reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Witam.Tak teraz przeszpiegowalam watek Poznajmy sie i napisalam do mamusiek ktore sie tam wpisaly a nie udzielaja sie juz dawno na maju.Moze sie odezwa.
Ja wyspana,wczoraj spalysmy do 9:30 dzis do 8:30:tak:
Co do spotkan,to tak wiem ze nie raz juz pisalaysmy zeby cos wykombinowac ale jakos tak wychodzi ze nia ma kiedy,ja sama z dwojka dzieci nie mam jak sie wyrwac,nie mam prawa jazdy wiec jestem zalezna od innych.:dry:Vanesska wszedzie wlazi,zaglada,trzeba miec oczy dookola glowy i pilnowac jej.Moj malzon musialby byc,a on wiecznie pracuje.No ale tak czy siak moze uda nam sie w tym roku cos zorganizowac.:tak:

Musze spadac bo mam roboty troche,nie chce mi sie ale trzeba ruszyc tylek.Czekam tylko jak Klaudia moze zasnie niedlugo..:sorry2:
 
reklama
Iwonka, ja chętnie wproszę się do Was na ogródek ;-)...jak się zacznie robić cieplutko, mobilna jestem...chociaż wtedy nawet piwka się nie napiję...no chyba, że R mnie przywiezie i przyjedzie po mnie- a raczej zrobiłby to dla mnie, bo ostatnio często mnie wygania, żebym się z kimś spotkała...chyba jestem nieznośna :sorry2:
 
Nie ma za co,super foteczki Natanka :-)
Zreszta wszystkie dzieciaczki cudne sa! Potem sobie wkleimy jak skoncza roczek nasze szkraby :-)
 
O boshh jak bym posiedzala na ogrodku,na sloneczku z piwkiem w raczce:-D:-D trzeba czekac do lata i urlopu:sorry:mamy wesele 18go lipca (mojej kuzynki)wiec bedziemy w oolicach tej daty dopiero.chyba ze moze ja sie wybiore wczesniej:wink:

Konrado juz drzemie ja ide poukladac rrachunki bo leza wszedzie:baffled:

A ktoras z mam mowila o filmie Seven pouds fajny:trak:choc musze obejrzec jeszcze raz koncowke bo Konrad sie budzil a polowa byla z napisami a druga bez:baffled:trzeba sie skupic bardziej:-)
 
Witam. Widzę, że większość mam nie wyspana, ja zresztą też.
No i u mnie zima równiez na całego. Czekam jak mąz wróci z jazdy to pójdziemy z Małą na sanki.
 
Hej my wlasnie wrocilismy ze spaceru i maly odrazu poszedl w kimono :szok: ja spijam kawke a zupka mi sie bulgocze mam dzis smietnik hehe wszystkie warzywa jakie w reke wpadly :sorry2:

Oj o ogrodku mozna pomarzyc dobrze ze mam balkon w miare nie krepujacy ;-)

Iwonka ja jak sie zmotywuje i rusze tylek to sie nakrecam jak robot i wtedy wszystko sprzatam po kolei dzis wyjatkowa tak mialam pranie sprzatanie spacer obiadek a jeszcze 14 nie ma hehe dbry czas mam dzis moze jeszcze puzniej tez wyjdziemy na dwor bo u nas chlodno bez slonca ale wiatru zero wiec calkiem przyjemnie. Obiecalam malemu ze jak pojde do pracy to bedzie chodzil z babcia na dwor a popoludniu po pracy z nami bo jeszcze troche to i cieplej i mozna isc nawet o 18 na spacer.
 
A my w domciu, w taką piękną pogodę :-(, Ami kicha, kaszle, ma podwyższoną temperaturkę i ma sranko...kurcze takie same objawy miała jak szły jej dolne zęby...też była przeziębiona i tak samo się zachowywała, więc jakieś 2 tygodnie mam wyjęcte z życia, nie wiem jak będzie z moim wysypianiem się :-(...i tak bardzo szkoda mi Ami...jest strasznie rozdrażniona i cały czas przy nodze, a jak na krok odejdę to jest wycie :no:
 
Cześć dziewczyny!
No i po weekendzie.
W piątek byłam na tym spotkaniu z dawnym przyjacielem, ale miał minę jak mnie zobaczył wooow:tak:, nie widzieliśmy się 8 lat, ciągle powtarzał jak bardzo się cieszy że mnie w końcu zobaczył.
W sobotę była mega impreza, przygotowałam tyle żarcia że goście potem mówili że są w szoku jak ja tak szybko to przygotowałam. Poszłam spać o 1:30, ale mąz przeciągnął z gościmi do 4:30 :szok:. Jak zwykle to ja musiałam wstawać do małej, no więc już o 7:00 rano na nogach byłam.
Potem jak mąz w końcu wstał śmignełam do centrum handlowego, nakupowałam sobie furę ciuchów :szok::szok:, dawno nie wydałam tyle kasy na siebie, nawet kupiłam sukienkę na wesele, fakt że dopiero w lipcu ale jak szaleć to szaleć haha.
Dzisiaj byliśmy z teściówką w ciucholku, sporo nakupowałam dla małej, bodajże 25 szt ubrań, dla siebie torebkę, zabawkę dla małej, takiego chrapiącego misia i wydałam tylko 50 zł:happy:;-)


Hannah ale Twoja dzidzia miala wlosieta jak sie urodzila:szok::szok:ale musialas miec zgage:-D:-D:-D ja to z mlekiem chodilam po miescie a mial takie srednie:sorry:
No ja też dodałam fotki. Fajnie jest zobaczyć i porównać jak rosną i zmieniają się dzieciaczki.
Kwiateczek
żebyś wiedziała, moją zmorą była okropna zgaga, pani w aptece się ze mnie śmiała bo wykupiłam cały zapas rennie, a potem już nie działało to kombinowałam z czym się dało. Mąż biedy był molestowany w nocy o pomoc w ugaszeniu mojej zgagi bo nie dawałam sobie rady.
Teściowa mi powtarzała że moje dziecko będzie miało długie włosy, ale ja byłam na 100% pewna że będzie łysa, a jak nie łysa to blondynka z małym meszkiem na głowie, a tu taki "diabełek".:-D
 
reklama
Ha-NN-aH super, że zadowolona jesteś z weekendu i dobrze, że nakupowałaś sobie coś nowego- przydaje się czasem pomyśleć tylko o sobie ;-).

Ja nakazałam R, żeby zapisał mnie na zajęcia TBC w klubie do którego chodzi na siłownię, mam zamiar zacząć chodzić, muszę się wziąść porządnie za siebie, a zrobię to tylko wtedy, gdy będę wiedziała, że na karnet wydałam kupę kasy, będzie mi wtedy szkoda nie chodzić...muszę się też do fryzjera zapisać w tym tygodniu, bo w sobotę chcę myciągnąć R gdzieś poszaleć po klubach, tymbardziej, że moja Mamcia już wróciła z wyjazdu i będzie z kim zostawić Amelcię :tak:

Aaaa i jeszcze do tej zgagi, muszę przyznać, że od każdej reguły jest wyjątek...też mówili mi, że Ami będzie miała włoski, a tu...patrzcie jaki łysolek...a zgagę miałam potworną, jeszcze pamiętam jak się z Ha-NN-aH wymieniałyśmy przeżyciami na ten temat
 
Do góry