reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

Wczoraj wyjechała na wakacje z dziadkami moja 3-letnia Ania :-(. Pojechali do rodziny na Mazury. Córa zachwycona a w domu jakoś tak cicho i ponuro :hmm::sad:...
Dzieci tak szybko rosną...


Ja czuję to samo, gdy zawozimy kubusia do dziadków a zapowiada się, że znów pojedzie na parę dni, dobrze, że to tylko 30 km. Ale w domu robi się pusto, brakuje mi porozrzucanych zabawek, śmiechu i ciągłej paplaniny kubusia - mam wrażenie że do dwóch latek to on zacznie całymi zdaniami mówić:tak:. No ale chiałabym pomalować meble kuchenne lub obkleić, bo na razie nie stać nas na nowe wymarzone, w zabudowie. ja i tak się cieszę, że udało się zrobić garderobę przed porodem - mówię wam wszystko w jednym miejscu i porządek.

widze ze i sa problemy z tesciowymi ale nie lamcie sie u mnie to samo... wczoraj tesc mowi do Adasia ze jak sie wyprowadzimy to bedzie do nas przychodzil codziennie a ja na to ze apewno nie wystarczy raz w tygodniu... a tesciowa ze przeciez mozemy przychodzic kiedy chcemy a ja na to ze nie bardzo bo jakbym chciala ich codziennie widziec to bym sie nie wyprowadzala:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i focha zlapala... a w ddatku mowie ze tata jest upierdliwy i ja tez chce troche ciszy i samotnosci zreszta chcemy miec troche swojego zycia...

zreszta tez chce gdzies wyjsc albo do siebie kogos zaprosic a nie caly czas zeby tescie u mnie siedzieli..!!!!!!!

Jejku dziewczyny straszne macie te relacje z teściami. U mnie były nieporozumienia z moimi rodzicami, byłam między młotem a kowadłem bo oni żalili się na mojego męża a on na nich, zamiast szczerze porozmawiać. I podjęlismy decyzję o wyprowadzce. Jesteśmy na swoim i mogę robić co chcę, wstawać o której chcę itp itd bez żadnych komentarzy.


U nas lekarka też podejrzewała alergie i przeszłyśmy na bebilon pepti, i to był błąd, bo mała nie ma alergii, teraz je wszystko nawet biszkopty i kaszke na mleku modyfikowanym zwykłym i nic jej nie jest. A miałam tyle mleka, przepłaciłam to zapaleniem piersi i na całe życie zostaną mi rozstępy od nawału.
Staraj się jak najdłużej utrzymać karmienie piersią.
A tu coś dla dzieciaczków ( koleżanka ze styczniaczków znalazła):
Radia online - RMF Baby - Telewizja przez Internet i radia online

Dokładnie tak samo było z kubusiem. wymyślali alergię na wszystko ... a wysypka odeszła wraz z końcem ząbkowania. Współczuję zapalenia jagna też to miałam a teraz po kuracji antybiotykiem dostałam drożdżycy pochwy, wczoraj byłam u gina, mam przepisane globulki i maść. Swędzi i boli strasznie. Nawet mnie nie zbadał dokładnie, dopiero po wyleczeniu, bo to wszystko wrażliwe bardzo. No i znów seksik w odsawkę na dwa tygodnie:no:. Lekarka nie pomyślała, żeby mi powiedzieć o ochronie miejsc intymnych i dała tylko doustnie lacidofil. Och ci lekarze...

witam Koleżnki

Mało się ostatnio udzielam, za co przepraszam, ale czytam Was codziennie.
U mnie przygotowania do chrzścin idą pełną parą.
na lini teściowa i ja jak zwykle iskrzy, ale co tam... przyzwyczaiłam się :baffled:
z resztą jak bedzie przeginac, to będzie widywała małego w urodziny i święta (o ile jej pozwolę :-D), więc niech nie fika.

u nas w miarę spokojnie. Kolki opanowane (błogosławiony Sab-simplex i Lacidofil)
mleka jak nie miałam tak nie mam :zawstydzona/y::zawstydzona/y: a szkoda

co do miesiączki, to piszecie, że nie chcecie jej, a ja bym chciała i to już, bo mogłabym zacząć brac tabletki, albo "zamontować" spiralę... jeszcze nie wiem, na co się zdecydować.
W sumie, to chciałabym za jakieś 2 lata zajść ponownie w ciążę, ale chyba się boję kolejnego porodu i nie wiem, jak to będzie.

Magdamagda nie ryzykuj z sexem bez zabezpieczenia, znam przypadki, że takie harce zaowocowały drugim dzidziusiem :-D:-D:-D

wcale nie wyszłaś na idiotkę!!!
Mały w szpitalu krzyczał (jak się okazało z głodu) i wykrzywiał rączki, więc pewnego dnia (w nerwach i bezsilności) powiedziałam do mamy, że może on ma porazenie mózgowe, bo jest inny niz pozostałe dzieci (tzn. w zachowaniu, bo tamte spały non-stop). Jak to poiwiedziąłam (tzn. głośno) to już mi to wlazło tak do głowy, że pojechałam do lekarza to sprawdzic, bo nie mogłam spać - tak sobie to wkręciłam

co do powrotu do pracy, to ... :baffled::baffled::baffled:
1) nie wiem, czy mam gdzie wracać
2) nie zaczęłam jeszcze szukać ewentualnej drugiej pracy
3) NIE WYOBRAŻAM SOBIE< ŻE ZOSTAWIĘ MAŁEGO :-:)-:)-( i do tego z tesciową :confused:

Rzeczywiście nietrudno w takich przypadkach o paranoiczny wręcz strach o maleństwa. Ja najbardziej zawsze się bałam tak zwanej śmierci łóżeczkowej. Często budzę się w nocy i nasłu****ę lub patrzę czy oddycha. Znajomi stracili tak córeczkę. Nigdy nie zapomnę widoku ich twarzy... przeraźliwy ból i żal do świata do siebie.

