reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majóweczki 2008

Czesc Dziewczyny.:)

Dziewczyny - ile mleka trzeba odciagnac na jedno karmienie? Ile dziecko zjada za jednym razem majac miesiac, a pozniej dwa, trzy, cztery?

ja odciagnelam 60ml z jednej a potem za chwile jeszcze 30ml z drugiej i to spokojnie starczylo zebym byla poza domem 3h. maz mial w pogotowiu jeszcze herbatke, ale sie nie przydala. 60ml zjadl w 3minuty a to drugie juz sie tak dopchnal.
 
reklama
ja odciagnelam 60ml z jednej a potem za chwile jeszcze 30ml z drugiej i to spokojnie starczylo zebym byla poza domem 3h. maz mial w pogotowiu jeszcze herbatke, ale sie nie przydala. 60ml zjadl w 3minuty a to drugie juz sie tak dopchnal.

A ja ostatnio ściągnęłam z obu piersi łącznie 160ml i Miki opchnął całość. Wydaje mi się, że jeżeli dziecko normalnie jada z jednej piersi, to trzeba ściągnąć z jednej, a jeżeli zwykle je z obu - ściągnąć z obu. Ale ekspertem nie jestem ;-)
 
A moje dziecko dzis jest okropnie marudne.Spac nie chce,jesc nie chce.Dzis jadla a wasciwie jej wciskalam i nawet po 60ml nie wypijala w ciagu dnia.Dopiero od 19 do 20 wypila 180ml w 3 ratach.Przy cycku byla w miare spokojna ale chyba traktowala go jak smoczek bo mam teraz tak malo pokarmu ,ze tylko raz dziennie udaje mi sie ja wlasnym mlekiem nakarmic.

Dzieki za odpowiedzi o podgrzewaczach.Mam kolejne pytanie czy w tym canpola jest tez opcja 100 stopni do sterylizacji.Juz mi sie troche myla i wiem ,ze w jakichs podgrzewaczach jest cos takiego.Ten philipsa ciekawy ale za drogi.Mysle nad canpolem albo aventem.Aha i czy do tego canpola pasuja butelki avent???
 
U nas spokój Hania śpi cały dzień, teraz też położona po kąpieli do łóżeczka sama zamkneła oczy, zasneła i nawet wiertaka jej nie przeszkadzała. Mąż organizuje sobie "pokój spotkań". Rozkład domu mamy taki że na górze mamy 2 pokoje, w jednym teraz śpi malutka, a w drugim głupio tak spraszać gości bo by ciągle wybudzali małą. Więc mąż wymyślił że przerobi garaż na pokój.:shocked2: :eek:
Na dole mieszka teściowa więc nie mielibyśmy gdzie siedzieć ze znajomymi, więc może i ma rację.:confused: Tylko szkoda mi nowej bramy garażowej, bo mąż ma zamiar zamurować i wstawić okno w tym miejscu. Oj będzie hałas i koszty :sorry:
 
Mm81, canpol razczej nie ma funkcji sterylizacji, a jeśli chodzi o butelki, to nie wiem jak wyglądają aventu, ale TT mieści, a to są chyba najszersze.
 
Witam,
Dziś u mnie dosyć ladnie, dlatego siedzimy sobie na ogródku a potem jedziemy po sklepach polazić, bo w nic nie wchodzę. Jezuniu kiedy ja to zgubię.

Łaniu - wspólczuję tych szwów, oby wszystko samo się rozpuścilo. Ja dopiero pójdę w Polsce do gina. Nadal boję się nawet palec wsadzić, także o seksie nie myślę, ale jak pisalam i tak nie chce mi się.

Kerry może wszystko będzie naprawdę ok.

Kurcze dziewczyny wstyd pisać, ale ja mam tak, że moczu nie trzymam czasami i mi parę kropel wyleci, i to nie że kichnę, czy coś, to się dzieje samowolnie. Boję się, że mi zostanie. Podczas porodu mialam cewnik i jak mi zakladala zdolna polożna to przyszedl skurcz i się poruszylam i wtedy zabolalo, mam nadzieję, że mi czegoś tam nie rozwalila.
O moim już nie będę pisać, bo szkoda nerwów, chociaż wczoraj byl milutki jak rzadko.
Od wczoraj mam implant i zabezpieczenie na 3 lata przed ciążą, cieszę się, że się zdecydowalam. To jest dobra metoda, bo można go wyjąć w każdym momencie.
 
Łaniu współczuję sytuacji ze szwami, mam nadzieję, że rozpuszczą się same i dość szybko

Nasza Mała też ostatnio taka marudna, drze się w niebogłosy, chociaż są godziny, gdy leży na macie edukacyjnej i gada do biedronki itp, albo akurat ma ochotę poleżeć w łóżeczku i pogadać z misiami z karuzeli, ale niestety takie leżenie szybko jej się nudzi i trzeba wymyślać coś nowego, a najlepiej nosić na rękach, ale ja za długo nie mogę, bo mi kręgosłup wysiada; po pierwsze przez cieżar który noszę z przodu (mleczarnie), po drugie podejrzewam, że wspomnienie porodu, czyli zzo niestety daje o sobie znać czasem :eek:
 
Hej dziewczyny opowiem wam jak to jest z tą moją piersią. Walczę jak lwica o nią, aby wszystko dobrze się zakończyło. A mój mąż razem ze mną. Tak jak wcześniej pisałam wszystko zaczęło się w niedzielę nad ranem, twarda boląca pierś i wysoka gorączka, która przeszła po dwóch paracetamolach, niby w niedzielę było lepiej. Od wczoraj na antybiotyku agumentin i mam nadzieję że maleństwo nie dostanie żadnego uczulenia bo wtedy muszę odstawić na czas przyjmowania antybiotyku czyli tydzień. Lekarka nie odpowiedziała jednoznacznie co spowodowało zapalenie czy bakterie czy coś innego czy przeziębienie. Czasem nawet za ciasne ubranie czy stanik może spowodować zapchanie kanalika i jeśli wtedy malec nie ssie dobrze np ma dzień kiedy mniej ssie to wtedy też dochodzi do zapalenia. Antybiotyk pomoże jeśli to jest na tle bakteryjnym. Dziewczyny zmieniajcie często wkładki laktacyjne i staniczki!!!! i nie przebywajcie w przeciągach, mówię poważnie! Chodzę teraz z okładem z kapusty, który doradziła mi położna (będzie jutro z samego rana). Niestety mam też skierowanie na konsultację do chirurga aby ocenił, ale mi się wydaje, że jest lepiej. Wczorajsze pół nocy spędziliśmy tzn ja i mój P. na rozmasowywaniu zgrubień - ale bolało aż mi łzy wychodziły a mój mąż masował i szeptał mi do ucha że to dla mojego i dziecinki dobra. Jest naprawdę kochany właśnie w takich sytuacjach gdy potrzebuję pomocy:tak:. Potem przystawianie małego lub laktator (już nie mogę na niego patrzeć). Jestem dobrej myśli...muszę być.
 
reklama
Kerry wspolczuje Ci tego masowania.Moze sprobuj pod bardzo cieplym prysznicem masowac te zgrubienia.Cieplo bardzo pomaga a wydaje mi sie ,ze przy okazji troche lagodzi bol masowania.
Jak biore prysznic i mam jakies zgrubienia w piersiach to od goracej wody az mi mleko samo zaczyna sikac z piersi.
Mi polozna mowila,ze cieple oklady pobudzaja odblokowanie sie kanalikow a zimne hamuja torche laktacje.
 
Do góry