M
madamagda
Gość
Witajcie dziewczyny!
Pożegnam się na parę dni, jestem spakowana i wyjeżdżamy do Boszkowa nad jeziorko. Rzeczy co niemiara, ale część i tak już mam w domku, inaczej bym się nie zabrała.
Zobaczymy jak malutka zniesie taką podróż i nowe warunki. Musze ją przyzwyczajać bo będzie tam jeździć kilka razy w roku .
Więc PAPA
Pożegnam się na parę dni, jestem spakowana i wyjeżdżamy do Boszkowa nad jeziorko. Rzeczy co niemiara, ale część i tak już mam w domku, inaczej bym się nie zabrała.
Zobaczymy jak malutka zniesie taką podróż i nowe warunki. Musze ją przyzwyczajać bo będzie tam jeździć kilka razy w roku .
Więc PAPA