reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

kathy, moj Filip bardzo ulewal. zawsze po jedzeniu i zawsze serkiem, mialam 30 pieluch i maksymalnie raz na dwa dni musialam prac, a nawet codziennie :sorry2: takze wiem, co przezywasz. ale to normalne i niczym nie grozi. chyba, ze tak z niej 'chlusta' - jakby wszystko, co zjada, sie jej odrywalo - moze to refluks jakis? ale jesli piszesz, ze tylko, jak lezy na brzuszku, to dla mnie zupelnie naturalne :-)

jo-anna-on :-)

ja tez nigdy fona nie zgubilam, a dwa razy oddalam znaleziony. za to zgubilam dwa razy portfel i dwa razy sie znalazl :-) raz w kiosku w poblizu przystanku autobusowego, gdzie stalam, a raz w barze w studenckiej stolowce ;-) takze mialam farta. a moze cos jest w tym, ze dobro powraca :tak:

buziaki!
 
reklama
Kathy moja Ania zawsze jak lezy na brzuchu to czyms chlusnie.Jak nie litr sliny to mleko albo soczek zwroci.Jednak rzadko to jest taki sciety serek, przewaznie jeszcze takie plynne nie nadtrawione. Duzo zjada bo od ok 2 mcy dostaje po 210 wody i 7 miarek mleka ale jak daje jej mniej to jest wielki placz glodzonego dzidziusia.

Jo anna on chyba musze zrobic tak jak Ty i zawiesic tel na smyczy.

Dzis zrobilam kolejne podejscie do kupna spodni. Bylam w wielu sklepach i nadal nic nie kupilam. Jak tak dalej pojdzie to chyba znowu przerzuce sie na spodnice bo nie licze na to,ze zrzuce szybko nadprogramowe 4 cm z bioder.
 
Hej ja przy kawce

Iwonka zawsze cos ja musze sobie jakies swterki kupic bo wszystkie bluzki jakies takie letnie, a co do kolacji smaka mi narobilas ;-)telefon kiedys mi tez wpadl d kibla jakies dwa lata temu jeszcze dziala :-)chociaz nikt go nie uzywa jest awaryjny ale grunt ze dziala 170ml to naprawde duzo moj zjada tak w nocy no a czasami 120 niechce :wściekła/y:

Sluchajcie mojemu malemu daje 120 marudzi czasami jak sie skoc,nczy ale jak mu dam 150 w dzien to on mi przez 6/7 godzin jesc niechce i jest tragedia normalnie ... wiec chyba nie robie mu zle ze daje 120 bo wtedy je co 4 4.5 godziny jak tesciowa wlala prawie pol litra mleka to niewiem wiem ze sie pozygal i zawsze tak ma jak przeje
 
Dzień dobry!
Nie chciało mi się włączać komputera w weekend, więc nie nadrobię, co się działo.

Zobaczyłam tylko posta Kathy o ulewaniu - mój Mikuś też dużo ulewa, nie ma chłopisko umiaru w jedzeniu moim zdaniem. Kathy, kładź małej pieluszkę tetrową na macie pod buzią, to unikniesz stresu, że mata zarzygana, pieluchę zwiniesz i wyrzucisz do prania.

W sobotę został sprzedany mój poprzedni samochód - Opel Astra, który mi wiernie służył przez 9 lat.... i nawet się z nią nie pożegnałam, bo sprawę załatwił mój mąż. Czuję się, jakbym zdradziła przyjaciela. Wprawdzie mam teraz o niebo lepszy samochód, ale i tak łezka się kręci w oku z nostalgii za Astrusią....

Chyba dziś pojadę sobie kupić jakiś sweterek czy coś.
 
Witam was ja tez przy kawce :-)
Dzięki za odpowiedzi na temat ulewania ale czy ona je za duzo powiem wam tak,ze nigdy do końca nie opróznia pierwsi i watpie ,żeby przejadła (jeżeli wogóle możliwe na cycu:baffled:)może to ten refluks???
A pozatym kłade pieluchy i wszystko co możliwe typu śliniaki itp.Ale zawsze zsunie i sie przekreci także mata i ona zarzygana :zawstydzona/y::-D ale do wyprania wszytsko tylko komu sie by chciało codziennie prac mate -zmywam ja chusteczkami nawilżającymi-ale i tak plamy są:wściekła/y:

Wczoraj 3 raz w życiu pięknie zjadła mi jabłuszko-słoiczek ma na 2 razy :-pWczesniej wysuwała jezyk i nie umiała połykać a wczoraj pięknie go cofała do tyłu czyli juz chyba dojrzała do innych pokarmów typu papki:tak::-)
wiec może powoli coś jej tam zaczne wprowdzać ;-)Może zaczne od jednoskładnikowych np.marchwii i stopnoiowo bede dodawać aby wykluczyc jakiekolwiek uczulenie :-)
Ale cyc bedzie dalej-mała żyć nie może bez cycy:szok:I ja też już przyzwyczaiłam się do przytulania:-):-):-)
Sory,że nie na odpowiednim wątku ale jakoś tak wyszło:baffled:.....

