reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

Czesc kobietki, odpisuję, ale nie gwarantuję ze zaraz wyślę, bo jak mała zacznie ryczeć to rzucam kompa i znikam...

Kangurka fajna dieta ;-). Ja mam od tej środy aktywną karte multisport i będę chodzic na siłownie i basen- jak tylko kupie jakis dres:tak: i chyba sobie zafunduję w ramach urodzin body spce:-)

No widzisz szczęściaro! A ja do miasta mam tak daleko, że moge zapomniec o tego typu rozrywkach :-( A ostatnio tak strasznie mam ochote pochodzic na aerobik czy step... Jestem ostatnią łamagą i mam ochotę poćwiczyć trochę zeby nabrać kondycji. A do tego - jak złapie rytm to i diety nie potrzebuję, bo fajnie chudnę jak się ruszam duzo (przynajmniej tak było pare lat temu... :sorry2:).
No ale musiałabym chodzic 2-3 razy w tygodniu zeby miało to sens. A dzidziusia nie bardzo mam z kim zostawić. Poza tym do ceny karnetu musiałabym doliczyć z 50zł na paliwo jednorazowej wycieczki do Krakowa... Wiec oprócz kasy na karnet, na samo paliwo zeby dojerzdzac do fitnes clubu musiałabym miec 400-600zł/miesiecznie :szok:
A na takie "rarytasy" to juz mnie nie stac :sorry2:

Masakra - jak chce schudnąć zdrowo i jeszcze MAM NA TO OCHOTĘ, no to nie mam możliwosci technicznych lub finansowych :dry:

tylko wiecie po jego ciaglym siedzeniu w domu i marudzeniu i tym ze ciagle byl zajal sie adasiem i pomagal albo robilismy cos razem a teraz go nie ma:-:)-:)-( tzn bedzie w weekend ale potem moge widziec go po miesiacu...:sorry2::sorry2::sorry2: ehh troche ciezko

Kamilka, jakoś to będzie :tak:
Najgorsze bedą pierwsze dni, potem już coraz bliżej do powrotu męzusia :-)

dziewczyny pomocy
Maly wczorajsza noc wymiotowal

Biedactwo :-(

az sie poryczalam bo moja mama nie odbiera nie mam jak jechac do przychodni musze czekac na M do 15 apteka het het jakos mi sie skumulowalo i ryczalam a jak przytulilam Darka i zaczelam cignac nosem kolo szyji jego to sie rozesmial ze szok.

Dzieciaki są niesamowite - nawet chore potrafia nas rozbroić :-D
Wiki, nie pękaj. Nic synusiowi nie będzie!! Radzisz sobie super. Dziewczyny Ci tu dużo podpowiadają, a jak tylko pije dużo płynów to już bardzo dobrze.
Skoro źle reaguje teraz na mleczko, to po prostu narazie wstrzymaj sie z nim i może podaj jakies bakterie - tak jak pisza majówki.
Jutro już będzie lepiej :tak:

a ja nie mam pomyslu na dzien u nas pada dopiero od jutra cieplej.. wiec dzis nie ma co robic..

wrrry, no własnie u mnie też :dry:
Ale mam dobrą wiadomość dla Migotki, Ciebie Kamilka, Sylwii i innych "okolicznych" majówek :cool2:

KRAKÓW (dla Kielc podobna pogoda - jedynie o 1st. niższa temp)

