reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

Cześć mamy!

Shanta a ile juz uzywasz??moze poczekaj jeszcze,zadziala:sorry::sorry:
Poczekam i jeszcze chwilę będę stosować, ale wydaje mi się, że ma tego więcej :baffled:

I to okazało sie jest AZS !!!
Wy to macie przeboje, ciągle coś nowego

238mini.jpg


Olu, a to dla Mikołajka razem z 8 słodkimi buziolami
My też się dołączamy, my też, my też!!!

Czy Waszym maluszkom posilki przygotowujecie jeszcze na wodzie z butli czy juz z kranu:confused:
Ja podobnie jak dziewczyny, od początku na wodzie z kranu. I bardzo długo wyparzałam wszystkie butelki, miski, łyżeczki itd małej, ale ze względu na to, że chciałam uniknąć pleśniawek. Teraz też wyparzam, ale nie zawsze :sorry:
 
reklama
Teraz ja ponarzekam na pracę. Wiem, że jest na to odpowiedni wątek, ale tam chyba nikt nie wchodzi, a muszę się wyżalić :-(
Po pierwsze nie dali mi zasłużonej podwyżki, "może za pół roku" :wściekła/y: Będę teraz jechała z podstawą 950 zł, a powinnam za staż pracy mieć 1700. Co z tego, że byłam na urlopie, pracownikiem i tak nadal byłam. Cholerni złodzieje :growl::growl::growl:
Po drugie przez to, że wrociłam do pracy, kierowniczka zwolniła dziewczynę, która pracowała jeszcze dłużej niż ja, żeby zrobić dla mnie miejsce. W ogóle od moich czasow zmieniło się zupełnie kierownictwo i podejrzewam, że nowa pozwalnia wszystkich z dłuższym stażem, żeby sobie grupę od podstaw stworzyć. Zatem może niedługo znów będę bezrobotna
 
hej dziewczyny a my dzis caly dzien poza domem DZIADEK wyszedl ze szpitala to musialam zalegle zyczenia mu zlozyc... ale niestety wszystko ma chore i musi brac sporo lekow... nie moze tyle palic wogole pic..
 
Teraz ja ponarzekam na pracę. Wiem, że jest na to odpowiedni wątek, ale tam chyba nikt nie wchodzi, a muszę się wyżalić :-(
Po pierwsze nie dali mi zasłużonej podwyżki, "może za pół roku" :wściekła/y: Będę teraz jechała z podstawą 950 zł, a powinnam za staż pracy mieć 1700. Co z tego, że byłam na urlopie, pracownikiem i tak nadal byłam. Cholerni złodzieje :growl::growl::growl:
Po drugie przez to, że wrociłam do pracy, kierowniczka zwolniła dziewczynę, która pracowała jeszcze dłużej niż ja, żeby zrobić dla mnie miejsce. W ogóle od moich czasow zmieniło się zupełnie kierownictwo i podejrzewam, że nowa pozwalnia wszystkich z dłuższym stażem, żeby sobie grupę od podstaw stworzyć. Zatem może niedługo znów będę bezrobotna

Shanta, pracowy wątek jest i żyje swoim życiem, wszystkie które się tam udzielają niestety nie mają za wiele czasu, ale zapraszamy!

hej dziewczyny a my dzis caly dzien poza domem DZIADEK wyszedl ze szpitala to musialam zalegle zyczenia mu zlozyc... ale niestety wszystko ma chore i musi brac sporo lekow... nie moze tyle palic wogole pic..

Kochana, to że Dziadek nie może pić i palić to mu tylko na zdrowie wyjdzie, zobaczysz!!
 
Dziubek, nie mam pojęcia co to może być, spróbuj umyć ząbki, być może coś się przyczepiło :tak:

Shanta, niestety takie teraz są realia, ja też w szoku jestem ile się u nas pozmieniało i ludzi i zasady...jak się cieszę, że nie muszę tam być :tak:
 
Aurelia ale ja sie ciesz z tego powodu i dopiero teraz do niego dotarlo ze juz nie moze bo nikt go upilnowac nie mogl i mu wytlumaczyc i nareszcie dotarlo :-):-):-) i babci tez nie bedzie juz trul bo babcia jest po operacji glowy bo miala tetniaka i nie powinna wdychac papierochpow... wiec tylko na dobre napewno obojgu to wyjdzie:tak::tak::tak:
 
My już dawno wykąpane, Domiś po mleczku i teraz ściga koty po podłodze. Odnosze wrażenie, że jej sie spać nie chce:eek:.
M siedzi w dodatkowej pracy i chyba wróci dopiero nad ranem:baffled:.

Kamilka fajnie, że dziadek już wyszedł ze szpitala:tak:

Shanta brak słów. Ja też od ponad roku bez podwyżki. Z jeszcze jedną koleżanką, która wraca w lutym z macierzyńskiego, zostajemy na najniższym levelu w dziale:-:)confused2:. Albo praca, albo rodzina:wściekła/y:.

Jutro jedziemy do nas do miasta. Do moich rodziców i do teściów:confused2:. Ja nie pofatyguję się do nich, nie po tm co ostatnio zrobili i co wygadywali na mój temat:wściekła/y:. Niech się cieszą, że jeszcze pozwalam im wnuczke widywać.
 
Witajcie!

Przede wszystkim w imieniu Mikołajka bardzo bardzo dziękuję za życzenia!!!
W imieniu tego przesłodkiego, super uśmiechniętego chłopczyka, który u nas nosi miano "dzidzia-nieśpioch" i ostatnio w nocy głównie się miota w łóżku machając rękami i wściekając się. Ale i tak go kocham ponad życie oczywiście. Dziś rano byli u mnie obaj w łóżku i nie dali mi spać, zdenerwowałam się i mówię "ludzie weźcie te dzieci bo ja oszaleję". Na co Maksio przerażony "mamusiu ja już jutro będę spał u siebie grzecznie, nie chcę żeby mnie ktoś zabrał!". Mój biedny jeszcze wszystko bierze dosłownie, oczywiście już śpi w moim łóżku "bo jutro przyjeżdża tatuś, to ja dziś będę spał u ciebie dobrze?"

Kathy, cieszę się, że jesteście w domku!! Dużo zdrówka dla Was, no a przytomny pediatra to podstawa... warto poszukać kogoś innego, tak mi się wydaje. Szczepienie przeciw rota jest możliwe do 16. tygodnia życia. Pneumokoki - można też zaszczepić starsze dzieci, ale wtedy chyba szczepionką Pneumo23.

Pisałyście o wodzie, otóż ja robię Mikusiowi kaszkę na wodzie butelkowej, przegotowanej w czajniku, ale często dolewam nieprzegotowaną z butelki, jeżeli nie zdążę schłodzić tej przegotowanej. Wyparzam Mikusiowe smoki, łyżeczki itp. ale i tak często zdarza się, że on bierze do buzi coś co leży na podłodze (jakąś zabawkę, która spadła z kocyka na dywan itp.) albo pełza po dywanie i bierze potem rączki do buzi, więc i tak ma kontakt z różnymi bakteriami ;-)

I na tyle, bo już słyszę stękanie z sypialni :baffled:
 
reklama
Kamilka to fajnie ze dziadek juz lepiej.Z fajkami wyjdzie im obojgu na zdrowie:tak:ja palilam wiec wiem cos o tym:sorry:

Shanta ja pewnie teraz bede przechodzic to co ty:sorry:na koniec ciekawe jak bedzie z pieniedzmi bo jak narazie to sie bronia:baffled:

Keyko
a co zrobili tescie??
 
Do góry