reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majóweczki 2008

Witaj Agnieszko :tak: Pozdrowionka dla małej Emilki!

U nas czasami obcinanie paznokci się rozkłada i rozkłada i rozkłada w czasie... bo Mikuś nie lubi ojjjj bardzo... czasem jest tak, że jednego dnia udaje mi się mu obciąć np. 3 paznokcie i koniec, i potem kontynuuję nastepnego dnia. Gdyby mi ktoś porządnie przytrzymał tę jego rączkę, pewnie inaczej by to wyglądało.
 
reklama
serdecznie witamy Aguś!!!!!!!!!!!:-)
ja też ma dla małego te skarpetki ze skurzaną podeszwą:tak: jestem z nich zadowolona i widać,że małemu jest wygodnie albo skarpetki z abs-em, czytałam wypowiedzi otropedów i większość radzi że najlepiej jak dziecko będzie na boso ale na to jest trochę za zimno:baffled:

a obcinanie u nas różnie wygląda,raz jest grzeczny,raz muszę robić to na raty:eek: cóż nikt nie mówił,że będzie lekko:-p
 
Kinia ja tez mam te nożyczki co mm pisała. Sa OK.

Mi się zdarzyło 2 razy małą zostawić ale musiałam szybko do sklepu wylecieć bo miałam mieć gości a w domu nic nie było. Teraz się zabezpieczam i zawsze jakieś ciastka czy paluszki leża w domu. No chyba że je zjem:zawstydzona/y::tak:
Moja też w skarpetkach z absem lata.
 
Kinia ja mam takie nozyczki Nożyczki + cążki + pilniczek Canpol (556319110) - Aukcje internetowe Allegro
Sa bardzo fajne.Mialam tez inne z canpola ale jakies grube byly, jak takie dla dzieci do ciecia papieru.

oooo. chyba czegoś takiego szukałam :-)
Ja takie miałam i były akurat do d**y. Ja mam jakiś problem ze sobą chyba;-), bo u mnie większość rzeczy się nie sprawdza.

Na zakupowym napiszę jakie skarpetki są fajne, niestety nie mogę ich znaleźć w normalnym sklepie ( znalazłam w nienormalnym:-p czyli allegro).

Dużo się mówi ( i słusznie) o totalnej patologii, zaniedbywaniu dzieci, ale jakie "cuda" dzieją się w tzw.zwykłych/dobrych domach. Dziwne metody wychowawcze lub po prostu oschłość. Głowa mała.

Panistepelek- mi się wcześniej link też nie otwierał, teraz ok. Piękne kolczyki a najbardziej pingwinki. :-)

Ja dziecka samego nie zostawiam, tzn jakieś pół minuty na zniesienie wózka ( wsadzam Młodego wtedy do kojca). Jak był mały ( bo teraz to dorosłe chłopisko;-)) to nie zostawiałam prawie wcale ( do łazienki tylko chodziłam), strasznie chlustał i się krztusił.
Poza tym ja mam taką bujną wyobraźnię, ze nie wiem jak ja będę funkcjonować w przyszłosci...

Witam nową majóweczkę Agnieszkę.
 
Ostatnia edycja:
Co do zostawiania Dziecka samego to i ja czasem muszę to zrobić by np. napalić w piecu.

U Nas z obcinaniem paznokci bywa różnie. Ostatnio przy jednej dłoni było bezproblemowo, bo klaudia się spokojnie przyglądała ale z drugą było gorzej.

I ja witam nową majóweczkę i przy okazji moją imienniczkę.

dziubek - skoro fajowa, to nie krępuj się i coś kup :D
 
Panistepelek, no tak ale jak idziesz napalić w piecu to pewnie malucha wkładasz do kojca czy łóżeczka, tak? Więc to coś zupełnie innego niż gdybyś sobie poszła do sklepu, choćby po jakiś drobiazg, co i tak trwa zdecydowanie dłużej niż wyniesienie śmieci.

Lecę moje kochane, jeszcze dziś wieczorem muszę dokończyć pracę a potem wolny weekend czyli pewnie mnie nie będzie bo w weekendy obchodzę komputer szerokim łukiem. Całuski.
 
reklama
Kangurka, to brykaj do apteki po test :tak::tak::tak::tak: Kto wie, a może...?

