Mi Miku często tak ciągnie za bluzkę , jakoś się przymila w te rejony, dużo osób się mnie pyta czy nadal karmię. Po pierwsze tzw big cyc po drugie właśnie te jego " zainteresowania".
Założenie stanika to pierwsza rzecz po obudzeniu się i oporządzeniu Młodego.Z trudem i to wytrzymuję.W czasie ciąży i podczas karmienia nawet spałam w bawełnianym , bez fiszbinów. Natomiast w pierwszych tygodniach ciąży zakładałam dwa- zwykły i sportowy bo jak chodziłam w jednym to miałam wrażenie, ze mi cycki zaraz odpadną podczas ruchu ( a jak nikt nie widział to szłam i je trzymałam w łapach ).
No i zawsze się mi naprzykrzają starzy faceci, tacy to twierdzą, że mam idealną figurę ( mam klepsydrę) bo cyc jest a cyc to podstawa , bleeeee.
Kiedyśna placu zabaw właśnie jeden tatko rzucił wzrokiem i powiedział,że karmie jeszcze to dobrze bo jego żona przestała. Czułam sie zażenowana.\
mamita NA PEWNO wszystko będzie dobrze. Wkurzające są te kolejki, ktos pewnie posmarował. Przyjdzie wasza kolej ( kolejna kolej) i na pewno wszystko wyjdzie ok. Współczuje stresu.
Tłumik jak tłumik, samochody to worek bez dna.
Co do grosika i super kasy inny zabobon-
Na wycieczce szkolnej do Krakowa gdzieś wchodziliśmy i smyraliśmy jakiś dzwon , myślało się życzenie do spełnienia. Jak tam wchodziłam po takich wąskich schodach koleżanka sie potknęła i zwaliła na mnie nabijając mi kilka siniaków(farta miałam bo mogłam zwalić się ze stromych schodów i przetracić kark), potem pierdzielnełam głową w jakąś belkę aż mnie zamroczyło ( a mogłam dostać krwiaka a tu tylko mega guz), smyrnęłam dzwon myśląc, żeby wreszcie wykaraskać się z kłopotów z chemii ( byłam b.dobra/dobrą uczennicą ale z chemii ciągle 1 i 2). Po przyjeździe miałam klasówkę, wszystko wyuczone i dostałam... 1.
Dobrze ,że nie pomyślałam o pokoju na świecie, jak nic III Wojna Światowa.
Jak rozpłatałam III wojnę światową