Cześć dziewczyny!
Wróciłam z nart, o dziwo w jednym kawałku
. Kurcze, ale natrzaskałyście tych postów... Już wczoraj trochę nadrobiłam, ale pisać już nie miałam sił
dostalam do domu gazetke za darmo Twoj Maluszek nr styczniowy
:-)
A ja dostaję co miesiąc
;-)
jak to u Was jest z tym piciem, bo są matki, które uważają, że w czasie ciąży, czy przy karmieniu lampka wina lub piwko nie zaszkodzi i te które całkowiecie się alkoholu wystrzegają?
Uważam jak pozostałe dziewczyny, że od lampki wina czy małego piwa od czasu do czasu nic się nie stanie. Ja piłam karmi, którego początkowo nie znosiłam, aż odkryłam smak kawowy... Pycha
Nie ma co dyskutować na temat kolczyków, bo i tak każda ma swoje zdanie i wie robić. Ja i tak uważam, że kolczyki nie są potrzebne niemowlakowi do szczęścia.
Podpisuję się obiema rękami
Widziałam kiedyś takie kilkumiesieczne bliżniaki i miały kolczyki i nie byloby w tym nic dziwnego gdyby jednym z nich nie byl chlopiec i miał jeden kolczyk w jednym uchu To juz moim zdaniem wielka przesada
Ja kiedyś widziałam rodzinkę, która należała do subkultury punków. Mama, tata i chłopczyk, może 3-4 letni z irokezem na głowie i stroju typowo punkowym. Nie mam absolutnie nic do tej subkultury, ale wyglądało to trochę groteskowo. Ja lubię słuchać ostrej muzyki, włączając w to przeróżne odmiany metalu, ale nie będę przez to ubierać małą na czarno i zakładać skóry i glanów.
Kamilka, całusy dla dziadka z życzeniami powrotu do zdrowia. Będzie dobrze
Poza tym byłam dziś w pracy na dwie godziny i kierowniczka tak mi zdążyła podnieść ciśnienie, że szok!!! Już widzę, jak to będzie jak wrócę