reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

:wściekła/y::wściekła/y:Własnie nie wiem jakim cudem zjarał mi sie sterylizator parowy do mikrofali z aventu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:!!!!!!!
Normalnie na 6 min jak zwykle wstawiłam -ja wymuje a tu nie dość ,że grzałka czerwona to góry nie ma butelki całe ale pokrywki stopione:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Nie ma pojęcia jakim cudem chyba ,że nie zauważyłam z nerwów i grilla włączyłam:dry:Ale gdzie zawsze patrz e ,Dupa i co nowy muszę kupić :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Może to wina mikrofalii??????????
 
reklama
My po spacerze. Mała drzemie. Macie jakiś sposób na krosteczki jakie jej sie pojawiły na szyjce i bródce. Najprawdopodobniej sa od obfitego ślinienia się. Nie wiem jak je wytepić.

Kathy
- może rzeczywiście nastawiłaś grilla w mikrofali. ja czasami jak się spieszę to włączam inny przycisk niż chcę. Bedziesz miała kolejny wydatek. Buziole dla Nelci. Życzę jej końca kolek:tak:

Olu - ja tak sobie piszę ale pewnie zdecyduję się na 2 dziecko. Tylko z tym jednym mi cięzko a co mówić z dwójką. To będzie dopiero zapiernicz:tak:
 
Hej dziewczyny,
Ja wlaśnie jestem po wizycie teściowej i szwagierki. Nie bylo najgorzej , ale i tak za tymi wizytami nie przepadam, bo razem z córką szwagierki biorą malego na ręce i on potem jest wykończony i marudny (za dużo halasu robią). A Wasze teściowe jak często Was odwiedzają? bo ja mam zapowiedziane wizyty co tydzień, masakra. Żeby chociaż tak dlugo nie siedzialy...

Kathy - wspóczuję z tym sterylizatorem, ale nie przejmuj się tak, to tylko rzecz martwa, szkoda nerwów. Wszystkiego dobrego dla Nelci, to widzisz ona dokladnie miesiąc przed moim Adasiem się urodzila:-)

Iwonka - ja za te ręce to bym opieprzyla równo, kurcze to jest ich robota i powinny się dziećmi opiekować.

Dziubek - ja też boję się drugiego dziecka, na razie jestem na nie - to tak od czasu porodu. Ale jakoś żal mi wydawać ciuszków, które są za male dla Adasia. Wczoraj mój mówi oddaj je dla biednych, po co chcesz je zostawiać? A ja że zatrzymam dla kogoś z rodziny albo znajomych ( nie moglam mu się przyznać, że może dla drugiego dzidziusia, bo ciągle mówię, że nie chcę, ale jednak coś tam w środku nie pozwala mi ich oddać).

A my idziemy zaraz na szczepienie, biedne dziecko znów będzie plakać.
 
Hej dziewczyny,

Dziubek - ja też boję się drugiego dziecka, na razie jestem na nie - to tak od czasu porodu. Ale jakoś żal mi wydawać ciuszków, które są za male dla Adasia. Wczoraj mój mówi oddaj je dla biednych, po co chcesz je zostawiać? A ja że zatrzymam dla kogoś z rodziny albo znajomych ( nie moglam mu się przyznać, że może dla drugiego dzidziusia, bo ciągle mówię, że nie chcę, ale jednak coś tam w środku nie pozwala mi ich oddać).

No ja na razie jestem bardziej na tak. Zbieram ciuszki ale najprawdopodobniej porzyczę je mojej siostrze ciotecznej bo rodzi w kwietniu w nastepnym roku. A potem może ja zajdę w ciąże:tak: Kto wie....:tak:
 
Hej kochane!

Kathy, wszystkiego dobrego dla Nelci. Szczerze mówiąc ja bym na Twoim miejscu już nie kupowała sterylizatora - ja tam przelewam rzeczy wrzątkiem, te nasze dzieci już duże i nie trzeba im az tak dezynfekować butelek i smoków - ale to oczywiście tylko moje zdanie, oczywiście, nie gniewaj się jeśli myślisz inaczej.

Iwonka, dużo zdrówka dla dziewczynek!!! Napisz proszę jak się czują.
Z nianiami jest tak: pani Ania, to nasza "stara" niania, która opiekowała się wczesniej Maksem, ale może do nas wrócić (i wraca) w przyszłym tygodniu. Ponieważ nie mogła być we wrześniu, poleciła nam swoją przyjaciółkę, panią Lucynkę, która jest aniołem i z którą straszliwie nie chcę się żegnać bo jest absolutnie najlepsza. Jednak pani L. nie odbierze pracy pani A., w końcu to przyjaciółki, A. poleciła nam Lucynkę.... Pani Ania też jest fajna, ale pani Lucynka to po prostu odjazd..... A jutro ostatni dzień :-:)-:)-:)-(
 
