reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

hej hej :-)

dziewczynki, dziekuje za zyczenia udanych wakacji :-) zaraz ruszamy.
a ja sie postaram zagladac, bo tata bierze kompa ze soba :-)

kerry1, olaK
- u nas tez roznie bywa, raz lepiej, raz gorzej. dostaje nieraz szajby w domu, tym bardziej, ze wiekszosc jestem z nimi sama. ale staram sie jakos tak organizowac dni, zeby albo ktos mnie do gdyni zabral (do rodzicow), albo zeby ktos przyjechal do nas, a malza po pracy ciagne na spacer.
Fiolek zazdrosny, co objawia sie biciem Maksia lub nas, badz zamiat bicia - rzucaniem w nas trzymana akurat rzecza, zabawka, smokiem, butem.. ;-) staram sie dzielic czas na korzysc Fiola, bo bardziej kumaty, ale Maksia, tak jak Oli - mi zal :-(

panna migotka, magali, marlene
- u nas ze snem coraz lepiej, znaczy w nocy nadal max 4h, ale w dzien tez jedna dluzsza superdrzemka ok 3h.
a nad ranem ok 5 stekanie to norma ;-)
aha, tylko ja sie przyznam bez bicia.. ja nie przebieram, jak sie nawet w nocy zdarzy kupa - co sie zdarza rzadko. i jakos Maksio nie ma odparzen zadnych. generalnie nie przebieram dlatego, ze karmie go na lezaco, on sra w trakcie jedzenia, a ja nie zdaze wstac, bo zasypiam, zanim on sie naje.
i juz nie mam wyrzutow sumienia, Fiola przewijalam po kazdej kupie pare miechow (a sral za kazdym razem) i chodzilam nieprzytomna, a i on sie wybudzal okropnie wtedy i nieraz nie chcial zasnac.
teraz sobie odpuscilam, choc to troche bleeee, ale najwazniejsze, ze malemu nic nie jest :-) co prawda najczesciej kupka jest miedzy ta 5 a 7 rano dopiero, wiec dlugo z nia nei lezy ;-)

dobra, musze konczyc, napisze juz z domku cos wiecej :-)
 
reklama
My nie przebieramy się w nocy chyba że jest kupa ale rzadko nam się to zdarza;-) na szczęście karmimy się na leżaco więc zasypiamy od razu a potem ją przekładam do gondolki która leży obok łóżka. nie dałabym rady wstawać do niej do pokoju obok a poza tym budziliby się z Wiktorem na zmianę.

Na szczęście Wiktorek chce już jeść i chyba teraz nadrabia bo buzia rusza mu się cały czas.:-D
Niestety robią mi elewację bloku i nawet nie mogę otworzyć okna bo styropian leci do mieszkania, a ciężko mi schodzić z Wiktorem i gondolka w reku z trzeciego piętra.....
 
My już po przeprowadzce i na razie wszystko ok tylko tyle że teściowie blisko i rozpieszczaja mała ile wlezie zwłaszcza dziadek Ale mimo wszystkich wydarzeń wcześniejszych to przykro mi bylo sie wyprowadzać No ale jak to mówią COŚ SIE KOŃCZY COŚ ZACZYNA;-)
Teraz tylko czekać na zupelna przeprowadzke do swojego domu i już będzie zupełnie dobrze.
My dziś byliśmy na szczepieniu i aż żal patrzeć jak malutka płakala ażbałam sie że rzeczywiście straci oddech mimo ze skojarzonymi szczepiliśmy
U mnie mała też ładnieśpi w nocy z 2 przerwami na cycka tylko w dzień dokazuje... musze konczyc bo tu z netem nie bardzo
 
Witam.

Siedzimy cały dzień na dworze i jakoś tak nie ma czasu tu zajrzeć :zawstydzona/y:.
Wczoraj Natalka miała kolejny atak kolki i padła po kąpieli w momencie, taka była wymęczona chociaż płakała krótko. Nie wiem właściwie, czy to kolka czy wredna baba co nam do wózka zaglądala...
Zwolinka współczuję ocieplania bloku.
Sylwia fajnie, że już po przeprowadzce. A dziadi są po to, aby rozpieszczać :eek:.

