reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

reklama
Ha-NN-aH
od czego sa takie problemy z bioderkami ? to zalezy poprostu od dziecka czy od ulozenia w brzuchu lub cos takiego ?
Po pierwsze problemy z biodrami mają zazwyczaj dziewczynki, matka która jest w ciązy, przekazuje hormon rozluźniający kości miednicy tak żeby mogła urodzić i ten hormon wchłaniają również dziewczynki w brzuchu. Druga sprawa moja córak była dosyć długa 58 cm, nogi bardzo długie i byłam po terminie 8 dni, także w brzuszku było jej bardzo ciasno i tak się to ukształtowało w dysplatyczne biodra.
Choć u nas nie jest tak źle, bo na granicy normy, ale bagatelizować nie wolno.
 
Według teori to:
czynnik genetyczny – prawdopodobieństwo wystąpienia wady jest znacznie większe, jeśli jedno (lub oboje) z rodziców i/lub rodzeństwo urodziło się również z dysplazją

czynnik hormonalny – stwierdzono, że hormony ciążowe matki (relaksyna i estrogeny), które rozluźniają w ciąży stawy miednicy kobiety, mogą powodować zwiotczenie torebki stawowej oraz rozciągnięcie stawu biodrowego płodu. Na wpływ tych hormonów bardziej podatne są dziewczynki – częstotliwość występowania dysplazji u dziewczynek jest 4-6 razy większa niż u chłopców.

ułożenie dziecka w macicy – z powodu niedostatecznej ilości miejsca w łonie matki, czasami za małej ilości płynu owodniowego, dziecko nie ma możliwości swobodnego poruszania nóżkami. Brak ruchu oraz zgięcie i przywiedzenie nóżek w stawie biodrowym może powodować jego nieprawidłowe wykształcenie oraz predysponuje do wychodzenia głowy kości udowej z panewki stawowej.

ułożenie miednicowe dziecka w trakcie porodu – w tej pozycji nogi dziecka są wyprostowane i mocno przyginane do tułowia (jak przy skłonie w przód) – może to spowodować rozciągnięcie i uszkodzenie elementów stawu biodrowego.

Ja też miałam dysplazję, 4 miesiące w szynie.
 
hej witam,
u nas zimno a ja nadal chora. pól nocy nie spalam przez ten nos zapchany. maly wlaśnie śpi na ogrodzie, później muszę jechać do miasta bo mi się lakier do wlosów skończyl i w ogóle wyjść z domu bo tu oszaleję

Iwonka - nie miej wyrzutów, czasami już czlowiek nie wytrzymuje. ja mam przegotowaną wodę w czajniku i tylko podgrzewam, ale i tak muszę schodzić do kuchni.

Kamilka - dobrze, że maly już się uspokoil, będziesz miala więcej spokoju.

A teraz coś śmiesznego. Jak pisalam w nocy nie moglam spać. Jakaś mucha latala i wleciala mojemu do gardla, a ten ją polknąl i zacząl kaszleć. Kurde myślalam, że zwymiotuje, jak mu powiedzialam to się śmial, że teraz wie dlaczego rano glodny nie byl:-) Ale mialam szczęście, bo ja spalam z otwartymi ustami przez ten zapchany nos.
 
A u nas na południu piękna pogoda cieplutko jak w lecie :-) ale pewnie jak u was brzydko to i do nas przyjdzie

Moja też ma z bioderkami jutro znów idziemy na usg i w piatek do ortopedy Nosi ta poduszke ale w dzien na wiekszość czasu ściągam i zakładam podwójne pieluchy Mam z tego powodu wyrzuty ale jak ja w tym trzymam to już naprawde nic nie zrobie Nie wiem jak jutro bedzie gorzej to musze sie zmusic i ja tez My nie mieliśmy dysplazji ale w brzuchu to na pewno miała mało miejsca ciagle nogi w jednym miejscu wypchane i ogólnie urodziła sie z przykurczem co juz wyleczylismy Mam nadzieje że wszystkie nasze dziewczynki tego sie pozbeda:tak:

Wczoraj pierwszy raz poczułam sie u nas na budowie jak w domu panele juz założone wymalowane tylko jeszcze drzwi (kwestia kilku tygodni oby jak najmniej)i sie wprowadzamy :-):-):-) ale tak siedzielismy sobie we trójke i tak nam dobrze było:happy:

