pola_1981
Majowa Mamusia Synusia
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2008
- Postów
- 1 871
witam Koleżnki
Mało się ostatnio udzielam, za co przepraszam, ale czytam Was codziennie.
U mnie przygotowania do chrzścin idą pełną parą.
na lini teściowa i ja jak zwykle iskrzy, ale co tam... przyzwyczaiłam się
z resztą jak bedzie przeginac, to będzie widywała małego w urodziny i święta (o ile jej pozwolę ), więc niech nie fika.
u nas w miarę spokojnie. Kolki opanowane (błogosławiony Sab-simplex i Lacidofil)
mleka jak nie miałam tak nie mam a szkoda
co do miesiączki, to piszecie, że nie chcecie jej, a ja bym chciała i to już, bo mogłabym zacząć brac tabletki, albo "zamontować" spiralę... jeszcze nie wiem, na co się zdecydować.
W sumie, to chciałabym za jakieś 2 lata zajść ponownie w ciążę, ale chyba się boję kolejnego porodu i nie wiem, jak to będzie.
Magdamagda nie ryzykuj z sexem bez zabezpieczenia, znam przypadki, że takie harce zaowocowały drugim dzidziusiem
Mały w szpitalu krzyczał (jak się okazało z głodu) i wykrzywiał rączki, więc pewnego dnia (w nerwach i bezsilności) powiedziałam do mamy, że może on ma porazenie mózgowe, bo jest inny niz pozostałe dzieci (tzn. w zachowaniu, bo tamte spały non-stop). Jak to poiwiedziąłam (tzn. głośno) to już mi to wlazło tak do głowy, że pojechałam do lekarza to sprawdzic, bo nie mogłam spać - tak sobie to wkręciłam
co do powrotu do pracy, to ...
1) nie wiem, czy mam gdzie wracać
2) nie zaczęłam jeszcze szukać ewentualnej drugiej pracy
3) NIE WYOBRAŻAM SOBIE< ŻE ZOSTAWIĘ MAŁEGO :---( i do tego z tesciową
Mało się ostatnio udzielam, za co przepraszam, ale czytam Was codziennie.
U mnie przygotowania do chrzścin idą pełną parą.
na lini teściowa i ja jak zwykle iskrzy, ale co tam... przyzwyczaiłam się
z resztą jak bedzie przeginac, to będzie widywała małego w urodziny i święta (o ile jej pozwolę ), więc niech nie fika.
u nas w miarę spokojnie. Kolki opanowane (błogosławiony Sab-simplex i Lacidofil)
mleka jak nie miałam tak nie mam a szkoda
co do miesiączki, to piszecie, że nie chcecie jej, a ja bym chciała i to już, bo mogłabym zacząć brac tabletki, albo "zamontować" spiralę... jeszcze nie wiem, na co się zdecydować.
W sumie, to chciałabym za jakieś 2 lata zajść ponownie w ciążę, ale chyba się boję kolejnego porodu i nie wiem, jak to będzie.
Magdamagda nie ryzykuj z sexem bez zabezpieczenia, znam przypadki, że takie harce zaowocowały drugim dzidziusiem
wcale nie wyszłaś na idiotkę!!!No i oczywiście jak zwykle zrobiłam z siebie idiotkę, ale przynajmniej będę spokojniejsza.
Mały w szpitalu krzyczał (jak się okazało z głodu) i wykrzywiał rączki, więc pewnego dnia (w nerwach i bezsilności) powiedziałam do mamy, że może on ma porazenie mózgowe, bo jest inny niz pozostałe dzieci (tzn. w zachowaniu, bo tamte spały non-stop). Jak to poiwiedziąłam (tzn. głośno) to już mi to wlazło tak do głowy, że pojechałam do lekarza to sprawdzic, bo nie mogłam spać - tak sobie to wkręciłam
co do powrotu do pracy, to ...
1) nie wiem, czy mam gdzie wracać
2) nie zaczęłam jeszcze szukać ewentualnej drugiej pracy
3) NIE WYOBRAŻAM SOBIE< ŻE ZOSTAWIĘ MAŁEGO :---( i do tego z tesciową