reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2008

Witajcie moje kochane majoweczki.Nie przeczytam raczej coscie na skrobaly,ale chyba wybaczycie.Ja mialam do tej pory ciagle gosci.Wczoraj moja mama wyjechala do Czech a dzis kolejni goscie tym razem z Niemiec rodzinka sie zwalila.
Teraz wlasnie planuje wakacje wiec znow mnie nie bedzie,chce wyjechac jak najszybciej.Musze odpoczac psychicznie od tego wszystkiego.Jeszcze nie wiem gdzie jedziemy,albo do Czech,albo na mazury albo na wies na dzialke.Gdziekolwiek .....tylko nie wiem jak ze szczepieniami Klaudi .Musze sie skonsultowac czy moge juz teraz na dniach za szczepic bo to zacznie sie 6 tydzien zycia ,i nie wiem czy mamy jechac w tym tyg czy w przyszlym.A pozniej jedziemy znow na tydzien ale w sierpniu.No i dzis dopiero odpadl pepek Klaudi.Pilismy pepkowe!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Iwonko, koniecznie powinniście wyjechać, wakacje Wam się przydadzą, a szczególnie Tobie. Aż zazdroszczę, bo u nas wakacji nie będzie, a za to przeprowadzka ;-)
Oczywiście gratulacje z okazji pępuszka!

Dotkass, fajnie że R zaczyna nową pracę, to zawsze taki świeży oddech, no i na pewno lepsze warunki, ale wiadomo na początku dość trudno będzie z urlopem... Dobre nawet kilka dni!

A my własnie postanowiliśmy, że przeprowadzimy się z powrotem do Piły, do domu, który wcześniej wynajmowaliśmy. Przerażają mnie dojazdy mojego męża do pracy (będzie jeździł ok. 2 godzin w jedną stronę!), ale on się uparł na Piłę i twierdzi, że mi będzie wygodniej w dużym domu z dziećmi niż w niezbyt dużym mieszkaniu w Poznaniu.... ma rację, ale ja z kolei martwię się o niego.

W piątek zamówiliśmy nowe auto (tzn. nie fabrycznie nowe, ale prawie nowe, 7-miesięczne), bardzo się cieszę.....! I już się nie mogę doczekać, aż przyjedzie :tak::tak: Powinno się pojawić w ciągu maksymalnie 3 tygodni.
 
Ostatnia edycja:
Witam!! To znowu Ja :)Wczoraj Nicolka pierwszy raz spala ponad 2 h wiec mam nadzieje ze w koncu bedzie jakis postep,dzisiaj spala 4 ,ale szkoda ze zasypia okolo 18 spi do 22 je i znow spi do 24 i na tym koniec. Teraz tez nie spi dlatego i ja czuwam. Jestem caly czas sama bo maz non stop w pracy wiec chyba dlatego wysiadam :(:(Dotkass:Masz racje bardzo dawno nas nie bylo ,ale od czasu kiedy urodzilam Nicole nie mam wogule chwili dla siebie,ciezko jest mi sie wykapac a co dopiero wejsc na BB. Jesli chodzi o problemy zdrowotne to chyba juz wszystko dobrze-dziekuje kochana !! Ale dla pewnosci lece do Polski , tam spokojnie wszystko skontroluje,bo tutaj...sama wiesz jak jest. A co slychac u Was?? Jak niunia?? Powiedz mi ile ci spi przez dzien i ile przez noc?? Radzisz sobie bez problemow??.Iwonka:Wspolczuje calej tej sytuacji :( Ale nie martw sie po deszczu zawsze wychodzi slonce!!
PS.Czy tylko mi nie dziala dobrze stronka?? Nie moge korzystac z emotikonki i zadnych kolorow pogrobien itp
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam Majóweczki.

Moje skarby jeszcze śpią, mąż pojechał do pracy.

