmy ponad 80km i też Zuzka marudna a jak korki sa to masakra:no:


Dziubek, nie wiem czy byłby czarny bo podobno chorował na bielactwo. Ostatnio nawet poczytałam o tej chorobie i pooglądałam różne zdjęcia i naprawdę to możliwe. A co do syna, to byłam kiedyś na pogrzebie matki dwóch moich koleżanek - jedna strasznie płakała, a druga stała i sprawiała wrażenie niewzruszonej, aż byłam zdziwiona. Może to jest tak, że niektórzy jakoś inaczej to przeżywają.

No też oglądałam reportaż i mówili że chorował na bielactwo:baffled:


Dziękuję. Jestem już po i potwierdziły się moje "odczucia słuchowe" :baffled: Nie jest najlepiej.

Coś poważnego? Mój brat jak niedosłyszał to płukanie uszu wystarczyło:confused:

Zuzka śpi. Ja jednak mam antybiotyk-zapalenie krtani i tchawicy:baffled:
A drzwi nowe chyba teściowa nam kupi bo sie zaoferowała że mamy wziąć lepsze(droższe) i będzie raty spłacać:-)
 
reklama
Mamita to sie tesciow zucila:-)fajnie;-)zdrowka malej zycze,biedna:baffled:

Co do Jacksona to tez to ogladalm,tracil pigment skory podobno.mial plamy ale nie wiem czy to az takiego wybielania wymagalo:baffled:swoja droga to ciekawa jestem jak oni to robili:dry:ciekawe czy caly byl bialy!!!
 
Coś poważnego? Mój brat jak niedosłyszał to płukanie uszu wystarczyło:confused:
Lekarka zaglądała mi do uszu i nie stwierdziła nadmiaru woskowiny. NIestety kilka lat temu miałam zapalenie ucha i odbiło się to na moim lewym uchu (wyszło w badaniu słuchu dzwiękami o różnej częstotliwości i natężeniu - sprawdzany był próg słyszalności). Powinnam mieć bad. słuchu po zapaleniu ale są lekarze i konowały :sorry2:.

U nas ulewa i czasami zagrzmi.
 
Mamita dobra teściowa :tak: należy jej się pochwała :-D
Moja przyjeżdża do nas na dwa tygodnie w sierpniu ;-) Ciekawe co to będzie
:-D

Z tymi pochwałami to nie ma co przesadzać:eek:
A ja zostałam powiadomiona sms-em:szok: że przyjeżdż na weekend siostra męża z dzieckiem:baffled: Oszczedzam jak mogę a tu co?:szok:
W dodatku mamy tylko 2 pokoje w tym jeden jest teściowej!:no: Brak słów. Mam ochote uciec z domu. Pewnie nawet w weekend sie nie odezwię na bb bo będę zapierd... w domu bo ona nic nie pomoże:no:
 
Joanna ja tez mam problem z jednym uchem,slysze troche gorzej:baffleD:musze tez sprawdzic:dry:
Mamita jak milo:baffled:nie ma to jak sms:no:ja to bym odpisala czy na tel szkoda:evil:

A u nas okropnie,ciagle leje,dwa razy na miescie mnie zlapalo:no:na szczescie ucieklam do sklepu:sorry:

Iwonka where r U????ale tu dziwnie bez Ciebie:baffled:jak z tym konmpem u Was:sorry:
 
Cześć Kochane,

Qwa napisałam się posta i mi się skasował :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, wybaczcie nie mam siły pisać po raz kolejny...napiszę po krótce, że papiery ok, czekamy tylko jak wrócą właściciele, ale nie wiadomo czy agencja nie sprzeda tego drożej, bo podnieśli cenę niby dlatego, by nikt już nie był chętny, w sumie to może tak być, bo przy obliczeniu wszystkich kosztów wyszłoby już ponad 380 tyś, nam wyjdzie przy wszystkich kosztach wraz z zamknięciem budowy ok 340, wiec jest różnica...nie pozostaje mi nic innego jak czekać i prosić, byście mocno trzymały kciukasy przez najbliższe trzy tygodnie, dziś przyniosły szczęście, wierzę, że przyniosą jeszcze raz :tak:...a jak nie to będzie znaczyć, że ten dom nie był nam pisany, choć szkoda by było :no2:, ale cóż siła wyższa
 
Joanna, jedziemy wreszcie na Słowację niedaleko Chopoka. Mamy zamiar zabrać rowery i będziemy jeździli na wycieczki. I pomoczę tyłek w basenach termalnych :-p
Co do słuchu, ja też niedosłyszę, ale u mnie chyba wystarczy wypłukać, tylko nigdy nie mam czasu z tym pójść.

Kwiateczek, zobacz tutaj - murzyn z bielactwem. Zobacz sobie też tutaj

Dotkass, mam nadzieję, że się uda, będę mocno trzymać kciuki.:tak:
 
Ostatnia edycja:
Cześć Kochane,

Qwa napisałam się posta i mi się skasował :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, wybaczcie nie mam siły pisać po raz kolejny...napiszę po krótce, że papiery ok, czekamy tylko jak wrócą właściciele, ale nie wiadomo czy agencja nie sprzeda tego drożej, bo podnieśli cenę niby dlatego, by nikt już nie był chętny, w sumie to może tak być, bo przy obliczeniu wszystkich kosztów wyszłoby już ponad 380 tyś, nam wyjdzie przy wszystkich kosztach wraz z zamknięciem budowy ok 340, wiec jest różnica...nie pozostaje mi nic innego jak czekać i prosić, byście mocno trzymały kciukasy przez najbliższe trzy tygodnie, dziś przyniosły szczęście, wierzę, że przyniosą jeszcze raz :tak:...a jak nie to będzie znaczyć, że ten dom nie był nam pisany, choć szkoda by było :no2:, ale cóż siła wyższa
Trzymam kciuki!!:-):-):-)

U mnie cisza, wszyscy spią. Zerwała koperek, pokroiłam i zamroziłam-będzie świeży całą zime:tak::tak::tak:Ide zaraz spać bo oczy mi się zamykaja. Sprzatałam łazienkę i domestos mi się wylał na dywaniki:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Musiałam jeszcze prać:baffled:
 
reklama
Dotkass trzymam kciuki:-)przypominaj jeszcze;-)co do postow to ja ciagle sie rozpisze i Konrad na sam koniec wylaczy mi komputer z gniazdka:angry::angry::angry:
Migotka dzieki;-)musze powiedziec ze nie widzialam tego nigdy:no:
Mamita ja juz tyle razy zamrazalam kopere i zawsze zzuzyje do Kondzia zupek albo ziemniakow:sorry:musze duzo kupic i zamrozic tez:tak:

ide spac kobiety.G wlasnie wrocil z pracy:sorry:padniety:baffled:papa
 
Do góry