reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2008

Puchatka- dzieki wielkie naprawde do tych pomocy to trzeba miec nerwy... a ona przeczytala jakas ksiazke o pielegnacji dziecka i sie madruje... teraz to pomalu juz nie wytrzymuje i jej czasem cos powiem ale jak znow mi sie uzbiera to bedzie burza:wściekła/y::wściekła/y: rozkazuje mi mowi co mam robic usilnie chce pomagac wtraca sie we wszystko co z mezem robimy i plamujemy i postanowilismy sie wyprowadzic zaraz po slubie bo ja nie wytrzymam:no::no:

i wiecie co pojechalam wczoraj na caly dzien do siebie do domu do dziadkow jak wrocilismy przed kapiela to sie zaczela na nas drzec ze co my chcemy dziecko przeziebbic???!!!! a ja na to ze nic mu sie nie stanie bo wkoncu przykryty jest i zreszta nie jej sprawa.... czasem to jestem bezsilna bo zwraca jej sie uwage a ona i tak po jakims czasie robi to samo....wyc mi sie chce
 
reklama
Pola gratuluję:-)

Też liczę na tą pełnię chociaż nie wiem czy coś da burza nic nie dała. Chociaż dzisiaj pobolewa mnie brzuch jak na @ ale oprócz tego nic tylko tyle że mała się mniej rusza przez parę ostatnich dni coraz bardziej zmęczona już tym wszystkim jestem]

Kamilko wiem że denerwujące jest jak ktoś się wtrąca u mnie moja mama trochę za dużo zaczyna wiec postaraj się nie denerwować:happy:
 
no i jestem po wizycie u mojej gin. rozwarcie na 1 cm skierowanie do szpitala w rece wiec pakuje sie i jutro z rana jade. mam tylko nadzieje ze mnie nie odesla bo wkurza mnie czekanie w domu. wole polezec w szpitalu:p takze jakbym sie nie odezwala juz jutro to znaczy ze wroce dopiero z dzieciaczkiem. powodzenia wszystkim ktore beda rodzic w najblizszym czasie i do zobaczenia:)
 
no i jestem po wizycie u mojej gin. rozwarcie na 1 cm skierowanie do szpitala w rece wiec pakuje sie i jutro z rana jade. mam tylko nadzieje ze mnie nie odesla bo wkurza mnie czekanie w domu. wole polezec w szpitalu:p takze jakbym sie nie odezwala juz jutro to znaczy ze wroce dopiero z dzieciaczkiem. powodzenia wszystkim ktore beda rodzic w najblizszym czasie i do zobaczenia:)
Życzę powodzenia!!!! Do zobaczenia już z dzidziusiem.
 
Kamilko wiem co to znaczy mieć teściowa która myśli że wie wszystko :baffled:

Właśnie wróciłam z zakupów . Kupiłam śłiczny przewijak i takie tam inne rzeczy :-).
I wkońcu udało mi się dojśc do fryzjera .
Wiec ja moge dzień zaliczyć do udanych :-D
 
Pola gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!

No tak to jednak pewnie ja na koncu urodze...bylam w markecie jednym,potem w drugim.Kupilam piaskownice dla Vanesski super kolorowa.Nic sie nie dzieje u mnie.tylko lapia mnie straszne skurcze w uda po wewnetrzenj stronie,az wtedy zwala mnie z nog i sama z siebie robie przysiad.
 
a wiecie ze to trzeba SCHODZIC a nie wchodzic ze schodów? inaczej to nie nie dziala (podobno)

u Beatki nadal jakies skurcze sie zdarzaja ale nic wielkiego (choc juz mialem nadzieje)
 
Cześć dziewczynki.
Ja w dwupaku, z mężem w pracy. Przed chwilką wróciłam od mojego gina, jak mnie zobaczył i zbadał pytał co ja tu jeszcze robię, szyjka całkowicie zgładzona, rozwarcie zaczyna postępować, skurcze są choć nieregularne. Powiedział że mają mnie przyjąć wcześniej na oddział, czyli jak do czwartku sie nic nie wydarzy to mam jechać własnie w Boże Ciało i symulować że nie czuję ruchów dziecka, czy mam skurcze (choć tu akurat się zgadza). Dzisiaj brzuch mnie boli jak na @, kość ogonowa naparza i są pojedyńcze skurcze, ale za to bardzo bolesne.
Poprosiłam lekarza żeby coś tam nadruszył, może w końcu ten czop wypadnie, coś tam kombinował, ale bał się mocniej żebym z krwawnieniem nie wyszła z gabinetu. No zobaczymy, ja się wolę nie nakręcać.
Wydaje mi się że seksik 2 razy dziennie podziałał na moją szyjkę.

Noooo Dotkass doczekałaś, Polunia widze że również GRATULACJE.
Rozmiawiająć z ginem dowiedziałam się że Lady miała dzisiaj cc i urodził się synek:-):-)
 
reklama
Do góry