Majóweczki 2008

[kangurka]

czesc Majóweczki
Kurcze ja znowu nie nadgonie tych kilku dni niebytu na BB
Ale w niedziele miałam gosci, a wczoraj i dzisiaj byłam w Krakowie bo mi się szzceniaczki urodziły
Nikolka elegancko asystowała (uwiesiła sie mojej szyi i nie mogłam nic zrobic, wiec poród MOJEJ suki odbierały koleżanki bo ja z dzieckiem nie byłam w stanie )

a z niedzielnej imprezki mam sporo fotek, tylko musze znalezc chwile i je pozmniejszac, to Wam puszcze

 

[Dotkass]

mamita, nie dużo tego oleju, wystarczy trochę, ja zawsze tak na oko lałam, może być więcej jajka i cytryny, bo i tak to mieszasz

kangurka, to miałaś pomocnicę pierwsza klasa ;-):-), gratuluję potomstwa, śliczne, aż zachciało mi się znów mieć psa, ale powiedziałam, że dopiero jak będzie dom, a że może n astąpić to całkiem niebawem to może kupiłabym od Ciebie ;-), o ile taki masz zamiar, podejrzewam, że tak, ale pewnie za grube pieniądze, w końcu to nie byle jacy rodzice; medaliści ;-):-)​

 

[dziubek82]

Ja właśnie oglądam transmisję z pogrzebu jacksona. Szkoda że już nie zaśpiewa ...

Dotkass - ale świństwo piłaś. No ale jak dzieki temu było lepiej to trzeba cierpieć;-)

Kangurka - sliczne szczeniaczki. Kocham wszystko co małe

 

[kwiateczek]

Kangurka sliczne psinkijakie slodkie

Dziubek a ja przegapilam,ciekawe czy puszcza powtorkewidzialam koncowke jak corka przemowila,az serce mi scislo

 

[mamita]

kangurka-pieski prześliczne:-) No a Nikolka się uczy żeby kiedyś Mamę zastąpić
Zapowiadaja silne burze na dziś U nas już sie błyska

 

[panna_migotka]

Ja też oglądałam transmisję z tych uroczystości. Na końcu nie wytrzymałam:-(

 

[Dotkass]

Witam Kochane,

Mój R od dziś na urlopie, więc pewnie rzadziej będę do Was zaglądać, ale postaram się na bierząco informować co się dzieje , jutro jedziemy obejrzeć te dokumenty, więc trzyamjcie mocno kciuki, by były w porządku

Co do pogrzebu Jacksona, nie oglądała, włączyliśmy na chwilę, ale mój R stwoierdził, że teraz to ze wszystkiego zrobią show, i przyznałam mu rację...kurcze pogrzeb to powinien być pogrzeb...Ogromny szcunek do króla pop'u, mój R też uwielbia jego muzę, szczególnie miksować ją na "winylach", ale jednak pogrzeb powinien być pogrzebem, a tu jeszcze kasę za to brali ​

 

[panna_migotka]

Dotkass, z tego co czytałam to uroczystości pogrzebowe odbyły się wcześniej i tylko w obecności rodziny, a to było pożegnanie dla fanów, które musiało mieć taką oprawę. Ja to jeszcze bym widziała jakiś koncert, coś w stylu tribute to Freddie, gdzie gwiazdy śpiewałyby piosenki Jacksona.

 

[kwiateczek]

Witam
ale wstalam z bolem glowy to szokrozwali mi za chwile

Co do pogrzebu Michaela to wydaje mi sie ze musial byc show.mial tylu fanow,tylu chcialo go pozegnackarty wstepu ludzie dostali za darmo, fakt ze na reszccie to byl nie zly zarobek.To byl Krol Popu nie moglo sie obyc po cichu:baffled.sama nie wytrzymalam na koncu,w sumie tyle widzialam

O boshhh ale mnie leb boli,drastycznie chyba sie pogoda zmieni

 

[jo-anna-on]

Witam.
U nas koło 4tej nad ranem była burza. Spałam z głową pod poduszką bo mi błyskawice w oczy świeciły. Dziewczyny spały smacznie. Nalało mi się trochę wody przez okno na parapet. Więcej szkód nie było.

Wczoraj po ponad tygodniu prób udało mi się złapać mocz ale niestety do woreczka bo do kubka za chiny ludowe Natalka nie chciała sikać. Tak mnie trzymała nawet godzinę i nic. A tu wczoraj umyłam ją, przemyłam rivanolem i nakleiłam woreczek, trochę się przespała i jak wstała to ją na nocnik posadziłam z tym woreczkiem. I poskutkowało. Zadne puszczanie wody nie działa, stanie w wodzie też. Jak się zaweźmie to nici z sików. mały uparciuch.
Wyniki wyszły w normie. Ufff...

Kangurka słodkie maleństwa.

Dotkass na to gardło to prawie majonez robiłaś ;-). Mamita to może kogel-mogel na spirytusie?

Byliśmy w weekend u rodziny pod Warszawą. W sobotę zahaczyliśmy o Zoo. Wybraliśmy się do południa i było jeszcze 1.gdzie stanąć 2.mało ludzi 3.przyjemna temperatura. Super spacerek. Dziewczynki zachwycone zwierzątkami. Ogólnie pobyt udany.

Dotkass trzymam kciuki za udany dla Was czwartek

Idę dzisiaj do laryngologa, ciekawe, co powie na to moje niedosłyszenie...