Majóweczki 2008

[_WiKtOriA_]

Hej dziewczynki ale produkujecie posty wczoraj co nieco czytalam ale produkowalyscie nowe wiec postanowilam rano na spokojnie ;-)

Co do fotelika to mi sie wydaje ze lepiej troszke tanszy a nowy jednak jest gdzies zawsze to jakies ale..

Co do ciuszkow ja ostatnio w C&A kupilam malemu body byly po 9zl podeszlam do kasy a tam 7.20 dlugi rekaw bawelna rozne wzory bardzo cieplutkie i milutkie bardzo fajne maja tam promocje.. z H&M mam jedna bluzeczke ktora jest nie do zdarcia wiecej nie mam.. mam cheroke tez sa super, mam nexta pare rzeczy i inne ostatnio nawet kupilam podwojne takie spiochy "tip" w realu i do tego dwa kaftaniki kazdy kaplet 12.99 wyprane wyprasowane i w miare wyglada do spania moze byc naprawde

Ha-NN-aH no to Twoje zdrowko i rzycze braku kaca

jade oj nie ladnie ze niechce nosic

Odezwe sie napewno dopiero wieczorem albo jutro zycze milego dnia ... teraz na BB to ja kawe pierwsza spijam hehe

 

[dziubek82]

Hej. Witam się jako druga. Miałyśmy dzisiaj jechać do teściów ale chyba sobie podaruję. Pada i wieje mało głowy nie urwie.Zobaczę jeszcze jak w południe będzie.

Oj ja to bym sobie piwko wypiła. Już też ok 1,5 roku nie piłam. Czasami łyka od męża wezmę ale tylko sobie smaka narobięFotelika jeszcze nie zamówiłam a mąż śmieje się ze mnie że zastanawiam się nad nim jakbym conajmniej samochód kupowała No ale dla mnie to ważny zakup bo nie dość że musi być bezpieczny to w takim do 25kg to długo będzie jeździć więc musi mieć dobry materiał.Przez internet to nie tak łątwo.

Dobra spadam do niuni bo niecierpliwi się

 

[niesia]

Witam się i ja, paskudna pogoda dzisiaj, leje i wieje. Już bym wolała chyba żeby był lekki mróz, przynajmniej z dzieckiem bym wyszłam na krótki spacerek.
Ja też mam kilka ubranka z nexta, czy cherokee i kilka z gap i te są super jakościowo. Nie mam niestety okazji kupić takich ciuszków nowych. Czasem dzieciaki dostaną coś od rodzinki z zagranicy.

 

[cosmolady]

witam się i ja oczywiście z kako

oj tak pogoda paskudna, pada, wieje, ciemno my i tak na spacerek bysmy nie poszli bo okruchy chore.
Nie wiem czy w ciągu dnia uda mi się zajrzeć bo dzieciaki strasznie absorbujące w ostatnim czasie.

Mykam jeść śniadanko i przyszykowac mięso na obiad. Ciao

 

[Ola K.]

I ja witam i pozdrawiam. U nas też brzydko, ale przestało koszmarnie lać i wieje mniej, więc dzieci z nianią na dworze a ja przy pracy.
Miłego dnia.

 

[iwonka2006]

Witam,a u nas tak wieje ze raczej dzis nie wyjdziemy na powietrze no chyba ze pod daszek przy domu ;-)
Czytalyscie Mężczyzna w ciąży i jego żona: jesteśmy normalnym małżeństwem - Onet.pl Wiadomości - 19.11.2008

 

[sysunia27]

witam w ten wstrętny i pochmurno deszczowy dzień...moja niuńka smacznie sobie śpi już drugą godzinkę...bo co tu robic w taki dzień

 

[Kathy_24]

I ja witam z cieplutkiego domku i rozgrzanego laptopaNie tylko u was wieje i padaach co za paskudna pogoda.Mi sie udało rani nie zmoknąc ale za to teraz leje a dziś jeszzce czeka mnie lekarz z małą i wyjsc musze .Jak tak wieje ja zakładam folie na wózek i jest dobrze ​

quote=jade;2881243]Hej,

Ja dziś wybralam się do miasta, musialam wyjść bo ile można siedzieć w domu.
Kupilam mężowi piżamkę z napisem tata nr 1 a on nie chce i tak jej:-( a później marudzi że mu zimno.