[magali podziwiam cię, że nie wpadłaś w panikę i szybko zadzwoniłaś. Ale przeżycie straszne. Dobrze, że malutka się uspokoiła.

panna_migotka współczuję miec takiego znajomego. Znając swój ostry język nie zostawiłabym tego tak sobie. Mogą mnie atakować ale nie gdy to dotyczy moich dzieci. Wtedy drapię jak pantera i kopię jak dziki koń. Takie żarty... on powinien się leczyć...
Pamiętam, kiedyś byłam na delegacji z pracy u koleżanki która urodziła dziewczynkę. Córeczka była duża około 60 cm i prawie 4700. No i moja koleżanka palnęła: ojej ale duża, no taki potworek. Szkoda, że nie widziałyście spojrzenia mamy (koleżanki). Wszystkie byłyśmy wtedy zbulwersowane.

No tak uciekam robić obiadek i torta, bo jutro przyjeżdża moja mamusia. Strasznie wciąga mnie czytanie i pisanie. Aha dziś byliśmy na szczepieniu. 6 w 1 - 130 zł. Bartuś bardzo płakał i dopiero jego ulubiona pozycja przodem do świata uspokoiła go.
Dajecie dziewczyny witaminę K? Ja dopiero od dziś wit K i d3. ale z tą K to myślę, że firma farmaceutyczna zrobiła niezły biznes na całej akcji, bo dwa lata temu z Kubusiem jeszcze nie było tego w zaleceniach.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Ojejku, jaki to radio fajne! Bo ja tu nie mam za dużo okazji posłuchać języka polskiego, a tu jeszcze takie fajne pioseneczki z dzieciństwa!

Ja muszę do pracy wrócić na jakieś 2-3 godziny z rana, bo mój P zwolnił swojego pomocnika,za lepkie palce i kompletne obijanie się... Więc z rana wyruszamy z niunią,dobrze,że mam gdzie ją przebrać,nakarmić i położyć.

 
Teraz szykuję się do upojnej nocy z mężęm hihihi:-p
DOBRANOC
zazdroszczę Ci... my dzisiaj kupimy "gumki", bo już nie wytrzymuję :-D:-D mam nadzieję, że się nie rozczaruję

my teraz dostalismy Lacidofil na biegunke (zachcialo mi sie arbuza) :angry:
a Ty na co uzywalas?
dostaliśmy go na biegunkę na pogotowiu, ale od matek dowiedziałam się, że lekarze przepisują to na kolki


magali jak narazie nie ma Mała problemów, jem już prawie wszystko i jak narazie nic się nie dzieje (odpukać), a co doradia to nie wiem na jakiej częstotliwości, przez neta słucham Radia online - RMF Baby - Telewizja przez Internet i radia online
SUUUUPER!!! własnie słuchamy z Szymonkiem :-D:-D:-D dzieki za link
 
A mi to radio nie działa, jakaś ciemna masa jestem:zawstydzona/y:. Mam Viste i WMP jest standardowo zainstalowany. Poczekam na M. Za to przez osiołka pościągałam trochę kołysanek :tak:

Na słodycze też mnie ostatnio naszło. Chciałam upiec ciasto marchewkowe, ale dostałam parę opakowań pierników toruńskich- M miał spotkanie z kontrahentem z Torunia. I wczoraj pochłonęłam 2 a dzisiaj 1 paczkę:zawstydzona/y:
W sumie też jem prawie wszystko. Wystrzegam się tylko rzeczy, które mają konserwanty i czosnku. Ostatnio robiłam gyrosa dla M i miałam ochotę na to mięcho właśnie z sosem czosnkowym.

Dzisiaj chyba nici ze spacerku. Co chwila straszy deszczem.
 
Madziu a jak robisz brzuszki??? Schylasz się do kolan? Czy taki półbrzuszki? Rób te drugie i staraj się nie odrywać kręgosłupa od podłogi to nie obciązysz go :)
Takie własnie robię od niedawna, półbrzuszki prosto i skośnie, prócz tego mięśnie biustu i obowiązkowo Kegla, rozkładam co wieczór kocyk na podłogę i jadę :)
Półbrzuszków robię duuużo bo to o wiele łatwiejsze niż standardowe brzuszki, a mimo wszystko czuje się efekty napięcia mięśni.
A mi się serce kraja, jak widzę moją malutką, wczoraj jak ją kąpałam wleciała jej woda z mydłem do oczka, dzisiaj bardzo ropieje i łzawi, zakrapiam solą fizjologiczną :zawstydzona/y: nie wiem czy to ją nie boli.:-(

Ja też wciągam słodycze, tak mnie ciągnie do czekolady :(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
hej, mam pytanie do dziewczyn z Warszawy nie wiecie gdzie są jakieś sklepy z rzeczami do chrztu?? jeżdże od kilku dni za ciuszkami i nie mogę nic znaleźć., Wczoraj znalazłam piękną sukieneczkę ale kosztowała 350zł.Dla mnie to przesada, szczególnie że to raczej wydatek na jeden dzień. proszę o pomoc;-)
Wpisz w google: wszystko do chrztu a otworzą Ci się stronki, adresy też tam są.
 
Do góry