Ja też sie witam w końcu uspałam mała na huśtawce ogrodowej u sąsiadów:-D ostatnio to mój nowy sposób tylko ze pewnie niedługo tak bedzie w sumie dzis spała 3razy po 10 minut mam nadzieje ze teraz dłuzej
Wczoraj tez nam dała troche popalic od 21 do 23 płakała i tak ostatnio żle sypia denerwuje sie i kreci głowa w nocy Jak ja pokarmie to nie usypia tylko sie rzuca w tym ja wczesniej usne i potem sie budze a ona w naszym łózku

ja tez mam teraz miesiaczki nieregularne raz 26 dni a potem 32 czyli tez na oko mi sie spóżniał

W sumie ja tez czasem mam teraz takie obawe bezpodstawna(bo sie zabezpieczamy) ze znowu bede w ciąży Jakieś to dziwne jest...Oczywiście kiedyś nie za długo zamierzam tylko teraz to jeszcze dla mnie za wcześnie

Kurcze już sie obudziła :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Witam Was moje drogie

Wszystkiego Najlepszego dla Nelci!!

Kathy ja też nie kupowałabym nowego sterylizatora, można parzyć butelki wrzątkiem, poza tym butelki wyparzac się powinno TYLKO do 6 miesiąca, bo dziecko musi się przyzwyczajać do nowych bakterii. Ja parze wrzątkiem, raz w tygodniu wszystkie wygotuję i małemu nic nie jest. A ostatnio nawet w nocy nie zawsze wyparzam :zawstydzona/y:

Dziewczyny chyba nie jakas depresja łapie, jestem taka jakaś nie do życia, na nic nie mam ochoty, na niczym mi nie zależy, ciągle bym spała
nie mogę schudnąć po porodzie, jem bardzo niewiele a moja waga ani drgie a jeśli drgnie to nie w tą stronę co trzeba, po prostu się załamuje bo mam prawie 30kg nadwagi-tyle mi się nawarstwiło po 2 ciążąch, kiedyś nawet nie przekracałam 50kg a teraz szkoda gadać :-:)-:)-(

Jade co do teściowej to ja już obiecałam sobie i jej, że nie zobaczy więcej moich dzieci, po tym co ostatnio zrobiła.
 
Cześć kobietki!
Mało czasu i jakoś nie chce mi się pisać.

Kathy
ale masz pecha, a ja własnie kupiłam podgrzewacz domowo-samochodowy z funkcją sterylizatora, ale tak naprawdę to ta temp do sterylizacji czyli 100 stopni będzie mi służyć własnie do podgrzewania mleczka, bo jak nastawiam na 40 stopni to doczekać się nie mogę, a tak 5 min i gotowe choć i tak długo.

My byliśmy wczoraj na szczepieniu, mała dostała naklejki dzielnego pacjenta bo na szczepieniu nie zapłakała nic a nic, tylko jak ją ubierałam to jak zwykle ryk:confused:

Tak wogóle to odpukać moje dziecko jest do poskromienia w dzień, jest spokojna i mało płacze, ale nie zachwalam bo jak zwykle odwraca się szybko w drugą stronę:dry::sorry2:
 
Cosmolady - ja mam też z wagą problem, nie dolinuj się z tego powodu, damy radę. Ja muszę z 10 kilo schudnąć i brzuchol mam wielki ale wiem, że muszę po prostu zacząć ćwiczyć (tylko się nie chce):-) Co do teściowej to nie wiem co zrobila, ale pewnie musiala nieźle zajść Ci za skórę (jeżeli pisalaś to przepraszam ale 2 miesiące bylam w Polsce a rodzice nie mają netu więc nie jestem w stanie nadrobić).

Olu - to naprawdę masz trudną sytuację z nianiami, glupio tak byloby rezygnować z tamtej, ale może nie będzie tak źle i się dzieciaczki przyzwyczają na nowo.

A my już po szczepieniu, nie bylo latwo maly dostal 3 wklucia i przy drugim tak zacząl plakać, że myślalam, że zejdę. Teraz też jeszcze marudzi, oby wszystko bylo ok. Dostal 5 w 1 + pneumonoki + meunomoki (sorry jeżeli pomylilam pisownię).
pozdrawiam
 
reklama
jade moj amly nie placze ale ja zawsze mysle ze zejde moj maz ze mna jezdzi i malego trzyma a ja swiruje rozne tance z rzechotkami jakbym chciala deszczwywolac :-D:-D grunt ze nie placze ...:-D ja tez zostawiam ciuszki i nie oddaje a nie chce drugiego dziecka :baffled:

Ha-na-ha to strasznie dlugo co masz za podgrzewacz ?

Kathy przykro mi ... ja tez przelewam wrzatkiem a raz na tydzien gotuje
ale szkoda pewnie troche zaplacilas za niego

Ola K klopotliwa sytuacja z tymi nianiami ... szkoda skoro jest taka fajna
 
Do góry