reklama
panna_migotka
Mama Igusi/Majowe Mamy'08
Mm, to Ty przynajmniej mięso spaliłaś, ja to wodę potrafię przypalić Też mam nieraz takie dni, że wszystko mi z rąk leci, wysypuje się....no dobra, przyznam się, w kuchni zazwyczaj mam takie dni, dlatego omijam z daleka
panistepelek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2008
- Postów
- 1 319
mm81 - A wiesz, że ja też kiedyś przypaliłam mięso jak gotowałam dla córci. Wyszłam niby na chwile z domu a jak przyszłam to wszystko czarne.
Nie wiem jak u Was ale u mnie poprawiła się pogoda. Chmurek coraz mniej i prawie nie wieje. Byłam z Klaudią w mieście odprowadzić siostrę na dworzec a że spacerek się troszkę przedłużył to Klaudia zasneła w końcu w wózku.
Nie wiem jak u Was ale u mnie poprawiła się pogoda. Chmurek coraz mniej i prawie nie wieje. Byłam z Klaudią w mieście odprowadzić siostrę na dworzec a że spacerek się troszkę przedłużył to Klaudia zasneła w końcu w wózku.
Witam
Dzis postanowilam ugotowac miesko dla Ani.Wrzucilam kawalek indyka do garnka, wlaczylam kuchnie i poszlam bawic sie z Ania.Oczywiscie zupelnie zapomnialam o tym, ze cos sie gotuje i jak poszlam po ponad godzinie do kuchni to wejsc sie tam nie dalo.Jak otworzylam drzwi to buchnal na mnie szary dym, az mi sie w glowie zakrecilo. Smrod w domu niesamowity
mm witaj w klubie
Jak Nikolka miała chyba z miesiac i dokarmiałąm ją modyfikowanym mlekiem to wyparzając butelke wstawiłam na gaz do garnuszka i poszłam do dziecka. Usnęłam
Obudził mnie straszny smród plastiku Chyste - butelka stopiła sie w garnku, garnek niedługo by sie zapalił i ten czad!!! Polecialam po dziecko, i natychmiast wybiegłam z Nikolką z domu zeby tego nie wdychała. 3 godziny siedzialam poza domem az mogłam ją do srodka wniesc Czułam plastik jeszcze kilka dni
Ostatnio zaś gotowałam jajo. Na szcescie tylko garnek i jajko poszło w kosz...
Nigdy niczego nie spaliłam póki nie pojawiło się dziecię Teraz robie tysiące rzeczy naraz i albo zapominam albo za późno wracam do kuchenki
Iwonka jakis dzien sprzatania heh.. ja miedzy czasie jak gotowalam obiad to tez pranie podlogi odkurzanie itd
a'propos... dzisiaj M siedzi w domu wiec skorzystałam z okazji i zrobiłam kupe zaległej roboty (pranka, wymiana legowisk, podłogi, ogólne ogarnięcie walających się gratów...). Jeszcze zostało mi ukochane prasowanie Niezła sterta z 2 tygodni
szopek
Mama Kniazia Burubara
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2007
- Postów
- 3 095
Panistepelek- nie ma sprawy, no wiesz, dziecko jest dziecko;-)
mm- zrobiłaś pieczyste inaczej mówiąc
Anusiasac-dziadek po kolana? toż to była by jakas kieszonkowa wersja.
Zła jestem bo pies ( rodziców) zeżarł mi czapkę, taka śliczną Dominiczkową( z H&M żeby zabrzmiało poważniej):-(, w śliczne paseczki i wielkim pomponem. Cudnie w niej wygladał i byłaby idealna na wiosnę. Baj, baj czapeczko.
mm- zrobiłaś pieczyste inaczej mówiąc
Anusiasac-dziadek po kolana? toż to była by jakas kieszonkowa wersja.
Zła jestem bo pies ( rodziców) zeżarł mi czapkę, taka śliczną Dominiczkową( z H&M żeby zabrzmiało poważniej):-(, w śliczne paseczki i wielkim pomponem. Cudnie w niej wygladał i byłaby idealna na wiosnę. Baj, baj czapeczko.
