reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

Ja znów na posterunku. Młody miauczał jak kotek całą noc, ale przez sen. O 4 zrobił koncert, ale dał radę ogólnie.
Daję mu ten truskawkowy nurofen, kiedyś miał po nim wysypkę na całym ciele teraz tylko kaszkę na twarzy. Pewnie katuję swoje dziecko, dziś pójdę i kupie coś innego .Pomarańczowego to nie, nie wprowadzam mu jeszcze cytrusów nawet jeśli tylko w aromacie(a może zwłaszcza) .
U nas od polowy soboty nawala śnieg, spaceru niet, bo to taki od razu , ze zawieje i ( lub) zamiecie ( nie wiem nie rozróżniam).
Idę
 
Ostatnia edycja:
reklama
panna migotka podejrzewam ze w takim momencie jak przestana wkladac do buzi male rzeczy hehe bo taka lalka pewnie takie posiada :-) mozna kupic i trzymac nie powinna sie zniszczyc chyba :sorry2:
za to pogoda u nas dzis jakas szara slonko jest ale takie za chmura niby jak by niemoglo sie przebic :dry:
Moj tez spi ... zjadl danonki male dwa nie chcial by pewnie mleka przed snem tylko by sie obudzil po pol godzinie z glodu i pospaniu a tak pospi troche wstanie zje butle :-p
Słuchajcie spalismy w duzym pokoju a maly w sypialni cala noc wyobrazcie sobie ze spal ladnie o 5 sie przebudzil pogadal i zasnol :szok: a tak bym juz musiala go brac rano wstal o 6 a maz go wziol do nas jak zadzwonil budzik o 6:30 bo on sobie gadal itd a tak zawsze awantura jak wstawal bo nas zoabczyl i dawaj a tak ... juz mysle nad jego pokoikiem :tak:
 
Tez myślę, ze na razie nie doceni jeszcze uroków barbie ( do czesania i do kochania, a nie to był my little pony:dry:). Może na 55 lecie też będzie jakaś promocja.
 
Szopek współczuje bolesnego zabkowania. My niedługo zawitamy w Twoim grobnie bo mała znowu się slini więc pewnie niedługo i u niej nowe zęby będą się pojawiać.

Dziewuszki moja mała robi taki bobki twarde. Ma zaparcia. Przy robieniu kupki płacze. Co mam jej dawać??? Je jabłka, Pije sporo ale nie wiem jak mogłabym jej pomóc:-(
 
Dziubek, może spróbuj jej dać suszone śliwki - jest taki słoiczek Gebera. Moja po tym takie kupska strzela, że aż strach pieluchę otwierać. W ogóle śliwki działają właśnie dobrze na kupki u dzieci. Można jeszcze spróbować syrop Lactulosum, ale to trzeba podawać regularnie jakiś czas, żeby były efekty.
 
panna_migotka - suszone sliwki dawałam małej. Robiłam jej sama. Chociaż zaniechałam tego procederu bo myslałam że suszone owoce to własnie zaparcia powodują:confused:
 
Witam poniedziałkowo... jak zawsze miałam weekendową przerwą od kompa, bo oczywiście mój R go okupował, a wczoraj cały dzień poza domem...

Ja znów na posterunku. Młody miauczał jak kotek całą noc, ale przez sen. O 4 zrobił koncert, ale dał radę ogólnie.
Daję mu ten truskawkowy nurofen, kiedyś miał po nim wysypkę na całym ciele teraz tylko kaszkę na twarzy. Pewnie katuję swoje dziecko, dziś pójdę i kupie coś innego pomarańczowego to nie, nie wprowadzam mu jeszcze cytrusów nawet tylko w aromacie(zwłaszcza) .
U nas od polowy soboty nawala śnieg, spaceru niet, bo to taki od razu zawieje i ( lub) zamiecie ( nie wiem nie rozróżniam).
Idę

no właśnie my wykorzystaliśmy ten śnieg (i dziadka)....mamy go więcej niż po kostki (śniegu nie dziadka) i szaleliśmy na sankach..było trochę utrudnień, bo wiało prosto w oczy, ale Mati wyglądał na zadowolonego...


Szopek współczuje bolesnego zabkowania. My niedługo zawitamy w Twoim grobnie bo mała znowu się slini więc pewnie niedługo i u niej nowe zęby będą się pojawiać.

Dziewuszki moja mała robi taki bobki twarde. Ma zaparcia. Przy robieniu kupki płacze. Co mam jej dawać??? Je jabłka, Pije sporo ale nie wiem jak mogłabym jej pomóc:-(

Dziubek, może spróbuj jej dać suszone śliwki - jest taki słoiczek Gebera. Moja po tym takie kupska strzela, że aż strach pieluchę otwierać. W ogóle śliwki działają właśnie dobrze na kupki u dzieci. Można jeszcze spróbować syrop Lactulosum, ale to trzeba podawać regularnie jakiś czas, żeby były efekty.

właśnie miałam pisać o śliwkach, ale pomagają też kiwi...ja łączyłam jabłko z kiwi i u nas to dawało rezultaty...
 
Dziubek, może spróbuj jej dać suszone śliwki - jest taki słoiczek Gebera. Moja po tym takie kupska strzela, że aż strach pieluchę otwierać. W ogóle śliwki działają właśnie dobrze na kupki u dzieci. Można jeszcze spróbować syrop Lactulosum, ale to trzeba podawać regularnie jakiś czas, żeby były efekty.
ja swojej wczoraj dałam obiadek z suszoną śliwą.. takie salwy było słychać, a potem jak strzeliła kupę to aż się po pokoju fetorek rozniósł :-)
dziś w DDTVN jest o PITach.. ufff. ja przez swój przebrnęłam. jeszcze tylko NM muszę machnąć
 
anusiasac - moja po kiwi ma krostki wkoło ust więc odpada. Chociaż rzeeczywiście nakupę to działało:tak:

Dam małej te suszone sliwki zobaczymy czy podziała
 
reklama
Do góry