Weekend upłynął spokojnie. W sobotę pojechaliśmy po południu nad zbiornik wodny niedaleko Czwy, tak na spacer i zobaczyć jak tam teraz jest. Okazało się, że akurat jest jakiś festyn :baffled: więc z ciszy nici. Z atrakcji przeprawialiśmy się przez strumyk po kamieniach trzymając wózek w powietrzu. Na szczeście to był tylko większy krok :nerd:. Natalka smacznie spała.
W niedzielę mieliśmy odpust w parafii, takie malutkie święto. Po południu przyjechał kolega mojego D. z synkiem rówieśnikiem Ani i dzieciaki się bawiły. Potem chrześnik mój miał imieniny i poszłam złożyć życzenia.
I tak szybko minął czas.A teraz nowy tydzień...

Moja Natalka została wczoraj niemowlaczkiem, słodkim niemowlaczkiem :-D:-):tak:

Iwonka w końcu ten pępuch odpadł. Wyjazd Wam dobrze zrobi. Na szczepienie się idzie jak dziecko skończy pełne 6 tygodni.

Ola olaboga z tymi dojazdami męża ale będziecie chociaż w domku mieszkać, to z dzieciakami niewątpliwa zaleta.

Marlene sprawdź, czy masz w ustawieniach pozaznaczane te emotki itp. Współczuję z tym spaniem małej, może się w końcu przestawi na nocne spanie.
 
Witajcie Kochane :-)
ja znowu nie miałam netu :( teraz juz chyba mam na stale :)
widze, że tematy wakacyjne, super
Olu rewelacja ze znowu do Piły wracacie, tak chciałas tam zostać ;-)
 
Witam wszystkich!! Ja dzis znow mialam noc bezsnu :( Ledwo chodze :(A ja wpadlam na chwilke zeby Wam cos napisac, kolezanka powiedziala mi zebym namalowala malej na bialej kartce papieru czarne kola i kreski i pokazala jej to, zrobilam taka kartke i Nicola patrzy na nia przez godzine smieje sie i gada do niej,sprobujcie zawsze to chwile wytchnieniaPozdrawiam
 
Cześć Kochane,


Iwonka, dobrze, że gdzieś wyjeżdżacie, odpoczywaj Kochana i wróć do nas z ogromną energią i usmiechem na buźce. Całuję Cię mocno
:-)

Ola super, że jednak Piła, tak bardzo chciałaś tam mieszkać, szkoda tylko mężulka...no i gratulacje z powodu kupna autka :tak::-)
A co do R, to właśnie fajnie z ta nową pracą , tymbardziej, że to jego upolowali i nie musiał szukać, latać na rozmowy itp, sami wychaczyli i "wykupili", a warunki zapowiadają się lepsze...niby jest strach przed nieznanym, ale jak to R mówi, tak źle jak w tej pracy to nigdzie nie będzie, może byc tylko lepiej...i miejmy nadzieję, że tak właśnie będzie :tak::-) jestem pełan wiary i nadziei ;-):-)

Marlene nasza w ciągu dnia śpi mało, pewnie przez te upały, niestety popłakuje i jest marudna, uspokaja się tylko, gdy jestem obok, najlepiej gdy noszę ją na rękach, ale przecież tak nie można cały czas, też czasem nie moge się wykąpać, czy zjeść...ale jeżeli chodzi o noc to śpi jak narazie odpukać bardzo ładnie...mam nadzieję, że w polsce potwoerdzą, że Małej nic nie jest i że odetchn iesz z ulgą...no i miejmy nadzieję, że nauczy się spać trochę dłużej, żebyś miała czas dla siebie
Jeżeli chodzi o tą kartkę, to fakt gdzieś o tym słyszałam, ale zapomniałam, muszę spróbować :tak::-)
]
 
:-)Marlene
spróbuj zmęczyć za dnia Nicolkę, może to jakoś pomoże.
A ja znalazłam sposób na Hanię, jak nie chce spać, włanczam jej cichutko radio i ona słucha a potem zasypia, albo klepię ją delikatnie po pupce:-)
 
reklama
Witajcie ja też mam problem ze snem Zuzi . W dzień prawie wogóle nie śpi jak by tak zliczyć to razem może godzine w ciągu dnia . Za to ładnie przesypia noc budządz sie tylko raz na szybkie jedzonko i dalej śpi . Moge sie wam pochwaliś ze zuzia dzisiaj pierwszy raz sie do nas uśmiechneła pare razy . Maż poprostu był zachwycony :-). Nawet powiedział ze z tej okazji to córeczce musi coś kupić .
 
Do góry