Idziemy z małym na kontrol i zobaczymy czy może iśc juz do przedszkola:tak:
Jak tak to jutro sigamy-dośc siedzenia w domku
Słuchajcie co z Dotkass????

odezwij się !!!Nie było jej z 2 dni!!!!:szok::szok::szok:Czy nawet 3????
 
Witajcie.

Ale ładnie dzisiaj :-) Ja będę znów monotematyczna. Wczoraj postanowiłam zrobić eksperyment i nie położyłam małej na drzemkę o 18, tylko o 18.30 ją wykąpałam. Rezultat tego był taki że już po 20 spała :szok: Pierwszy raz w życiu!! Jestem w szoku, bo przez ostatni tydzień zasypiała dopiero koło północy. Myślałam, że wstanie przez to wcześnie, ale o 5 tylko zjadła i spała do 9. :-) Fajnie by było, gdyby tak mogło być codziennie.

Jeśli chodzi o komórki moczone w piwie czy pływające w klopie, to ja raz mężowi wyprałam komórkę w spodniach na 40 stopni z wirowaniem. Działała po wyschnięciu :-) A jeśli chodzi o kradzieże, to ja mam pecha chyba, bo już ukradli mi dwie komórki i portfel. No ale być może sama się prosiłam. Mam zbyt duże zaufanie do ludzi i zazwyczaj nie wychodzę na tym dobrze.

Miłego dzionka!
 
Witam.U mnie tez nawet nawet pogoda...
Moja Klaudia codziennie chodzi spac po kapieli czyli spi na noc juz od 20 lub gora od 21ej. Ale ostatnio co noc mi sie budzi w nocy i spac nie moze i tak jak dzios bylo ponad godzine prerwy kolo4 w nicy.....Katastrofa,mysle ze ja meczy cos w nosie bo slychac ze jej tam cos siedzi a w dzien jest ok.Nie da sobie frida nic zrobic,kroplo tez nie, ani nic.
 
Witam.
Kathy - Ola ma rację, refluks objawiał by się ciągłym chlustaniem niezależnie od pozycji. Jak ulewa serwatkę to dobrze, znaczy chyba, ze już strawiła co trzeba. Po prostu dziecko robi się mocno ruchliwe i uciska żołądek. Jakbyś się wściekała tak na brzuchu nawet 3 godziny po mega posiłku ( dla dziecka każdy posiłek jest mega) to też byś miała schabowego z surówką na zewnątrz.;-)

Pewnie temat juz był na forum, nie wiem przeoczyłam- chodzi mi o sprawę tej smierci 6 tyg. niemowlaka po szczepieniu . U nas wycofali je ze szpitala i przychodni bo mieli akurat z tej firmy. Nie wiem czym szczepia noworodki.
Koreańska szczepionka zabiła noworodka?

Gdy chciałam rozsądnie wybrać czy szczepie skojarzona czy zwykła, oczytałam sie sporo na necie i dowiedziłam sie, ze zgony po szczepionce zdarzaja sie ale sa przypisywane syndromowi dziecka potrząsanego ( że niby rodzice dla uspokojenia dziecka zbyt mocno nim " lulają"), więc trudno to zbadać. Oczywiście pomimo tych strasznych teorii zaszczepiłam Miko.

Moja ciocia która pracuje na pediatrii powiedział, ze mają dużo przypadków ( w całej jej karierze)zapalenia opon mózgowych po szczepieniu na odrę ( uzywa sie zdaje sie żywych bakterii). Ona swoich dzieci nie szczepiła na odre, ja z bratem też nie byliśmy. I przy tym szczepieniu troche sie boję . Z drugiej srony komplikacje przy odrze mogą być tragiczne.

Straszna jest mysl, ze nie wie się wszystkiego ( szczepionki, zatrute mleko, źle oznaczone leki).Jednak nie mogę wierzyć jakiemuś tam naukowcowi, który przeprowadził badania, bo to mi śmierdzi spiskową teorią dziejów, której nie uznaje.
W artykule zlinkowanym powyżej jest napisane , ze szczepionka miała zła sławę a pomimo tego szczepili? Dlaczego nie wycofali po najmniejszym podejrzeniu? Przecież tu nie chodzi o... przedawkowanie wit. C tylko o życie dziecka.
 
reklama
Do góry