reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majóweczki 2008

Shanta - Moja Klaudynka też raczej "wierci" się na krzesełku... ale myślę, że to tak raczej z ciekawości, bo to albo musi obejrzeć zwierzaki na oparciu, albo patrzy z górę na podłogę :p

A ja przed chwila zajrzałam z ciekawości na stronę szkoły średniej do której chodziłam i całkowiecie zmienili wygląd. Pozatym z tego co wyczytałam do połowa nauczycieli jest nowa. Ech... na wspominki mi się zebrało jak to plotkowało się na lekcjach i ze sztandarem chodziło :p
 
reklama
Czesc, babeczki :-)

ale mnie dawno nie bylo.. ale po prostu juz mi glupio bylo tak wpadac i wypadac.. teraz znowu troche mam wolnego i moze bede w miare bardziej systematycznie pisac.. :-)

Masio moj jest cudownym chlopaczkiem, ciagle sie smieje, ciagle sie chichra i jest bardzo silny - chodzi juz przy meblach, trzymajac sie ich jedna reka. ida mu zabki, ale na razie nie ma dramatu. ale ich jeszcze nie widac i dlugo chyba nie bedzie jeszcze, bo na dziaselkach nic nie widze..

poza tym wreszcie maly nauczyl sie pic z butli i juz go odstawilam od cycka :-) cudnie latwo poszlo! szok :szok: :-D ale mleka pije bardzo malo, ok 120-200ml max na dobe. za to je jak dziki, dobrze, ze chwilowo niezle z kasa, bo bysmy poplyneli na tych sloikach, kaszkach i owocach ;-)

Fiolek kochany i zaczyna gadac, normalnie takie kwiatki z tego wychodza, ze mozna pasc ze smiechu :-D
Dawid tez kochany bardzo ostatnio, widac, ze mniej stresow rowna sie lepsza atmosfera w zwiazku..

ja mam zajecia na uczelni, teraz sesja, ale jest fajnie i daje rade..

no i tyle w sumie.. :-)
buziaki i pozdrawiam was serdecznie!!!

ps szopek, dziekuje za zyczonka masiowe na 7 mieszkow!!!
 
Kangurka biedna ty,moze lekarz powinien to zobaczyc:sorry:moze to tylko nadwyrezenie ale....:confused:

ech :zawstydzona/y:
Nie martwiłabym się tak gdyby nie to, ze od porodu to juz mnie trzasnęło zdaje sie 4 raz :no:
Teraz mi trochę lepiej ale pewnie dlatego ze sie Apapu nażarłam :confused2:

Kangurka tez o tym myslałam wiec jak bedzie ciepło to sie umawiamy Szczerze to nigdy nie bylam w tamtych rejonach najdalej to w Szczurowej mierzyliśmy coś A odległość to taka jak do mojej mamy tylko w przeciwną strone

Super :-)

kangurka - Na N-K jest tak możliwośc by dostawać na pocztę powiadomienia gdy ktoś ze znajomych ma urodziny. poszukaj w ustawieniach.

Czy NK to skrót od Naszej Klasy?? Bo tak mysle i mysle... i nic do głowy mi innego nie przychodzi :zawstydzona/y:

I jeszcze jedno: jak wasze dzieci siedzą w krzesełku, to siedzą spokojnie? Mała strasznie się rzuca, ale w takim sensie - nie wiem jak to określić - jakby była podekscytowana, np rusza rączkami jakby wkręcała żarówki. Coś w tymstylu. I potrafi tak długo!1! Już mnie to zaczyna niepokoić

Gdy sadzam Nikolkę w krzesełku to już radarki się uruchamiają i szuka wzrokiem jedzenia. Tupie udkami o krzesełko i wyciąga raczki do przodu. Ubieramy sliniak z rękawkami i zabieramy sie do jedzenia. Nikolka jest strasznie niespokojna, gdy nie nadążam z nakładaniem na łyżeczkę jedzonka - wtedy strasznie drży, wyciaga całe rączki do mnie opierajac sie o tackę i tupie tymi swoimi nóżkami :laugh2:

W sumie je ślicznie i błyskawicznie - portafi zjesc kaszkę (ok 200ml) czy obiadek (190ml) w 2 minuty!!!!! Zdażyło nam się tak kilka razy :rofl2:
Najczęściej jemy posiłek w 5-10min.
Jak nie chce już jesc to piastkami trze oczka i kręci główka na boki, albo rozmazuje jedzonko zgromadzone przy ustach , na całej twarzy :eek:
 
hej dziewczyny

a my dzis noc do baniiii!!!!! Adas najpierw marudzil i plakal w lozeczku to wzielam go do nas do lozka ale tez dlugo sie wierciel a ja jak na zlosc bylam strasznie zmeczona a w dodatku cierply mi nogi i kregoslup bolal... nie wyspalismy sie wcale...

jeszcze rano posadzilam go na dywanie z zabawkami bawil sie i nagle takiego fikolka zrobil ze upad na buzie podnioslam go szybko a tu krew:confused2::confused2::confused2: zaslablam ale chyba delikatnie sobie rozcial warge zabkami...

a my zaniedlugo sie ubieramy i biegniemy po babciach:sorry::sorry::sorry::tak::tak::tak::tak::tak::tak::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Witam się jako pierwsza:tak:

Kangurka - to pozazdrościc takiego ładnego jedzenia. Moja po 5 łyżeczkach jest już znudzona i najchętniej czmychnęłaby z fotelika. W ogóle jak ją tylko posadzę w nim to od razu jest marudzenie:crazy:

a ja dzisiaj po pierwszej nocy bez męża. Pusto w łózku strasznie:-(Z tego wszystkiego zasnąć nie mogłam. Mała oczywiście znowu 2 razy w nocy się budziła.Ale jakaś wyspana nawet jestem. Ja dzisiaj wybywam do teśców. No chyba że znowu samochód nie odpoali. W poniedziałek nie chciał odpalić i gdyby nie pomoc pana który użyczył swojego akumulatora kisiłybysmy się z Zuzią w domu.

Całuski dla osimiomiesięczniaków - Michasia, Zosi, Dominika oraz Amelki.


Uff, chyba nie pominęłam żadnego dzieciaczka:-)
 

Załączniki

  • urodziny19.gif
    urodziny19.gif
    8,4 KB · Wyświetleń: 19
wszystkiego naj naj dla Zosi Zuzi Michasia Dominikai Amelki:-):-):-):-):-) zdrowka i sprawiania mamusiom wiele radosci
 
Ostatnia edycja:
Kamilka - a jednak ty pierwsza byłąs :-) współczuję nieprzepspanej nocki. Ja nigdy nie wysypiałam się jak mała była u mnie w łózku. Dlatego robię wszystko żeby jej do siebie nie brać. Może latanie po babciach cię rozbudzi:tak:
 
reklama
no obym sie rozbudzila bo padam ale moze zaraz kawe sobie zrobie taka co na nogi mnie postawi... a wiadomo ja dzis znow wszedzie na piechote wybieramy sie kolo 10-11 bo Adas ma na miejscu 2 babcie i jedna prababcie a druga prababcia za miastem wiec dojedziemy tam w weekend:sorry::sorry:
 
Do góry