reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

W imieniu Dominiczka dziękuję, za życzenia.

Przesyłam życzenia też dla reszty 7 miesięczniaków

Zosi
Zuzi
i Michałka

dolanczam sie.:-):-):-)
Shanta rozmawialam teraz zkolezanka i maly ma 36.5:-):-):-):-):-):-)czyli dobra metoda ale dali tez mu paracetamol i kazli dac po 6 godz jesli bedzie potrzebny:tak::tak::tak:Tak tutaj zbijaja temp jesli jest wysoka,wedlug nich to najszybsza metoda:tak::tak:najwazniejsze ze pomoglo.Pamietam ze mojej bratowej 3 lata temu tez zafundowali taka metode,miala prawie 40 stopni i tez zbili ale dygotala z zimna ..a moze z graczki...:confused::confused::confused:
Apropo Dotkass ona pracuje tak??:confused::confused:
 
reklama
Co do ceny to niestety masz rację - przeginają. No ale nie zamierzam zbytnio małego tym zapychać 1-2 ciasteczka. A i tak tracę majątek na słoiczki bo nie mam czasu gotować wiec musiałam się z tym pogodzić. Zastanawiam się tylko jak ja sobie poradzę jak się era słoiczków skończy - gotowanie codziennie jedzonka to bedzie wyczyn olimpijski.
 
Beatko wklej suwaczek abysmy wiedzialy tez o Twoim skarbie.Appropo nie wiem czy pisalas ale ja nie wiem jak Twoj skarb sie nazywa i ile ma miesiaczkow??:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:Poza tym pracujesz tak?kurcze mi sie nawet nie chce myslec o powrocie do praacy:no::no::no:Wczoraj G do mnie mowi ze musimy pomyslec kogo do dziecka sciagniemy:szok::szok::szok::no::no::confused::confused::baffled::baffled::szok::szok::szok::szok:ja NIE CHCE:no::no::no:
kURCZAKA I CO TU ZROBIC:dry::confused:
cO DO HIPPA TO WSZEDZIE SA DROGIE.Tutaj kupuje owoce w loiczkach i tez koszmar.1nka byla calkiem ale 2ka od 7 mies to koszmar.Kupuje tez z firmy COW@GATE oni maja tez mleko,bo chce zeby wszystkie owoce sprobowakl:tak:te sa troszke tansze.Zawsze jest na nie jakas promocja kupujac 8 lub 10 szt:tak::tak::tak:Kupilam tez Hinz sa wstretne:no::no::no::baffled:
 
Spoko Beata. Słoiczki są do kilkunastu miesięcy, a potem dzidzia już je to co Ty.

Dobra, spadam. Mój ślubny wraca za chwilę z pracy, muszę mu coś na kolację zrobić. Miałam ochotę powiedzieć mu, że wie gdzie jest lodówka, ale dobra... Pójdę i zrobię. Do jutra.
 
Aniusia w takim razie czy cos sie stalo ze nie zaglada do nas??Moze neta nie ma:baffled::eek::unsure:
Beatko ja siedze w domu wiec ze tak powiem :grzechem by bylo nie gotowac tylko kupowac:sorry::sorry::sorry::-D:-D:-Dpo to jestem by sie zajac moim rozrabiaka:-D:-D:-D
 
Ja tez zmykam bo bo malzon jakas komedie wynalazl na TV 1000.
Dobranoc
1506716p9k0quym2e.gif
 
Witam wieczorkiem.
Aurelia trzymajcie się, to pewno chwilowe pogorszenie. Czekamy na wieści.
No wlasnie,probuje jej zawsze wyciagac ale jest ciezko,bo w nocy nie da rady jej upilnowac :baffled:
Moja to wkłada palucha jak się przebudzi a potem jej ten paluszek wylatuje bądź sobie go wyciąga. Ja zresztą też ssałam palucha i nie mam jakichś specjalnie krzywych zębów, nieprawidłowego zgryzu. Jakoś się oduczyłam.
Teraz tak patrzę a Natlka śpi w poprzek łóżeczka na poduszce, oczywiście z paluchem w buzi i z pieluszką.

Cześć dziewczyny! Od jakiegoś czasu trochę was podczytuję, ale nigdy nie miałam czasu podyskutować (bądź poplotkować :-)) sobie z wami.
Witam nową mamusię. Skąd jesteś dokładnie? Jesteśmy z jednego województwa :tak:

Dałam dzisiaj Idze chrupkę, pierwszy i ostatni raz.:no:
Natalka już też próbowała chrupek ale bez entuzjazmu. Nawet się nimi nie zainteresowała, co dziwne, bo zazwyczaj ją wszystko interesuje w zasięgu rączki i wzroku i co może to pakuje do buzi. :confused:. Widocznie nasze córy jeszcze nie są na nie gotowe. Dałam kiedyś Natalii zupkę mniej rosdrobnioną i widać, ze była głodna ale nie chciała jej ta zupka przejść przez gardełko. Zostajemy więc przy papkach.
Dobrze, że się Idze nic nie stało po tym zakrztuszeniu :tak:.

Ubraliśmy dzisiaj choinkę. Pochodzi z naszego ogródka. Góra stoi na dole u rodziców a dół drzewka stoi u nas na górze :-D. W pokoju dziecięcym ubrałam sztuczną choinkę w ozdoby papierowe i słomiane. Jutro jeszcze muszę podłogi odkurzyć i pomyć, bo się trochę igliwia nasypało. I pozostaje jeszcze robota w kuchni.

A w ogóle to mamy już zimę, przynajmniej kalendarzową...
 
wiecie tak sobie mysle ze moj Mikolaj dluga droge przebywa.:tak::tak:Za 3 dni dojdzie do nas z workiem prezentow:-):-):-)bidulek ciekawe czy chociaz wygodne te buciki ma:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Kupilam dzis mojemu synkowi konika na biegunach od 2 lat:confused::rofl2: ale zamykaja sklepy Wolwhorts i wszystko takie tanie:szok::szok::szok::szok::szok:przeceniony o 65% z 50f n 17f jak nacisnie sie ucho to jeszcze spiewa :-D:-D:-D:-D i wogole pare rzeczy do domu.np toster za 4f:szok::szok::-)czasem podoba mi sie ta recesja oby nas nie dopadla:baffled:
 
reklama
Szymek urodził się 14 maja 2008. A ja jestem z Wrocławia i niestety pracuję - jak zresztą większość mam, i po cichu zazdroszcze tym, które moga być w domku.
A co do suwaczka to już próbowałam ale coś mi nie wychodzi - na pulpit wlazło a tu nie mogę wkleić. Ja coś z tym kompem chyba za bardzo się nie lubię;-)
 
Do góry