reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

a tak po za tym ogladalyscie wczoraj na tvp1 film o 20.20 16latka i dziecko?? Plakalam jak glupia az maz nie mogl uwierzyc ze tak sie rozkleilam.. ale nie wyobrazam sobie jak mozna oddac swoje dziecko nawet wlasnej cioci gdzie mialabym z dzieckiem kontakt ale to tak dla wtajemniczonych kto ogladal film...:dry::dry:

wiecie co jestem z siebie dumna napisalam juz wstep i pierwszy rozdzial pracy liscencjackiej a nie moglam sie wogole zebrac ale jak juz to zrobilam to nie oglam se oderwac:))
 
reklama
a co do mleka w cycach to ja nie karmie juz od wrzesnia czyli jak Adas skonczyl 4 miesiace a nadal mam mlekoo w cycach...:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: i nie wiem co z tym zrobic bo prawdopodobnie przedluza mi sie o pieszczeoty i zabawy z mezem tyle tylko ze nie lecio duzo ale jak wyciskam to plynie :confused::confused::confused:


To posłuchaj tego:
Ja małego odstawiłam tzn sam sie odstwił od piersi -mnie cały dzień nie było a on nauczył sie z butli i cyca juz nie chciał:no:A moje mleko utrzymywało sie ponad 2 lata!!!!Oczywiscie po lekkim nacisnięciu na piers i pewno niedobre juz było Ale kolor biały jak mleko ,może jakieś hormony jeszce miałam po ciązy itd.No i dopiero postanowiłam iśc do lekarza i przepisał mi na zanik jakies tabletki :tak:
 
wiecie co jestem z siebie dumna napisalam juz wstep i pierwszy rozdzial pracy liscencjackiej a nie moglam sie wogole zebrac ale jak juz to zrobilam to nie oglam se oderwac:))
Pisz póki masz wennę. Mi najtrudniej było napisać koniec. Miałam 1/2 strony i się zacięłam na 2 miesiące :nerd: za to brona to bajka :-)
Kiedyś oglądałam film oparty na faktach. Kobieta oddała dziecko do adopcji i po 2 latach się rozmyśliła. Zaczęła się procesować z ludźmi, którzy adoptowali jej syna. Ponieważ ojciec dziecka nie podpisał zgody na adopcję, mógł się ubiegać o jej cofnięcie i tak w końcu zrobili. Sąd oddał dziecko rodzicom biologicznym... Ja tego nie rozumiem. Jak można dziecko 2-3letnie odebrać ludziom, których ono uważa za rodziców i oddać "obcym" i jeszcze mówić, że to ze względu na dobro dziecka:wściekła/y:

kwiateczek przekonałam teściową do krzesełka :-)
 
Kamilka - to nieodrywaj się od pisania póki masz wenę. Najgorzej zacząć:tak:

Kathy
- no mam nadzieję że iny lekarz Ci pomoże. Ty już długo chorujesz bidulko
 
KINNA chyba wiem o jaki film Ci chodzi to byl chlopczyk czarny a oni biali
no nieciekawie sie skonczyl :wściekła/y:

Kamilka ja tez jeszcze mam troche musze sie wybrac do lekarza moja tesciowa tez mowila ze moze nawet dwa lata byc ;-)
Co do filmu jak patrze na dzieci glodne i brudne to jestem za adopcja poza tyn Wiekszosc ludzi bardzo chce dziecka bo to sa wymarzone upragnione wyczekane a jesli 16 latka nie ma pracy ani szkoly i jest sama i nie ma szans na utrzymanie dziecka to szkoda jej i dziecka ja wiem ze duzo mam mlodych jest silnych,daja rade i szacun dla nich ale nie ktore nie daja rady i adoopcja jest dobrym rozwiazaniem mowisz ze bys nie oddala ja tez nie bo to jest nasz wymarzony synus ale jak to mowia punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia ;-)

moj maly raczkuje pelza ale sie przemieszczazzv ide o ni e spi i mi pomaga pisac vx
 
Kathy, chyba już Ci się niestety rozwinęło dość porządnie :-(

A ja własnie okazałam się niedobrą matką, bo w domu była jatka - Maks próbuje wszystkimi rządzić (szczególnie jak jest opiekunka, bo jak jej nie ma to całkiem inne dziecko) poprzez darcie jadaczki, pisk i wydawanie wszystkim rozkazów. CAŁY CZAS przychodzi do mnie, "mama musi" wszystko z nim robić, kurczę skupić się nei można na pracy, nic zrobić nie można, i codziennie przed wyjściem na spacer jest scena, bo on się drze jak wściekły, że JA mam go ubierać, JA mam wszystko robić. Wkurza mnie takie rządzenie, darcie paszczy i normalnie dałam mu dziś klapa. W ogóle to chciałam go zostawić gołego w domu i wysłać wobec tego nianię z samym Mikołajem, ale jak zobaczyłam jak Maks próbuje sam założyć rajstopki, no to nie mogłam tego nie docenic i go ubrałam. I tym oto sposobem Maks znów wygrał - darł się, darł, darł, bił nianię, i w końcu mamusia i tak ubrała.
Cholera jasna, mam chęć pójść do pracy poza domem - gdziekolwiek - byle mieć święty spokój tak jak tatuś, który przyjeżdża gdy dzieci są juz wykąpane wieczorem (albo w ogóle gdzieś wojażuje) i całe to darcie się, wycie, szantaże, go omijają.
 
