reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majóweczki 2008

Jezu przed chwila widziałam końcówke reportarzu że taki dzidzius jak nasz zmarł z glodu i wycieńczenia bo ojciec popełnil samobójstwo a matka uciekła :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a sąsiadka nie słyszała zeby dziecko płakało Nikolka miala na imie :-(

Straszna tragedia :no::no:

Co do chrztu i opłat z tym związanych, zupełnie wyleciało mi z głowy, że za taką ceremonię się płaci. Nikt się ani nie upomniał, ani na mnie krzywo nie spojrzał, ani nie podszedł do mojego dziecka gorzej niż do innych chrzczonych tego samego dnia. Przypomniałam sobie dopiero po fakcie, ale wcale się tym nie zmartwiłam. :-)
A księdza po kolędzie dziś nie wpuściłam bo po pierwsze wszędzie mam wykładziny, po których Iga raczkuje, a on pewnie by wlazł razem z chłopcami w buciorach, a odkurzacz wszystkiego dokładnie nie odkurzy i syf zostanie. Po drugie nie dorobiłam się jeszcze kropidła, wody święconej ani żadnego krzyżyka, a po trzecie nie mam kasy. Po czwarte zaś byłam w szkole, a w domu moja mama pilnowała Igi, a po piąte Iga spała. Tak więc czuję się usprawiedliwiona :-D
 
reklama
Sylwia to straszne,biedne te dziecko..... okropne.:-(

Aoja Vanesska mi sie rozchorowala,mam nadzieje ze az nadto sie choroba nie rozwinie.Jutro wzywam lekarza do domu. Cos czuje ze i na Klaudie przejdzie bo sostrzyczka ja ciagle caluje! Ech.
 
Iwonka, może to tylko jakaś lekka infekcja.:sorry2: A kysz choróbska wstrętne od naszych dzieci!!:angry:

Zapomniałam napisać, że dziś zaliczyłyśmy pierwszego poważnego guza. Śliwa na czole wyrosła pokaźna, a to po spotkaniu pierwszego stopnia z kantem ściany :-( Niestety poznawanie świata bywa bolesne :confused2:
 
Biedna ta Nikolka :-(Co za nieodpowiedzialni rodzice:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

My za chrzest zapalcilismy ok 300zl. Dziwnie to wyszlo bo Ania byla chrzczona w kaplicy Dominikanek ale wszelkie formalnosci byly zalatwiane w kosciele parafialnym. W parafii tylko druczki wypelnili i przy okazji zgarneli kase :wściekła/y::szok:

Natomiast ksiadz po koledzie ma byc w najblizszy wtorek.Mialam nadzieje, ze mi sie upiecze i trafi to na moj popoludniowy dyzur w pracy ale niestety mam wtedy na rano :baffled::baffled:

Ania chyba juz przestala goraczkowac.Dzis przed poludniem miala 37 a wieczorem juz 36.6.Lekarka mowila, ze to nie powinno byc od zebow bo za dlugo to trwa. Mozliwe, ze trzydniowka ale jej nie wysypalo.Poza goraczka nie miala zadnych objawow.
 
Ostatnia edycja:
A księdza po kolędzie dziś nie wpuściłam bo po pierwsze wszędzie mam wykładziny, po których Iga raczkuje, a on pewnie by wlazł razem z chłopcami w buciorach, a odkurzacz wszystkiego dokładnie nie odkurzy i syf zostanie. Po drugie nie dorobiłam się jeszcze kropidła, wody święconej ani żadnego krzyżyka, a po trzecie nie mam kasy. Po czwarte zaś byłam w szkole, a w domu moja mama pilnowała Igi, a po piąte Iga spała. Tak więc czuję się usprawiedliwiona :-D

Migotka, kocham Cie! :-)
Rewelacja. Ja az tylu i TAK poważnych powodów nie miałam. Najbardziej mi się podoba pierwszy! Rewelacja. Mnie by zdecydowanie wystarczył :tak:Serio!:-D

Sylwia to straszne,biedne te dziecko..... okropne.:-(

A weź Iwonka, nawet nie mów! Ja nie mogę takich rzeczy słuchać bo okropnie się denerwuje i zaczynam się trząś... Świruję od razu. Nie mogę. Muszę udawać że nic takiego się nie dzieje. Tak samo jak chistorie chorych czy kalekich dzieci. Matko! Nie mogę po prostu nawet myśleć!
 
Panna Migotka najlepsze z tymi butami! To fakt,najwazniejszy! Oj jak mnie denerwuja tacy ludzie co mi z buciorami sie laduja do mieszkania,nie wazne ze gosc,ze rodzina czy ktos,wazne sa moje dzieci ! A na butach jest wszytko,siki psow,kotow,obszczyj murkow! I wiele innych swinstw!


Zmykam sie myc i ide lulu.Bo noc moze byc ciezka.A i jeszcze małzon cos planuje....
Dobranoc :-)
 
Migotka pięknie napisałaś o Kolędzie !!! ja też bym tak chciała... u nas w tym roku musiałam przyjąć księdza bo Wiktor ma komunię i bałam się że ktoś mu zrobi przykrość i obleje z byle powodu! ja mieszkam tu prawie 4 lata i co roku nam zakładają kartę bo dziwnym trafem ktoś je usuwa :tak:
 
hej laseczki!
Jeszcze mnie tu chyba tak wcześnie nie było.
Jedziemy do Krakowa, więc muszę przygotowywać znowu toboły :baffled:

Miłej soboty!
 
reklama
Witam się i ja.

Ja juz po sprzątaniu chałupy. Mąż poleciała akumulator wymieniać bo nam się zepsuł. I 450 zł poszło....:wściekła/y: Samochód to jak dziecko. Tyle z nim wydatków że szok:szok:

Ja zmykam do dentysty. Boję się bo bez znieczulenia mi robi zęba... ponoć karmiące nie moga się znieczulac. A ja to jeżeli chodzi o zęby to sraka jestem i wiję się na fotelu jak piskorz.

Iwonka - mam nadzieję że Veneska się całkiem nie rozłoży. No i Klaudusia niech się nie zarazi.

Z tym dzieckim które umarło to jakaś niesamowita tragedia. jak można takiego bobasa zostawic na pastwę losu. Boszzz... ci rodzice są gorsi od zwierząt:wściekła/y:
 
Do góry