panna_migotka
Mama Igusi/Majowe Mamy'08
O, co do kaszek to moja sprawia wrażenie, że w ogóle nie lubi. Jak jej daję na rzadko, to wypije trochę i zaczyna się drzeć, a na gęsto ma odruch wymiotny.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
da się przeżyć. moja siostra jest leworęczna. zapytałam się jej czy było jej trudno.A jakoś tak bym wolała, bo siedzię w szkole koło chłopaka, który pisze lewą ręką i biedak sam sobie zasłania to, co pisze. Lepiej by się mu pisało od prawej krawędzi :-)
Fuuuuu własnie musiałam postprzątać kocie gó...wno, narobiła na podłogę.hahahaha, REWELACJA!!!
Moje koty na szczescie od 2 latach załatwiaja sie na dworze.
Minusem jest to ze jak im sie zdarzy w domu... to najczęsciej w kuchni
da się przeżyć. moja siostra jest leworęczna. zapytałam się jej czy było jej trudno.
powiedziała, że tak, bo w czasach kiedy ona chodziła do szkoły nie było rzeczy dla leworęcznych, np. nożyczek.. ale za to jak robi na drutach to - wyobraźcie sobie - nie musi ich przekładać. :-)
Wszystkiego naj naj dla Adasia!!!!
Ja wczoraj bylam pierwszy dzień w collegu i nawet bylo fajnie nie moglam się zebrać bo jakiegoś dola mam depresyjnego ale się zmusilam. Najważniejsze, że mi zaplacą za kurs bo jeste na zasilkach to się kwalifikuję. Jeden problem to dojazdy bo to jest w edinburghu 30 min mam ale nigdy tam nie prowadzilam. mój mi kupil nawigację na gwiazdkę no i wczoraj wypróbowaliśmy i kurde prawie wypadek spowodowalam bo mi gadalo, że mam skręcić a ja glupia znaku zakazu nie zauważylam. no ale muszę jakoś dać radę i się przyzwyczaić.
glowa mnie strasznie boli, no nic trzymajcie się kochane