reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

Dzień dobry :)

kwiateczek - Mi piwko na poparwie laktacji nie jest potrzebne, bo mleczka ma pod dostatkiem... Nawet czasem za dużo :p A co do tego katarku, to chyba powinnaś iść do lekarza.

keyko - Z takim małym dzieckiem też można iść na sanki. Wiadomo, nie cieszy się jeszcze z tego ale to zawsze jakieś przebywanie na świeżym powietrzu. My tak chodzimy. Oczywiście mimo, że mamy oparcie to Klaudynka sama jeszcze na sankach nie siedzi tylko ze mną a mąż Nas ciągnie.
 
reklama
witajcie dziewczynki.
Marysia strasznie marudna wczoraj była, wprawdzie spała dwa razy ale nei chciała lub nie mogła jeśći marudziła.
Dotkass niezłe przeżycia 13 mieliście, aż mi normalnie ciary przeszły
kwaiteczek ja piłam Karmi nalepszą laktacje ale u mnie nie pomogło:confused:

Dziewczyny Marysia ma zatkany nosek, nie leci jej katarek.Brzmi to tak jakby jej stanął w nosky gilek ale tak wysoko, koło czoła. Dawałam sól morską i nic, próbowałam odsysac i nic. Kładę na brzuszku,ale nie wylatuje jej nic.Może macie jakieś sposoby sprawdzone ??
A dla tych które nie czytają wątku pracujące Mamusie, informacja,że mojej teściowej zmiękło serce i przylatuje na 3 miesiące do nas,żeby się zająć Marysia :-):-):-)
Wszystkim 8 i 9 miesięcznym Maluszkom wszystkiego naj naj
Kath sto la sto lat
 
Cześć dziewczyny,
Ale się za Wami stęskinlam. Mam nadzieję, że mnie pamiętacie, wrócilam z Polski w Pon. teraz dopiero doszlam jakoś do siebie. Szkoda, że u rodziców nie mam netu i nie mogę pisać, ale co Polska to Polska. Już tęsknię.

Nie jestem w stanie nadrobić miesiąca więc mi wybaczcie proszę

Adaś ladnie się rozwija, próbuje już wstawać oparty o mnie, niby tam raczkuje raz mu wyjdzie raz nie, ale oczy trzeba mnieć wszędzie.

postaram się coś doczytać

pozdrawiam
 
no ten katar to juuz 3 dzien ale wiecie teraz jakos mniej u sie leje:tak:zobaczymy jutro i tak trzeba czekac bo dzis nie przyjma:no::no:
Sylwia no na cos sie przydalo grzebanie mamy:-D:-D:-D ale swoja droga to ja bym cholery dostala jak by mama tak po mnie poprawiala raczej bywalo na odwrot:-D:-D
Pusto dzis,pusto:confused::confused:chyba ladna pogoda w Polsce:tak::tak:;-)pewnie na spacerkach mamusie:-p
 
Jade witaj spowrotem:-)nie wiem czemu ale znow ostatna strona nie wskoczyla:baffled:
CFCGIRL KUP W BOOTSIE marimar-woda morska i tez mozesz uzywac,w koncu spynie:tak:taki katar juz przerabialam:tak:uzywalam na przemian te woda z otrivin child po 3-4dniach przeszlo:tak: teraz mamy mocniejszy moze potrwac dluzej:no:
 
Sanek nie mamy:no:. Ale jak już myślałam, że wyjdziemy to się okazało, że pada mżawka.

Buszuję po allegro, bo chcę kupić małej huśtawke. We framudze w małym pokoju mam drążek do podciągania się, więc tam zawiesze. Chce taką z twardym siedziskiem, żeby nóżki tak nie zwisały. Jak macie jakieś propozycje, to poproszę o linki na odpowiednim wątku;-):-). Uwielbia takie husiu-husiu, ale swoje już waży i ja juz rady nie daję:sorry2:.

Boszzz jaka ona dzisiaj marudna. Co chwile bierze inna zabawke, rzuca ją i zaczyna zawodzić. Jak to zęby zaczeły w końcu dawać znać o sobie, to ja dziękuję.
 
A u nas jest zamienił stryjek siekirkę na kijek. Wzieliśmy neta beprzewwodowego i dzisiaj mnie ciągle rozłącza:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Jutro muszę do kablówki zadzwonić bo tak być nie może. Zaraz Was nadrobię i więcej napiszę jak mi net pozwoli
 
reklama
Kwiateczek no właśnie też mnie to wkurzalo i nie zebym ja tam wszystko walila co popadnie papier i szkło osobno dawałam No ale były jeszcze inne osoby Wtedy to wiedziałam i powiedzmy osobiste rzeczy dawałam osobno ale jak mieszkalismy u tesciów to mielismy swój kosz i juz sie nie czaiłam A ostatnio dowiedziałam sie ze teść też ma takie hobby i też w tym ogólnym dla domu grzebał:szok:
Boże jak dobrze że teraz jak juz u siebie jesteśmy to mamy swój Sory za takie opowieści:zawstydzona/y:
 
Do góry