Starsza włazi mi na głowę, musze się na dwór ewakuowac.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
 
hej dziewczyny mnie nie bedzie jakis czas bo przenosimy sie do dziadkow na czas remontu fajnie bo troche odpoczne:)))

jesl chodzi o moje dziecko to cudownie sie zachowuje ostatnio jest grzeczny ladnie jje spi dlugo jest tylko jeden problem nie chce smoczka i nie lubi jak sie go nosi:-:)-:)-( jedy nie w pozycji pionowej mu pasuje:dry:

wczoraj moj maz obronil sie na 4 jest pan mgr inz fajnie tylko zeby prace jakas dostal bo ciezko bedzie jak chcemy sie wyprowadzic:sorry2::sorry2::sorry2: a wlasnie nie mowilam wam wyprowadzamy sie we wrzesniu:)))))))))))))) jakbym mogla to bym z radosci po suficie chodzila... z pieniedzy z wesela placimy za caly rok za mieszkanie i za moja szkole zeby ne szlo najwiecej kasy w to....

a w pazdzierniku bedziemy tydzien czasu w Warszawie bo maz bedzie mial szkolenie po 8 godzin dziennie dlatego zebym sie nie nudzila to mam pytanie do dziewczyn mieszkajacych w Wa-wie czy bedziemy mogly sie spotkac??

to tyle ja jestem dizs w domu do 15 a potem dopiero w poiedzialek...
 
Witam Koleznaki

Jestesmy dziś po szczepieniu, więc mały trochę marudzi. Jak na razie nie gorączkuje i mam nadzieję, ze tak pozostanie. Ponoć po Hexie są szanse, że się obedzie bez gorączki.
Długo się wahałam czym go zaszczepić, ale nie żałuję, bo mój mały histeryk urządził takie show przy tym jednym ukłuciu, że aż się boję, co by było przy trzech :-D:-D:-D

U nas też problem ze spaniem. Mikołaj śpi pięknie poza domem, a w domu słabo. Jeżeli zasypia przy cycu, to mur beton minutę po super delikatnym odłożeniu do łóżeczka zaczyna się ryk.
Na kolankach u mamy lub na rękach to on by sobie chętnie pospał, nie powiem....
Ola u nas dokładnie to samo :eek::eek: czasem jestem już nim zmęczona :sorry2:

Co do karmienia butelką to dzieci w ten sposób karmione najadają się na dłużej, mleczko z piersi jest szybciej trawione i częściej trzeba karmić.

Dzisiaj nie moge się ruszać z domu, czekam na przesyłkę, kupiłam parasolkę do wózeczka i stanik do karmienia. Bez parasolki ani rusz jak się okazuje.
mój na butli wytrzymuje góra 3 godz. :-:)-( po kąpaniu jedynie wytrzymuje dłużej.
a co do parasolki, to też muszę zaraz zamówić

Witam.

Siedzimy cały dzień na dworze i jakoś tak nie ma czasu tu zajrzeć :zawstydzona/y:.
My też :-):-):-)

Dziewczyny szczepicie dzieci na Rotawirusa??

 
reklama
Witam Was Kochane,

Kamilk
a super, że odpoczniesz u dziadków, a jeszcze fajniej, że nareszcie będziecie już we wrześniu sami...dopiero wtedy odczujesz komfort psychiczny :tak:, co do października, na dzień dzisiejszy nie jestem w stanie powiedzieć co będę robiła akurat w ten tydzień października, w którym Wy zawitacie do Warszawy, ale jestem jak najbardziej za spotkaniem, mam nadzieję, że uda się nam spotkać w większym gronie :tak:

Pola ja będę szczepić na rotawirusa tego samego dnia co i Hexe, i tego też dnia mamy usg bioderek, więc cała wyprawa i cały dzień u lekarza, ale całe szczęście nie w państwowej przychodni :tak::-), bo tak jak Wam kiedyś pisałam, Enel- Med, a raczej moja forma w programie "Dbamy o Mamy" zapewnia bezpłatną opiekę w tym samym zakresie pakietowym co i mi mojemu mężowi i córci przez rok :-)

Uciekam, bo mój Bąk lamentuje:no:
 
Do góry