ja też lubię oglądać brzydulę




[/quote]

To tak jak mój nie znosi piżam i woli marznąc i mi kołdre zabieraćŚpi nago ja zreszta też-nie lubie gdy cos mi ruchy krepuje i nawet teraz jak śpię w staiku bo karmię to mi nie wygodnieTak przywykłam do takiego spania -w ciązy to była norma !!!A pozatym u nas w rodzinie nagośc jest jakoś normalnie traktowana (nie myślcie źle:-()Mały gdy wstaje rano-leci do nas ,podrodze zrzucjąc piżamkę i wskakuje nam pod kołdrę hehe Lubimy to -ale juz gdy mała podrosnie każe aby mąż się przy niej raczej ubierał -narazie ma czas .Przy małym też każe mu zasłaniać -dlatego mu nawet szlafrok kupiłam (sukcesem jest to ,że miałą go na sobie 3 razy)dlatego ,bo potrafił śniadanie z fajka nawierzchu robić i dla niego to normalne .Tak tylko mały już ma 5 lat i ja już nawet zabroniłam łazić nago po domu -spać owszem ale po domu ma się ubierac .Ja np.uwielkbiam bez stanika chodzić -jakoś mi niweygodnie Ależ temat zapodałam....​

Oj ja to bym sobie piwko wypiła. Już też ok 1,5 roku nie piłam. Czasami łyka od męża wezmę ale tylko sobie smaka narobięFotelika jeszcze nie zamówiłam a mąż śmieje się ze mnie że zastanawiam się nad nim jakbym conajmniej samochód kupowała No ale dla mnie to ważny zakup bo nie dość że musi być bezpieczny to w takim do 25kg to długo będzie jeździć więc musi mieć dobry materiał.Przez internet to nie tak łątwo.

No ja też po łyku co wieczór od A siorbnę ale na tym się kończy i czaem gdy małą na noc zaśnie to lecha free łyknę -myslę ,że nic takiego wielkiego nie bedzie mała je dopiero nad ranem.....
A co do fotelików wszedzie trabia -NAJBEZPOIECZNIEJ KUPIC ATESTOWANY NAJLEPIEJ NOWY
No czekam aż Nelcia wstanie...
Co do "Brzyduli"wciągnęła mnie jakieś 2 odcinki temu jest przesmieszna i wogóle -ale za krótko leci:-(​

 

[Kathy_24]

Witam,a u nas tak wieje ze raczej dzis nie wyjdziemy na powietrze no chyba ze pod daszek przy domu ;-)
Czytalyscie Mężczyzna w ciąży i jego żona: jesteśmy normalnym małżeństwem - Onet.pl Wiadomości - 19.11.2008

Iwonka pierwszy raz coś takiego widze Ja bym nie chciała byc z kimś takim niby facet a ma psitkę No wychodzi tu na to ,że lesbyczy co
Bo niby wyglada jak facet ale był kiedys kobietaą i tam na dole nadal nią pozostaje......

Gwiazda wstała spadam do zobaczyska...​

 

[panna_migotka]

Kathy, no rzeczywiście temat zapodałaś Ja to wręcz na odwrót, nie znoszę być nago. Śpię wyubierana w piżamy, po domu też nigdy nie latam na golasa. A to może dlatego, że jak mieszkałam jeszcze z rodzicami, to było tam strasznie zimno i zawsze musiałam mieć na sobie kilka warstw ubrań, tak samo w nocy (mieszkania w starej kamienicy nie da się za bardzo ogrzać). Tak się przyzwyczaiłam do tego ubierania, że teraz nie znoszę być nago. Nawet seks mogłabym w ubraniu uprawiać Zaraz jest mi zimno i czuję dyskomfort. A w nocy nerki mi wyłażą na wierzch i też zimno. Nie wyobrażam sobie, jak będę stara. Pewnie będę siedziała przed telewizorem w dziesięciu wełnianych skarpetach i pięciu swetrach :-) No i oczywiwiście z termoforkiem.