CZEŚĆ DZIEWCZYNKI

Michasiatko moje takie niespokojne cały się slini, zaglądałam do buziaka, ale nie ma zadnych oznak nowych zębów...

a tak po za tym ogladalyscie wczoraj na tvp1 film o 20.20 16latka i dziecko?? Plakalam jak glupia az maz nie mogl uwierzyc ze tak sie rozkleilam.. ale nie wyobrazam sobie jak mozna oddac swoje dziecko nawet wlasnej cioci gdzie mialabym z dzieckiem kontakt ale to tak dla wtajemniczonych kto ogladal film...:dry::dry:

to wyobraźcie sobie, że ja mam kumpelę, która rodziła 2 miesiace przed urodzeniem mojej Mai syna (październik 2oo6) miała wtedy 17 lat więc jej matka była rodziną zastępcza, oczywiście ojciec dziecka ją zostawił jak była bodajze w 7 miesiącu ciązy bo stwierdzioł, ze ona sie puszczała i że nie jest pewien, że to jego dziecko... do jej 18 matka była rodziną zastępczą a później ona... całej rodzinie powiedzieli, ze to dziecko matki... Matke ma rąbniętą i w sumie ta Kaśka nie mogła o niczym decydować bo matka straszyła ją, że ich wywali z domu, że nie będzie z małym zostawać ja ta ma iśc do szkoły itepe
W końcu w sierpniu tego roku matka kazała wynosić się tej kumpeli z domu, ale mały miał zostać z nią... I nawet utrudniała jej kontakty z synem... Kaśka dostała pracę poznała faceta, zabrali małego, ale że jej gach nie przepadał za małym bo i czas mu trzeba poświęcić i kase wydać to kazał jej się dzieciaka pozbyć... a że łaskawie tatuś kiedyś tam przyznał się do małego i dziecko nosiło jego nazwisko tak niespełna 2 tyg temu dziecko trafiło do biologicznego ojca mimo że nigdy go wczesniej nei widziało... To dopiero tragedia dla tego dzieciaczka. Moja kumpela nic sobie z tego nie robi, tak jakby jej to nie dotyczyło :baffled: a matka jej jest Pedagogiem w głowie się nie mieści... Ale patologia :baffled::baffled::baffled:


wiecie co jestem z siebie dumna napisalam juz wstep i pierwszy rozdzial pracy liscencjackiej a nie moglam sie wogole zebrac ale jak juz to zrobilam to nie oglam se oderwac:))

Kamilka wstęp powinnas napisać na sam koniec bo w sumie nigdy nie wiadomo do końca co w tej pracy uwzględnisz. Powodzenia w dalszym pisaniu :-)
 
No dostałam swietna wiadomość!!!!!!:-):-):-)Własnie kuzynka urodziła syna dziś o 6 00 :-)3600 wazył i bidna miała cesrake bo mały był owiniety pepowiną.Cała noc sie meczyła i połozna która wynajęła (była przy moim porodzie)kazała lekarzowi aby ciął a ten nie chciał .I takim sposobem cała noc sie meczyła i dopiero rano pocięli:szok:Ale Aga sam tez już prosiła bo siły nie miała:-:)-:)-(
A ona taka chudzieńka ,że jej nawet położna mówiła ,że rady nie da sama :-(
Ale dobrze,że pocięli,bo by mały mógł byc niedotleniony:szok:przecierz mała takich przypadków?
To na tyle ale się ciesze a jej rodzinka całanoc nie spała!!!!!!!
Co za radośc
 
Cosmo ale mi tego dzieciaczka szkoda i takich rodzinnych patologii :no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:To sie wgłowie nie ieści normalnie!!!!!!!!Szkoda najbardziej dziecka na co takie wyrosnie????:zawstydzona/y::-:)-:)-:)-(Jak matki nie ma a ojca nawet nie zna?!!!
Co za koleżankę masz sorryyyyyyy:zawstydzona/y:
 
reklama
Olu - na pewno Maks wyrośnie z tego. Teraz chce zwrócic Twoja uwagę bo bądź co ądź nie masz tyle czasu dla niego co kiedyś. Myślę że jak Mikołajek już będzie starszy to Maksio będzie z nim się łądnie bawił i nie będzie taki rządny Twojej obecności:tak:


Cosmolady- co za tragedia. Przerzucają tymm dzieckiem z rąk do rąk. Ciekawa jestem kiedy dzieciak niespodoba się biologicznemu ojcu:wściekła/y: Nóz w kieszeni się otwiera jak się o czymś takim słyszy.

Kathy - az mi ciarki przeszły jak napisałaś o narodzinach dziecka. Chyba teraz zawsze będę tak reagować na takie widomości:tak::-)
 
Do góry