Dżizys ale mi się rąbie z niewyspania, przeczytałam, dzisiaj M siedzi w domu wiec skorzystałam z okazji i zrobiłam zaległą kupe i pomyślałam, ze kurcze, gorzej masz, bo ja to jednak mam kiedy do kibelka skoczyć. Sorry, wybacz ale już mi sie coś lasuje we łbie.a'propos... dzisiaj M siedzi w domu wiec skorzystałam z okazji i zrobiłam kupe zaległej roboty
Ostatnia edycja:
Dżizys ale mi się rąbie z niewyspania, przeczytałam, dzisiaj M siedzi w domu wiec skorzystałam z okazji i zrobiłam zaległą kupe i pomyślałam, ze kurcze, gorzej masz, bo ja to jednak mam kiedy do kibelka skoczyć. Sorry, wybacz ale już mi sie coś lasuje we łbie.
Szopek ależ się uśmiałam, hehehhehe
Dżizys ale mi się rąbie z niewyspania, przeczytałam, dzisiaj M siedzi w domu wiec skorzystałam z okazji i zrobiłam zaległą kupe i pomyślałam, ze kurcze, gorzej masz, bo ja to jednak mam kiedy do kibelka skoczyć. Sorry, wybacz ale już mi sie coś lasuje we łbie.
Szopek, do płaczu mnie kobieto doprowadziłaś
Niech ci się tak pieprzy dalej - przynajmniej można się pośmiać :-)
No, stara się. Wczoraj przyjechały moje siostry z siostrzeńcem i ciocią i mąż kupił dla nas wszystkich po 3 tulipany Na imprezie nie byłam, ale nie przez niego. Powiedziałam mu, że pójdę czy mu się to podoba czy nie, byłam już nawet ubrana, gdy dostałam parę sms od ludzi z pracy, że nie idą. Stwierdziłam, że sama z kierowniczką pić nie będę i też zostałamShanta widze, ze Twoj maz sie stara. Poszlas w koncu na ta impreze firmowa??.
Ale czadzior, też bym tak chciała. Szukałam na necie jakiejś telepracy, ale wszystkie te ogłoszenia to pic na wodęCoś mi się szykuje praca w domu, bo firma beze mnie nie wyrabia. Będę miała zainstalowany program w domu i będę klepała, jak dzidziak będzie spał.
A ja nadal czekam na rozliczenie z tego cholernego ZUSu. Dzwoniłam już dwa razy i za każdym razem mówią trzeba czekać, my nie jesteśmy w stanie sprawdzić, czy wysłaliśmy. Ludzie, w którym wieku oni żyją???? Daję im czas do piątku. Jak nie to...dziś w DDTVN jest o PITach.. ufff. ja przez swój przebrnęłam. jeszcze tylko NM muszę machnąć
I tak w ogóle to cześć :-)
Chciałam cos napisać, ale mi uciekło Ciekawe, czy to ze starośći
reklama
kwiateczek
majowa mama `08
Jestem, jestem.
Pomóżcie mi bo zwariuję.
Zęby idą i jak się przyjrzałam to 3szt a nie 2 ( czyli 2, 3, 4 z lewej z prawej nic, choć to tam po prawej właśnie pcha łapki i tam dźamla smoka ). Nurofen nie działa, zresztą już mu dałam dziś dopuszczalną dawkę.
Koncert od 4 nad ranem, cały dzień męczarnia jakoś tak jęczy dziwnie, spać nie może. A miało być tak pięknie - pierwsze dwa to myk-myk wyszły i bez bólu i męki.
Dziś to latać po nocnych dyżurach aptecznych już nie będę. Mam jakiś żel ale jego to o d**e wytłuc. Aenye wspominała o innym zelu ale czy wasze dzieci tych zelów po prostu nie zlizują? Miko tak robi wiec nie weim czy jest sens kupować.