Ja też tak myśle że czajnik bedzie trzymał temperature i tez tak bede próbowac
 
:-D:-D:-D:-D:-D:-Dhehehehe jede ale sie usmialam z ta mucha:-D:-D:-D:-D:-D moj chrapie wiec tez moze mu wrzuce jakas muche albo pajaka:-):-):-):-) bo spac sie nie da a osstatnio nie moge spac wiec tak mnie drazni to chrapanie ze ja:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

a ja dzis nie moge sie na spacer wybrac bez kitu :baffled::baffled: cieplo bardzo ale musze pilnowac prania a w dodatku Adas juz spi od 9.30 do teraz:szok::szok::szok::szok: jestem w szoku bo nigdy tak nie bylo wczoraj tez tak spal od 9.30 do 13.30...

a moj maz chory ma angine ropna i marudzi jak baba:dry::dry::dry::dry: wkoncu mu powiedzialam ze od tego sie nie umiera i zeby przestal sie nad soba uzalac i stawiac na nogi pol swiata bo gorszy jest niz dziecko... ja jak jestem chora to poda albo zrobi mi herbate 2 razy a potem juz mu to przeszkadza a ja zachrzaniam ze wszystim i nie ma mowy zebym sie polozyla:crazy::crazy::crazy: a on odrazu wyrko zero obowiazkow i marudzenie:sorry2::sorry2: ach te chlopy:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
 
kamilka moze mu sie zabki przebily i spokojny dlatego wiesz jaki moj Darek jest slodki jak mu dam nurofen jak juz jest krytyznie ze nawet rece nie pomagaja ... bawi sie w lozeczku gada do siebie normalnie nie to dziecko a jak piszesz o chorobie jejuu moj tez byl chory i ciagle gadal gadal jak mu zle jak sie zle czuje koszmar normalnie

jade dobre dobre z ta mucha :-D:-D:-D

sylwia fajnie masz z tym domkiem zazdroszcze wam tych ogrodkow i podworek ;-)

Ha-NN-aH juz rozumiem nigdy sie nie zastanawialam nad tym u Darka bylo ok a wlasnie czesto slysze po kol ze dzieci wlasnie z tymi bioderkami
 
A u nas na południu piękna pogoda cieplutko jak w lecie :-) ale pewnie jak u was brzydko to i do nas przyjdzie

Pieknie było u nas wczoraj i sie zmyło...pewnie już wszedzie zimno bedzie:-)


Wczoraj pierwszy raz poczułam sie u nas na budowie jak w domu panele juz założone wymalowane tylko jeszcze drzwi (kwestia kilku tygodni oby jak najmniej)i sie wprowadzamy :-):-):-) ale tak siedzielismy sobie we trójke i tak nam dobrze było:happy:

Fajno my zaczynamy budowe na wiosne jak nic nie stanie na przeszkodzie a skad jesteś ?Jeżeli możesz napisz mi swój nr gg na prv.bo chcę pogadac o budowie i nie beddziemy dziewczyn zanudzac nie ten wątek:-D

a moj maz chory ma angine ropna i marudzi jak baba:dry::dry::dry::dry: wkoncu mu powiedzialam ze od tego sie nie umiera i zeby przestal sie nad soba uzalac i stawiac na nogi pol swiata bo gorszy jest niz dziecko...

Kamilko angina u dorosłego to naprwde porażka :tak:Gorzej sie ja przechodzi i ma prawo ci marudzic bo ból niesamowity i cięzkie powikłania moga być (najlepiej niech w łózku leży).Moi mieli w styczniu obydwaj mały zaraził tate i tata leżał a mały skakał(dzieci lżej przechodzą)Pamietam jak bałam się ,że i mnie weżmie ale jakoś ominęło :-pW ciązy juz naprawde nie przelewki:no:mieć angine...
Mała własnie wstała spadam...
 
reklama
Sylwia a jaki stopień u was dysplazji?
U nas u jednego ortopedy było I B, a u tego dziecięcego jakimś cudem II A, zgłupiałam, bo ten wcześiejszy już widział lekką poprawę, a tu nagle II A:zawstydzona/y::baffled:.
U nas jest ogranizone odwodzenie, ale symetryczne, wszytsko jest ładnie poukładane, jednak panewki są zbyt okrągłe.
 
Do góry