reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Przyszłam złożyć życzenia:
Zuziu 100 lat
2515711998_f4de6470ea_m.jpg

Szymonku 100 lat
2252730033_7eb41d64d7_m.jpg

oraz Maju Julku, Zuziu- 100 lat
( mamy jeśli nas czytają to przekażą)
497179617_abc28981d6_m.jpg


Choć właściwie Magali to suwaczek pokazuje rok i 1 dzień, a na liście jest , ze dziś roczek :dry:
spaceball.gif


spaceball.gif
 
reklama
Witam jako pierwsza . :-)
Ide po kawke.
Szopek te torty to takie pyszne wygladaja ze slinka leci.Z tych ostatnich ten pierwszy mi sie podoba.
 
Witajcie. U nas piękne słoneczko :-) Mąż pojechał odebrać prawko i do dentysty, a my jak zwykle siedzimy same. Za to jak wróci mamy zamiar odwiedzić pierwszy raz osiedlową piaskownicę. Ciekawe, jak młoda zareaguje:confused: No i zastanawiam się, co jej ubrać, bo raczej żadne piękne, wyjściowe ciuszki nie wchodzą w grę.
Moja dzisiaj z rana zjadła kaszkę, taką gęściochę, że aż łyżka stała. Nie miałam wyczucia ile sypnąć, bo pierwszy raz kupiłam nestle. O dziwo nawet nie marudziła :szok: Chyba bardziej jej smakuje niz z bobovity.
 
Hej,

U nas tez słonecznie. Cho....na mucha mnie dzisiaj obudziła. Latała jak opetana ode mnie do Zzuzi:wściekła/y: Dobrze że na fest jej nie obudziła. Właśnie upolowałam jążeby dziecka mi nie ruszała;-)

paanna migotka
- moja zuza też woli kaszki nestle. One na mój gust są bardziej aromatyczne. Owoce bardziej czuć:tak:
 
Witam ja tez przymierzam się do kawy:-p
ale nie ma kto mi zrobić...takiego lenia mam w dupce szok!
Nic mi sie nie chce a testy czekają .Od pn.znowu jeżdzę bo teraz miałam przerwę a mama ma urlop to sobie tak godziny rozpisałam aby mała sie mogła zając.Moja mała własnie usnęła bo godzinnym wierceniu i stekaniu w łózeczku:wściekła/y:Nie wiem co jej nie chciało sie spać czy co?
zawsze punkt 9.00 wali w kime i nie musze nawet do niej wchodzić bo wiem,że spi a dziś?Nie mam pojecia....
Nauczyła się też ładnie spać po południu tak po 1-2h :tak::-)
Ale spać idziemy jak dawniej no teraz jej \troszkę przesuwam bo lato idzie i dłużej bedzie widno to może bedzie szła spać o 21.00.Bo to tej pory o 20.00
skąd ma wiedziec ,że noc idzie jak jasno w pokoju bedzie hehe:-D:szok:
To własnie jej te godziny minimalnie przesuwam aby sie też nie meczyła-bo ona jak o swojej nie pójdzie to płacz.....

Jaka u was pogoda u nas słonko ale widac ,że wieje a w nocy chyba przymrozek był i nawet kwiaty z balkonu pochowałam na noc bo bałam się ,że zmarnuje:dry:

Ach marza mi się egzotyczne wakacje :cool2:tylko z meżem ale A mi zapowiedział,że może wszytko sie u nas wyjasni i ruszymy z budową (może w czerwcu juz bedzie nowy plan zagospodarownia:-):-):-))Ale nie chce sobie znowu nadzieji robić .A tak chociaż w tym roku sobie działkę ogrodzimy i posadzimy jakieś drzewka.a jest co ogradzać mamy do postawienia 300 m plotu:szok::szok::szok:Bo działeczka dosyć spora:-)

No lece po kawe myslę,że mała spi bo cisza.....
 
Kurczę jak spi lece po cos na obiad mam warzywniak pod nosem to tylko chwila mała się na 100% nie obudzi.
Może kalafiorową zupę co?Sama juz nie wiem co na ten obiad robic mam lenia niesamowitego!
 
Witajcie Dziewczyny
a ze mna se dzieje cos dziwnego jestem podenerwowana jak zawsze przed @@@@ w dodatku musze w jeden dzie skonczyc prace na cycus glancus i nie mam kiedy bo z malym i chodzac do prqacy nie bardzo sie da:-:)-:)-:)-(

w dodatku z tego wszystkiego ciagle boli mnie glowa i jak narosnie mi nerwow to siedze i placze:dry::dry::dry:

ja siedze juz z kawa maly usnal a ja nie wiem od czego zaczac bo mam tylko 2,5 godz czasu pewnie dzis bede w nocy siedziala:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: maly idzie na noc do tesciowej bo ja za Boga nie zdaze...

a tak po za tym bylam na szczepieniu na meningokoki bo sa za darmo i okazalo sie ze maly wcale nie ma AZS :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: tylko uczulenie nastepuje poprawa wiec mamy dalej tak sie zywic i smarowac jak do tej pory:tak::tak::tak:
 
Kamilka bo z tym AZS to lekarze czasami za szybko daja "wyrok" dobrze ze jednak zdanie zmienili. I nie smutaj sie ,jestes dzielna mamusia,dasz rade ze wszystkim. :-)
Kathy widze same dobre wiesci.Mama sie wyprowadza ,bedzie imprezka to z checia wpdne :-p no i oby z ta budowa wam ruszylo w koncu bez problemow.:tak:


Moja Klaudia dzis drepta po kilka kroczkow :-) Moze zacznie chodzic na roczek :confused:Idziemy teraz na ogrodek lazic na czworaka po trawie :sorry2::sorry2:Potem zabieraja mi starsze dziecko do babci na noc.:tak:
 
Moja Klaudia dzis drepta po kilka kroczkow :-) Moze zacznie chodzic na roczek :confused:Idziemy teraz na ogrodek lazic na czworaka po trawie :sorry2::sorry2:Potem zabieraja mi starsze dziecko do babci na noc.:tak:
gratki dla Klaudusi :tak: widze ze chyba ostatnio u dziadkow na noc nie było tak żle skoro znowu mala sie wybiera ;-)
nasza tez chodzi co prawda po pare kroczkow ale jest :tak: jutro sadny dzien a pojutrze bibka hihih
 
reklama
Gratuluje kroczków Klaudusii i Juliance :-) Moja też czasem się zapomni i kawałeczek przejdzie, ale boi się jeszcze bidusia.
Aaaa, muszę się pochwalić, że nauczyła się dziś pić z bidonu z rurką :happy2: Może wreszcie coś zacznie pić, tylko nie wiem co jej dać żeby nie zniechęcić. Na razie pije tymbarki - jabłko z brzoskwinią i jabłko.:cool2:
 
Do góry