reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

64em.gif



kwiateczek nie pozanalam Cie haha :-Dzmienilas avatar ooo to chyba w pracy nudzic sie nie bedziesz a i nie tak dlugo zeby sie strasznie zmeczyc super :-D
:-D:-D:-D:-Ddalam odpoczac biedakowi w koncu:sorry:

Iwonka ja nie probowalam ale jakos srednio lubie te sztuczne sosy:sorry:kilka probowalam i nie pasuja mi procz sosu winiary do spagetti:tak::-)zawsze robie z nim:-D:-D:-Ddokladam jeszcze taki ze sloika z pieczarkami i cebulka:-pw lidlu sa:sorry:
oki lece juz odpoczac bo dzis nie spalam:no:maly jeszcze nie spi,ciekawe co w nocy bedzie:baffled:
 
reklama
Kamilka Konradek tez ma sucha skore,mimo ze smaruje go wciaz oliwjka to balsamem:baffled:nie ma zadnych plam ale to mnie juz drazni a tutaj mi nie pomoga:no:ta pielegniarka jeszcze nie byla,zapomniala chyba juz ze nie dotarla i nie warto chyba:angry::angry:
 
Kamilka, nie ma co się martwić, z alergią da się żyć :-pMy też późno odkryliśmy. Ja znów się martwię, bo było super, a teraz znów coś wyłazi na nóżce, a przecież nie zmieniałam diety. Tyle że jak jeszcze coś wycofam, to co moja biedaczka będzie jadła?? :-(

Kwiateczek, też zauważyłam avatarek. Człowiek się przywiązuje, a tu taki cios :-D Mi dziewczyny kazały wrócić do świnki, bo za bardzo kombinowałam z avatarkami :-p

Hannah, zazdroszczę urlopiku. Ja teeeż taaaaki chcęęęęę!!! :rofl2:

Dziubek, u nas lato normalnie. Ja, zmarzluch nieziemski, na ramiączkach śmigam :szok:
 
kwiateczek ale to nie zwykla sucha skura on ma taka chropowata a te plamy to jak liszaje nie ladne bardzo i mocno czerwone troche przypominaja luszczyce:no::no::no: to akurat wiem dzieci moga miec sucha skore ogolnie sie smaruje ale on ma ta alergie i trzeba szybko pozbyc sie zapalenia i potem beda czekaly nas badania i proby alergologiczne...

no nic przezyjemy i to.. tylko szkoda mi tego mojego babelka:-:)-:)-(
 
Kamilka, ja nie wiem dokładnie, ale słyszałam, że u takich małych dzieci nie robi się prób, bo i tak wychodzą niemarodajne. Ale nie jestem pewna, pediatra pewnie będzie lepiej wiedział.
 
Zmykam spac jutro mam na rano do pracy i juz czwartek wolny zajrze do was jutro ja sie troche podlamalam ta alergia bo do tej pory wszystko bylo ok dlatego pani Basia mowi ze prawdopodobnie cos pyli i go uczula... skoro do tej pory jje to co zawsze.. no ale zobaczymy...

pa zmykam mielgo wiczorku :tak::tak:
 
Kwiateczek, gratuluję pracy!!

Jejku dziewczyny normalnie taka zmęczona jestem, że aż nie wiem co napisać. A jeszcze muszę popracować. Kurde za dużo tego!
 
Kwiateczek fajnie ,ze kartka doszla :-)
Dzis Ania dostala kartke , wyslana 6 dni temu w Warszawie (od nas jest 15 km do centrum wawy):baffled::baffled:

Migotka ja troche sie zapedzilam i zaszczepilam Anie przed siodmym mcem na pneumokoki wiec Ania musi dostac w sumie 4 dawki .Wiecej klucia i wiecej kasy.Za jedna dawke placimy 280 zl. Tu na zadupiu szczepionki kupuje sie w przychodni, nie wypisuja recept i nie trzeba latac po aptekach.
 
Haha, MM, uwielbiam jak określasz znane nam miejsce jako "zadupie". A my to jeszcze mamy tam "metę" w takim miejscu, że nawet na plac zabaw muszę jechać samochodem, sklep jest w okolicy jeden z cenami z kosmosu, do innych trzeba jechać samochodem, a na spacer można iść do lasu (fajnie, tylko że Maks za żadne skarby nie chce chodzić do lasu bo "tam nudno"). A zatem mega zadupie!
No cóż, za jakiś czas powstanie nasz dom w innym miejscu, które również obiektywnie jest zadupiem (nawet nie ma praw miejskich), ale jest to zadupie wybrane przez NAS, a to robi wielką różnicę...
Jutro mąż jedzie do pani architekt.
 
reklama
Ja znów się martwię, bo było super, a teraz znów coś wyłazi na nóżce, a przecież nie zmieniałam diety. Tyle że jak jeszcze coś wycofam, to co moja biedaczka będzie jadła?? :-(

Kwiateczek, też zauważyłam avatarek. Człowiek się przywiązuje, a tu taki cios :-D Mi dziewczyny kazały wrócić do świnki, bo za bardzo kombinowałam z avatarkami :-p
Właśnie Miku cos wylazło na nóżce. Cos podejrzewam oliatum bo ostanio już było ok a olilatum się " wyszło" . Teraz kupiłam to znowu sie przypałętało. Takie suche placki na łydkach ( piszczelach).
Testy skórne wychodzą niemarodajnie zdaje się, u takich małych dzieci. Można robic cos z krwi, poziom antyciał chyba( trzeba by poczytać co i jak).
Nikt mi nie proponował i ja sie nie rzucam na tą możliwośc zbyt chętnie. Jak mu nie przejdzie w najblizszych miesiacach to moze i owszem. Wiem na co jest uczulony, omijam ryzykowne produkty. Wiadomo, ze wyjdzie "w praniu" parę rzeczy, ale testy z krwi by mi w niczym nie pomogły.

No ja z tych przywiązanych do avatarów. Jak nawet swój zmienię, to sie nie rozpoznaję. Kwiateczkowy bidul - stworek sie namachał to na wakacje pojechał.
 
Do góry