Wtorek, 31.03.2009
c04.gif
11 2 °C
s1.gif

1020 hPa
s1.gif

Śnieg:0.0 mm
Deszcz:0.0 mm
Wiatr:
rw6.gif
15 km/h
s1.gif
0

Środa, 01.04.2009
c02.gif
12 0 °C
s1.gif

1020 hPa
s2.gif

Śnieg:0.0 mm
Deszcz:0.0 mm
Wiatr:
rw5.gif
16 km/h
s1.gif
0

Czwartek, 02.04.2009
c01.gif
14 1 °C
s1.gif
:cool2:
1023 hPa
s1.gif

Śnieg:0.0 mm
Deszcz:0.0 mm
Wiatr:
rw5.gif
12 km/h
s4.gif

Piątek, 03.04.2009
c03.gif
16 1 °C
s1.gif
:cool2:
1014 hPa
s4.gif

Śnieg:0.0 mm
Deszcz:0.0 mm
Wiatr:
rw2.gif
3 km/h
s4.gif
0

Sobota, 04.04.2009
c03.gif
14 2 °C
s4.gif

1024 hPa
s1.gif

Śnieg:0.0 mm
Deszcz:0.0 mm
Wiatr:
rw3.gif
2 km/h
s4.gif
 
reklama
Kangurka, oby Twoje przepowiednie pogodowe się sprawdziły, bo jak nie, to będę zmuszona złożyć jakąś ofiarę, żeby odegnać ten deszcz :-p
 
Wlasnie pokazywali pogode i w weekend nawet do 20 C ma byc:tak::tak:ale dzis jeszcze przymrozki moga sie pojawic:dry:

Moj maly biedak przewrocil sie dzis znow na lawe,na rog-uchem:-(ma troche sine:no:boshh ja prawie zemdlalam jak zobaczylam krew:szok::baffled:dobrze ze G jest bo nie wiem co by bylo:no:tchu mi braklo:baffled::angry::angry:jeszcze chwila i mna by sie musial zajac:baffled:
ide go umyc i kaszke zrobic,moje biedaczysko:no:wogole dzisiaj jest marudny,wszystko jest poprzestawiane:baffled:
 
Witam słonecznie:-)

U nas śliczne słonko. Humor dopisuje od rana. Zuzia znowu przepsała całą noc bez budzenia się nawet na danie smoka:tak:Ja mam 9 godzin nieprzerwanego snu:-) W końcu wyspana jestem. Mam nadzieję że ały czas już tak będzie.

Kwiateczek - biedny maluszek. Mam nadzieję że szybko mu guz zniknie i więcej już nie zaliczy glrby. Moja odpukać, nie miała jeszcze powazniejszej kraksy.
 
dziubek normalnie zazdroszczę tyle godzin snu ja mogę móić o luksusie jak uda mi się przespać 5 godzin bez pobudki:dry:
kwiateczek współczuje przeżyć oby jak najmniej takich guzów:tak:
miłego dnia majóweczki i dzieciaczki majowe i nie tylko:tak::tak:
 
hej dziewczyny
u nas pogoda super sloneczko i cieplo... wow nareszcie i caly tydzien ma byc taki...:laugh2::laugh2::laugh2:

adas dzis w nocy spal nie spokojnie..nie wiem czemu... ale bawi sie ladnie... i wczoraj dopiero zauwazylam ze wyszly mu zeby 3 u gory czyli ma juz 10 zebow:eek::eek::eek:
 
Witajcie!

Kwiateczek, biedny Konradek. Niestety nie uchronimy dzieci przed guzami.

Ja się właśnie rozkładam. Od wczoraj gardło mnie boli strasznie i katar łapie. Oby nie angina. Boję się, że żuczka małego zarażę.:baffled:
 
Witam:-)
Dziekuje dziewczyny:tak:dzis ucho wyglada troche lepiej:tak:ale strach sie najadlam ze szok:no:balam sie zobaczyc co tam ma:sorry:ale G najpierw spojrzal i jest ok:tak:strupek bedzie:sorry:
U nas noce ostatnio to koszmar,znowu bylo to samo,nie mam sil juz:no:zaraz musze leciec sie odchaczyc w biurze pracy:sorry:lece
u nas tez sloneczko piekne,bedzie dzis cieplutko:tak::tak:
 
reklama
a u nas od rana było ślicznie a niedawno się zachmurzyło:-( mam nadzieje,że po południu się poprawi:tak:

wczoraj na spacerku,w drodze powrotnej mały strasznie zaczął płakać,pierwszy raz mi się to zdarzyło:szok: i uspokoił się dopiero w domu,nie mam pojęcia co mu się stało i oby się więcej nie powtórzyło:no:
 
Do góry