Ja poczekam z zakupem bucików aż Miki zacznie sam dość pewnie chodzić, czyli zapewne do maja/czerwca, jeżeli będzie uprzejmy zacząć chodzić na tym etapie co Maks. Na razie kupiłam Maksiowi butki na wiosnę, które mają po bokach takie jakby "oczy", które świecą na czerwono gdy chodzi. Były to jedyne buty które zgodził się przymierzyć (bo zorientował się że mają taki bajer i już było po zawodach - na szczęście buty porządnej firmy i dobrze wykonane hihi).

Pola, jako szurnięta matka jedynaka (wówczas) kupiłam na zimę rok temu Maksiowi buty Ecco za 360zł :szok: A w ubiegłym roku cieszyłam się jak wariatka, gdy udało mi się kupić przecenione Bartki z kolekcji z poprzedniego roku za 100zł. Jednak radość nieco się zmniejszyła gdy okazało się że nieprzemajakące Bartki jednak trochę przemakają... chyba kolejnej zimy znów postawię jednak na Ecco (tylko tym razem przecież trzeba będzie kupić 2 pary rany Julek!!).
Kurcze ale te buty drogie:szok::szok::szok:ja kupilam Konradkowi w Clarks tylko w tym sa normalne jakies z twarda podeszwa za 20f nr4.Wsklepie mierza nozke taka miarka,rowniez wysokosc stopy:tak:mial lekko ponad 3 i G stwierdzil ze kupimuy wieksze bo zanim zacznie chodzic a tu prosze:baffled:Kondzio chodzi a buty za duze:sorry2:zobaczymy w sobote,chce go zabrac do parku,przymierzymy buty:tak:

Śmieję się, że moje dziecko to reklama macieżyństwa... Kiedyś chciałam mieć tylko jedno, ale skoro Szymon jest takim bezproblemowym dzieckiem, to chce się już drugiego :-D.
Za to jesli będę mieć następne, to mi da pewnie tak popalic, że mi się odechce. :-D:-D:-D:-D


To ja powinnam sie zabrac do rzeczy bo nastepne bedzie grzeczniutkie:tak::sorry2::sorry2:

MM, może Ania ma dziś gorszy dzionek po prostu...
Mój Maksik zawsze biega po domu w skarpetkach, ew. na takich ze skórzaną podeszwą. Jak chodził do żłobka w Wawie, to był jedynym dzieckiem bez kapci tylko w skarpetkach - ale uznałam, że tak mu będzie wygodniej się bawić.

Kinia, no właśnie od razu takie wizje się pojawiają. Swoją drogą, ostatnio żona szwagra wyszła właśnie też ze śmieciami, ale zostawiła synka w domu (2,5 roku) i niestety włączony czajnik na kuchni gazowej. Mały dla zabawy przekręcił zasuwkę.... i potem się przestraszył i nie potrafił jej otworzyć - trwało to dość długo. Na szczęście to nie były lite drzwi tylko drzwi z szybą u góry (mieszkają w domu), ona musiała wybić tę szybę żeby sięgnąć do środka i sama otworzyć zasuwkę ale było ciężko bo zasuwa nisko....
A mojego Maksia to w ogóle bym nie mogła zostawić, on od dawna doskonale wie, że wystarczy przysunąć sobie krzesło do drzwi i można otworzyć zasuwę.... potrafi też łobuz jeden kluczem sobie otworzyć zamek w innych drzwiach...
Dzieci czasem miewają takie pomysły, że głowa boli, i trzeba na nie uważać jak nie wiem co...

moj Kondzio tez tylko w skarpetkach lub rajstopkach i skarpetkach chodzi:tak:

wystraszylam sie,mi tez raz sie zdarzylo do sklepu pod nami leciec jak Konradek spal.mam teraz wyrzuty:-:)-(

Kinia ja mam takie nozyczki Nożyczki + cążki + pilniczek Canpol (556319110) - Aukcje internetowe Allegro
Sa bardzo fajne.Mialam tez inne z canpola ale jakies grube byly, jak takie dla dzieci do ciecia papieru.

Wszystkiego najlepszego dla Julianki, Isabell i Mateuszka

Ja mam takie same ale bez pilniczka:baffled:

Mam na imię Agnieszka.Od 4maja'08 jestem szczęśliwą mamą.Moja córka ma na imię Emilka.

:-):-)
Witam nowa majoweczke,moj Konradek tez jest z 4go maja;-);-)

wiecie ja padam,powtarzam sie ale chcialam isc spac z synkiem a on wlasnie zrobil mi na zlosc i wstal teraz z popoludniowej drzemki:baffled::baffled:a mnie choroba bierze,GARDLO STARASZNE.lECE BO KAPIEL I KASZKA;-)
 
Do góry