hehhehe, niezłe z tym wchodzeniem do łóżeczka. Mój mąż tyle waży że napewno łóżeczko by się zawaliło
My po spacerku. Mała maskaruje gazetę. Próbuje się do niej dostać ale ona w folii jest Zaliczyłam nowego ciucha u nas ale nic ciekawego tam nie było.
My po spacerku. Mała maskaruje gazetę. Próbuje się do niej dostać ale ona w folii jest Zaliczyłam nowego ciucha u nas ale nic ciekawego tam nie było.