Szopek to dokladnie co u mnie od miesiacachodze obecnie jak zabi,sama sie boje juz o siebienam zel nie pomaga i Konradek tez zlizujemam dentinox ale ostatnio to nawet nie chce buzi otworzyc5 zebow naraz idzie.G dzis powiedzial ze jedynka gorna chyba sie przebila:-)boshh oby szybko reszta
Ja znów na posterunku. Młody miauczał jak kotek całą noc, ale przez sen. O 4 zrobił koncert, ale dał radę ogólnie.
Daję mu ten truskawkowy nurofen, kiedyś miał po nim wysypkę na całym ciele teraz tylko kaszkę na twarzy. Pewnie katuję swoje dziecko, dziś pójdę i kupie coś innego .Pomarańczowego to nie, nie wprowadzam mu jeszcze cytrusów nawet jeśli tylko w aromacie(a może zwłaszcza) .
U nas od polowy soboty nawala śnieg, spaceru niet, bo to taki od razu , ze zawieje i ( lub) zamiecie ( nie wiem nie rozróżniam).
Idę
wiesz co,Konrad tez ma wysypke ktora ginie i sie pojawiama na karku,cala szyjke i czesciowo na plecachwczoraj przy kapieli to plecki mial jak tartka rano bylo tylko na szyjce lekkkowciaz sa ale bledna i poaniej znow sie pojawianie wiem czy to po nurofeniemusze kupic paracetamol jutro
Witam
Dzis postanowilam ugotowac miesko dla Ani.Wrzucilam kawalek indyka do garnka, wlaczylam kuchnie i poszlam bawic sie z Ania.Oczywiscie zupelnie zapomnialam o tym, ze cos sie gotuje i jak poszlam po ponad godzinie do kuchni to wejsc sie tam nie dalo.Jak otworzylam drzwi to buchnal na mnie szary dym, az mi sie w glowie zakrecilo. Smrod w domu niesamowity
Mm ja tez spalilam zupke malemu a ostatnio swoaja grochowkesmrod byl straszny
Mm, to Ty przynajmniej mięso spaliłaś, ja to wodę potrafię przypalić Też mam nieraz takie dni, że wszystko mi z rąk leci, wysypuje się....no dobra, przyznam się, w kuchni zazwyczaj mam takie dni, dlatego omijam z daleka
wode tez zdarzylo mi sie wygotowac
Dżizys ale mi się rąbie z niewyspania, przeczytałam, dzisiaj M siedzi w domu wiec skorzystałam z okazji i zrobiłam zaległą kupe i pomyślałam, ze kurcze, gorzej masz, bo ja to jednak mam kiedy do kibelka skoczyć. Sorry, wybacz ale już mi sie coś lasuje we łbie.
Szopek.przeczytalam jak Tytym bardziej ze na obiad zrobilam mizerie i nie wiem czemu mnie tak gania i tez pierwsze skojazenie moje takie
Witam sie wieczornie:-)
rozpisalyscie sie dzis rano trochewiecie ja niedlugo to wyladuje w psychiatrykuod soboty to ciagle mam krew w nosie,taka jestem oslabionapotrzebuje snu a tu w nocy tyle razy wstaje i w koncu daje za wygrana,biore go do nasprzyzwyczail sie juznie mam sily teraz,odzwyczaje go za 2 tyg jak bede juz w domupoza tym razem wracamy z pracy,wolam go a on mnie mija i idzie do tatydzios wzielam go na rece to chcial mi wyskoczyc do G:-sorry:zajelam sie obiadem itd i w sumie nie bawil sie ze mna wogolei jeszcze co chwile na kiblu siedze i G uspil go i tyle:-(boshhh dobrze ze to tylko 2 tyg bo nie wiem co by bylo.dziecka bym nie widziala
lece spac,moze choc troche nadrobie zanim bedzie sie przebudzal 100 razy
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 72
- Wyświetleń
- 32 tys
Podziel się: